ZAINSPIRUJ SIĘ
10 powodów, dlaczego rola ojca w wychowaniu dziecka jest ważna
- Kinga Pukowska
- 21 czerwca 2022
- 8 MIN. CZYTANIA
Dlaczego rola ojca w wychowaniu dziecka jest ważna?
Jasper Juul w swojej książce „Być mężem i ojcem” mówi, jak trudno może być współczesnym ojcom odnaleźć się w zmieniającym bardzo świecie wysokich oczekiwań. Często sami mając za wzór tak zwanego „ojca nieobecnego” (który głównie zajmował się zabezpieczeniem finansowym całej rodziny), nie zawsze zdają sobie sprawę, jak wiele mają i mogą zaoferować swoim dzieciom.
Poniżej podaję 10 powodów, dlaczego rola ojca w wychowaniu dziecka jest ważna, jednak tych punktów może być zdecydowanie więcej.
1. Obecność już od pierwszych dni życia
Wydaje się, że pierwsze dni i tygodnie po narodzinach to czas silnej relacji z mamą, czas poznawania się „od drugiej strony”, po 9 miesiącach kontaktu przez skórę brzucha. Hormony towarzyszące mamie w czasie ciąży i porodu wspierają ją w budowaniu silnej emocjonalnej więzi.
U ojca sprawa wygląda nieco inaczej. Kiedyś przyjęło się mówić, że tata „pojawia się” w życiu dziecka, kiedy ono może zacząć z nim coś robić: zagrać w piłkę, zbudować karmnik dla ptaków albo wybrać się na wyprawę.
Obecne pokolenie młodych ojców już wie, że angażowanie się od pierwszych chwil, wręcz od momentu pojawienia się dwóch kresek na teście ciążowym to „lokata kapitału” na przyszłość. Spacer z wózkiem, przewijanie, kąpanie –to proste czynności, które z łatwością budują silną relację ojciec – dziecko.
2. Szacunek i wsparcie
Mówi się, że najlepsze co ojciec może zrobić dla swoich dzieci to kochać ich matkę. To ważne lekcje dla syna i córki, jak wyglądają relacje damsko-męskie. Tu nie potrzeba słów, to nauka przez obserwacje i przyjmowanie pewnych postaw jako oczywiste.
Szacunek i wrażliwość na potrzeby najważniejszej osoby w życiu dzieci (a przynajmniej na pewnym etapie najważniejszej), zapewnia dzieciom poczucie bezpieczeństwa i spokój. Bo przecież to, czego najbardziej pragną dzieci to szczęśliwa mama i szczęśliwy tata.
A nawet gdy coś pójdzie nie tak i wspólne drogi rodziców muszą się rozejść, a miłość niestety gdzieś przepadnie, szacunek może pozostać, wręcz powinien. I choć to „wyższa szkoła jazdy”, to jednak przez wzgląd na kształtowanie się charakteru i doświadczenia najmłodszych, warto zadbać o wzajemność, uważność i spokój w relacjach.
3. Pierwsza lekcja komunikacji i tolerancji
Mama jest mamą, a tata tatą. Mają inną wrażliwość, temperament, osobowość. Wywodzą się też z różnych rodzin, różnych tradycji. Czasem zgadzają się ze sobą co do joty, lecz częściej mogą mieć odmienny pogląd, szczególnie na sprawy mniejszej wagi.
Dla dzieci to pierwsza lekcja, jak żyć w zgodzie ze sobą, jednocześnie szanując odmienność innej osoby. To także szkoła komunikacji i kompromisów. Dzieci nie potrzebują zawsze zgodnych rodziców, lecz autentycznych i wrażliwych na odmienność tej drugiej strony.
4. Partnerstwo
Nie ma lepszej inwestycji na przyszłość niż stworzenie takiego domu, w którym tata i mama są partnerami, wspólnie dzielą się obowiązkami domowymi, dając sobie przestrzeń na rozwój zawodowy i samorealizację.
Czas sztywnego podziału, gdy troska o dom spoczywała głównie na barkach kobiety, mamy nadzieję bezpowrotnie minął. I choć nadal badania pokazują, że to głównie matki zajmują się gotowaniem, sprzątaniem czy praniem, to jednak coraz więcej ojców widzi potrzebę zmiany i pokazania swoim dzieciom, że można inaczej.
Zatem budując od początku swoją małą komórkę społeczną, warto na każdym kroku zastanowić się, czy chcę, aby w przyszłości życie mojej córki wyglądało jak życie jej mamy?
5. Ekspert
Często zapracowani ojcowie nie mają zbyt wielu okazji do spędzania czasu ze swoim małym dzieckiem. Niektórzy wybierają swego rodzaju specjalizację: stają się ekspertami od codziennych kąpieli (nikt tak dobrze nie poradzi sobie z kąpielą niemowlaka jak silne ręce taty!) albo wieczornych rytuałów.
Takie elementy dnia, które najlepiej działają właśnie z tatą budują wyjątkowo bliską więź, ale i poczucie wartości ojca. Tata też świetnie potrafi zatroszczyć się o potrzeby swojego dziecka!
6. Czas z tatą jest inny niż czas z mamą
Nie popadając w stereotypy, nie chodzi tu o pieczenie świątecznych pierniczków z mamą (tata może być przecież mistrzem kuchni!), a oprawianie choinki z tatą (mamy też świetnie sobie radzą z piłą i młotkiem, a niektóre nawet lubią brudzić się żywicą).
Jednak najczęściej inne aktywności wypełniają czas spędzony z każdym z rodziców. To świetna okazja do dzielenia wspólnych pasji, a dziecko ma okazję spojrzeć na otaczającą go rzeczywistość z różnej perspektywy. Bo przecież inaczej świat pokazuje tata, a inaczej mama!
7. Męski wzorzec
Wszyscy już wiedzą, że dzieci uczą się przez przykład. Żadne słowa nie zastąpią czerpania z obserwacji życia codziennego. Przyglądając się rodzicom dowiadują się jak wygląda relacja kobiety i mężczyzny, na czym polega rola matki i ojca, jak to jest być kobietą i mężczyzną.
Wydaje się, że to już ugruntowany pogląd, że ojciec jest dla córki pierwszym wzorcem męskim – dzięki niemu kształtuje swój stosunek do płci odmiennej, uczy się jak powinna być kochana przez mężczyzn, czy jak powinna ich traktować. Dla syna tata jest niezwykle ważny dla psychicznej separacji od matki, nauki odpowiedzialności i szacunku dla kobiet.
8. Granice
Niejednokrotnie panie w przedszkolu proszą, aby szczególnie w pierwszych tygodniach to ojcowie przyprowadzali swoje dzieci, bo rozstania są wtedy łatwiejsze (choć bywają wyjątki).
Nie znaczy to absolutnie, że ojcowie kochają mniej, czy mniej się przejmują emocjami swoich dzieci. Jednak męskie granice są często inne niż te żeńskie, wyraźniej zarysowane.
W późniejszych latach to ojcowie często są bardziej konsekwentni, wymagają i oczekują, wysoko stawiając poprzeczkę. Choć łatwo można przesadzić oczekując zbyt dużo. Jednak troska i wrażliwość na dziecięce możliwości połączona z ojcowską wiarą „wiem, że dasz radę” dodają skrzydeł i pomagają osiągać to, co z pozoru wydawało się niemożliwe!
9. Męska wrażliwość
Macierzyństwo „rozmiękcza”: młode mamy płaczą na widok maleńkich stópek, czy w czasie niektórych reklam. A co z mężczyznami? Niejednokrotnie narodziny dziecka wyzwalają w nich niespodziewane lawiny emocji, a zdjęcia wzruszonych do łez młodych ojców z sal porodowych obiegają internet.
Łzy w oczach ojca przestały być niemęskie. Wyrażanie emocji, do niedawna tabu szczególnie w męskim gronie, staje się tematem publicznych dyskusji. Dziś już wiemy, że nie trzeba ich ukrywać, że można je konstruktywnie wyrażać, a mokre oczy to nie powód do wstydu.
Tata może też pokazać swoim dzieciom jak radzić sobie z tymi trudnymi emocjami, tak aby nie ranić najbliższych, a jednocześnie zatroszczyć się o siebie. Po prostu, jak wziąć za swoje emocje odpowiedzialność.
10. Sojusz z nastolatkiem
Nadchodzi taki moment w życiu każdego człowieka, kiedy wydaje mu się, że nikt go nie rozumie i każdy jest przeciwko niemu – to okres dorastania. To czas, kiedy kończy się wychowanie. To jak wyglądają relacje nastolatka z rodzicami zależy od wielu czynników, ale nie da się ukryć, że pracuje się na nią już wiele lat wcześniej.
Niezależnie, czy w wiek dorastania wchodzi córka, czy syn, konfrontacje z męskim, ojcowskim punktem widzenia znaczą bardzo wiele. Czas kontestowania i odkrywania własnej tożsamości to wyzwanie nie tylko dla nastolatka, ale i dla jego rodziców.
Dobrze jest, gdy mama z tatą są dla siebie wsparciem w tym czasie. Jeśli sami pamiętają swoje doświadczenia z okresu dojrzewania mogą stać się również dużą pomocą dla swojego zmagającego się z burzą hormonów potomka.
Tata to dla dziecka parter, przyjaciel, wzór, ale i ktoś z kim można się konstruktywnie spierać, pokłócić się, a czasem rywalizować. Mądry ojciec to taki, który w tym wszystkim znajdzie złoty środek, umiar i równowagę.
Rodzicielstwo to ścieżka ogromnego rozwoju osobistego. Starając się być jak najlepszym rodzicem sięgamy do swoich najgłębszych i najcenniejszych zasobów.
Bycie tatą to rola życia, choć nie zawsze łatwa. Wspieranie syna w jego wzrastającej męskości i towarzyszenie córce w rozwijającej się kobiecości, to doświadczenia, których nie można z niczym porównać.
Warto być świadomym i obecnym tatą, począwszy od pierwszych dni życia naszych dzieci. Bo choć dzieci nie do końca są naszym przedłużeniem, to jednak każde z nich niesie w sobie cząstkę mamy i taty.
Zdjęcie: Storyblocks.com