Czego szukasz

6 pomysłów jak pomóc dzieciom i sobie odstresować się od nauki i pracy zdalnej?

Powiedzmy to sobie wprost: wszyscy mamy już dość. Nie tylko my, dorośli, pozbawieni możliwości odpoczynku na wakacjach czy wyjścia do restauracji, ale też nasze pociechy, którym zabrano dobrą, starą szkołę i kontakt z rówieśnikami. Im dłużej trwa ten przedziwny stan, tym wyższy poziom stresu i tym mocniej daje nam w kość zmęczenie. Dlatego naprawdę warto robić wszystko, aby pomóc sobie i dzieciom pokonać złe emocje. Oto kilka dobrych sposobów.

Jak pomóc dzieciom i sobie odstresować się od nauki i pracy zdalnej?

1. Spacery

Spacery zawsze działają dobroczynnie na psychikę. Pozwalają oderwać myśli, zaczerpnąć świeżego powietrza, a przede wszystkim – w końcu opuścić dom czy mieszkanie.

Jeśli spacery stanowią już ważną część Waszej codzienności i pomysł ten wydaje Ci się zbyt banalny, to pamiętaj, że możesz tę aktywność nieco urozmaicić. Świetny pomysł to na przykład wymyślanie tematu na każdy wspólny spacer. Przykład: „zawód w przyszłości”, „idealny partner” czy „10 najbardziej irytujących cech u innych”. Oczywiście tematyka musi być dopasowana do wieku dziecka – inaczej rozmawia się z 6-latką, a inaczej z 12-latkiem.

Inny pomysł na spacer to wymyślanie nowej trasy. Świetnie sprawdza się zwłaszcza w przypadku osób, które mieszkają w mieście. Możecie też zorganizować „Spacer Marcina”, „Spacer Agatki” lub inny, oznaczony imieniem członka rodziny. W taki dzień to właśnie ta osoba decyduje o tym, gdzie i kiedy skręcacie, a reszta nie może zaprotestować.

2. Puzzle

Jeśli masz malutkie dziecko, to nie zrelaksujesz się tym sposobem. Jeżeli jednak Twoje pociechy są już np. w wieku 5 i 10 lat, to śmiało możecie sięgnąć po puzzle z 500 elementami. Te obecnie produkowane zachwycają wzorami i kolorami – przykład to kolorowe pączki, lody z polewami czy kilka psiaków ze śmiesznymi minami.

Układanie puzzli jest bardzo relaksujące, ponieważ angażuje do pracy zupełnie inne części mózgu niż te, które wykorzystujesz w czasie pracy zdalnej. Wraz z dzieckiem możecie pracować oddzielnie (każde układa swój kawałek), mając jednocześnie wspólny cel. To naprawdę odprężająca czynność, która mocno wciąga. Nie wierzysz? Kup jedno opakowanie, zwołaj dzieci i spróbujcie.

Zobacz też jakie filmy możecie obejrzeć całą rodziną.

3. Ćwiczenia całą rodziną

Rodzinna joga? A w zasadzie dlaczego nie? Wspólne ćwiczenie ma mnóstwo korzyści. Po pierwsze – pozwala się odstresować. Po drugie – to cenne wsparcie dla wymęczonych siedzeniem przy biurku mięśni. Po trzecie – ćwicząc wspólnie, łatwiej o motywację.
Jeśli nie wiesz, jak się za to zabrać, to pamiętaj, że szczęśliwie żyjemy w czasach You Tube. Wpisz tylko „joga dla rodziny”, a znajdziesz całą masę filmów – w tym także tych dla rodzin z malutkimi dziećmi.

4. Planowanie wakacji

W dni, w które czujecie się szczególnie przygnębieni ograniczeniami i zmianami wynikającymi z epidemii, możecie zrobić coś, dzięki czemu łatwiej będzie Wam uwierzyć w lepszą przyszłość. Innymi słowy – zaplanujcie wakacje (niezależnie od tego, kiedy ostatecznie się na nie udacie). Przeglądajcie w sieci różne miejsca, zaznaczajcie albo zapisujcie sobie najciekawsze miejsca i najbardziej przyjazne hotele. Przejrzyjcie atrakcje dookoła. Choć oczywiście będzie Wam towarzyszył żal, że to niestety jeszcze nie teraz, to to zajęcie i tak poprawia humor. Daje nadzieję, że powrót do normalności jest blisko (a Wy wtedy będziecie przygotowani!).

5. Zagrajcie w gry planszowe

Na smutki i doły nie ma nic lepszego niż odrobina zdrowej rywalizacji i całe mnóstwo śmiechu. Gry, po które naprawdę warto sięgnąć, to Scrabble (oczywiście z dziećmi czytającymi i piszącymi), Jenga oraz emocjonująca Jishaku, w której należy odpowiednio rozmieścić przyciągające się kamienie.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby sięgnąć także i po starego, dobrego „Chińczyka” czy „Warcaby” – tak naprawdę wszystko zależy od Was.

Przeczytaj także: 20 najlepszych planszówek dla całej rodziny

6. Przemeblowanie

Jeśli okres izolacji planowaliście przeznaczyć na remont, to zapewne jest on już za Wami. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by znowu coś zmienić. Małe przemeblowanie dodaje energii, wnosi porcję świeżości i prowokuje do nabycia nowych dodatków do wnętrza. A to wszystko sprawia, że na twarzy pojawia się uśmiech – zarówno u dzieci, jak i dorosłych.

Zdjęcie: 123 rf

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Mama, żona, psycholog i redaktor. Spełniona zawodowo dzięki miłości do pisania, szczęśliwa prywatnie dzięki mężowi i dwóm cudownym synom. W krótkim czasie "tylko dla siebie” czyta, szyje… albo znowu pisze.
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie