Czego szukasz

Jak zostać programistką? – Kobiety do kodu!

Kiedyś kobiety na traktory, dzisiaj kobiety do kodu! Ania z Jakubem prowadzą bloga „Kobiety do kodu” i zachęcają wszystkie kobiety do rozpoczęcia przygody z programowaniem. Bo niby dlaczego nie?! Ania jest najlepszym przykładem jak się przebranżowić i jak zacząć zawodowe życie od początku. Od czego zacząć? Zobacz!

Bohaterka wywiadu, Ania, przy pracy

Aniu, razem z Jakubem prowadzicie bloga „Kobiety do kodu”. Kiedy po raz pierwszy o Was usłyszałam, to skojarzyło mi się z hasłem „kobiety na traktory”! Dlaczego namawiasz kobiety, by zaczęły programować?

I to bardzo dobre skojarzenie, bo właśnie o tym pomyślałam nazywając bloga 🙂 Pamiętam jak sama podejmowałam decyzje o przebranżowieniu się i zostaniu programistką, wtedy kilka moich znajomych powiedziało: “Wow, Ania, ja bym się nie odważyła”. I to nakręciło mnie do tego, by w jakiś sposób zachęcić  inne kobiety, by pomyślały o branży jaką jest IT. Bo czemu nie?! Tym bardziej, że jest to tak atrakcyjna branża, stwarzająca tyle różnorodnych możliwości. A sam blog i moja historia, opisana gdzieś pomiędzy kursem Javy, jak się później okazało, zachęciła dziewczyny nie tylko do zmiany branży na IT, ale ogólnie do znalezienia tego co lubią i robienia tego zawodowo.

Sama jesteś początkującą programistką, która najpierw była chemikiem. Dlaczego rzuciłaś chemię dla Javy?

To trochę dłuższa i bardziej skomplikowana historia. Wybrałam chemię, bo ten przedmiot fascynował mnie w liceum, jednak szybko okazało się, że wolę robić inne rzeczy. Zaangażowałam się w działalność organizacji studenckich, gdzie zdobyłam cenne wykształcenie, które zresztą dało mi podstawy do podjęcia pierwszych kroków zawodowych. A te związane były ze szkoleniami i marketingiem. Jednak po prostu to nie było to. Choć obie branże są dla mnie ciekawe, a przekazywanie wiedzy, czy opowiadanie historii to rzeczy, które robię nadal, ale zawodowo bardziej mnie wypalały niż rozwijały.

Pracując w małym software house właśnie na stanowisku osoby, która odpowiadała za marketing i słuchając informacje zwrotne typu: “zaskocz mnie”, “zrób to inaczej”, “nie mamy większego budżetu, bądź kreatywna”, z tęsknotą patrzyłam na programistów, którzy po prostu robili swoje. Ich praca wydawała mi się interesująca, więc zaczęłam się jej bardziej przyglądać, dopytywać i stwierdziłam, że to może być coś dla mnie.

Co mnie zachęciło? Dostrzegłam, że programowanie wymaga kreatywności, wiedzy, dociekliwości, zdrowego rozsądku, rozumienia biznesu… Pomyślałam, że to mogą być świetne puzzle dla mojego mózgu. I po prostu stwierdziłam, że spróbuję. Zmieniłam pracę, na mniej angażującą, by móc skupić się na nauce. Trochę też zaryzykowałam tak bardzo nakręcając się na zmianę branży, ale absolutnie się opłaciło – dwa lata programowania w Javie uświadomiły mi, jak wiele jeszcze chcę osiągnąć w tej dziedzinie!

Na Waszym blogu udostępniacie darmowy kurs Javy. Jak „zrobić ten kurs” i na czym polega nauka?

jakub_kobiety_do_kodu

Kuba: W odróżnieniu od innych kursów dostępnych w sieci postawiliśmy na konkretny cel – ukończyć samodzielnie aplikację z użyciem najpopularniejszych technologii, niekoniecznie poznając całą teorię dookoła od razu. Inspiracją do kursu były instrukcje i zadania, które początkowo przygotowywałem Ani, pomagając jej zostać programistką, z czasem pisanie lekcji stało się dla niej formą nauki.

W każdej lekcji omawiamy jedno zagadnienie np. przechowywanie informacji w bazie danych czy weryfikacja danych wprowadzonych przez użytkownika. Lekcje zawierają też zadanie oraz jego rozwiązanie. Realizując zadania krok po kroku budujemy własną aplikację – od najbardziej podstawowej wersji po kompletną aplikację webową.

Ania: Do części zadań przygotowaliśmy już rozwiązania, a pod każdą lekcją staramy się podpowiadać i rozwiązywać nieścisłości, dopowiadać, jeśli jest to potrzebne. Jeśli chodzi o samą naukę, to osoba początkująca, przede wszystkim musi się nauczyć szukać rozwiązań na swoje problemy. Początkowo będzie to pytanie: “dlaczego, mój kod się nie kompiluje?”( tu akurat bardzo pomaga środowisko, w którym pisze się kod, bo podpowiada i zaznacza błędy oraz braki), potem: “jak mam to zrobić” i w końcu “dlaczego mi nie działa”.

Szukanie rozwiązań problemów to tak naprawdę chleb powszedni każdego programisty, więc warto od samego początku próbować robić to samodzielnie. Natomiast nie ma się czego bać, bo w sieci jest wiele miejsc, gdzie takie problemy są rozwiązywane.

Czy ten kurs wystarczy, żeby zacząć profesjonalnie programować i np. dostać pracę w firmie IT?

Ania: I tak, i nie 🙂 W naszym kursie skupiamy się na praktyce, więc oprócz zadań odsyłamy do dokumentacji, materiałów dodatkowych, które również warto przeczytać, by lepiej zrozumieć przedstawione zagadnienia.

Dodatkowo stworzyliśmy serię #niezbędnikJuniora, która uzupełnia nasz kurs o wiedzę, jakiej oczekuje się od początkującego programisty Javy, często też tę bardziej teoretyczną.

Te trzy źródła w zupełności powinny wystarczyć by przygotować się do rozmów i zostać przyjętym do swojej pierwszej pracy w IT na stanowisko Junior Java Developer lub na staż/praktykę. Mnie jak najbardziej się to udało, a nie miałam jakiś innych magicznych i dodatkowych materiałów. To, co mogę polecić, to właśnie stworzenie na podstawie naszego kursu własnej aplikacji, tak by móc się nią pochwalić w swoim portfolio przed pracodawcą.

Kuba: Coraz więcej firm dostrzega, że programowania można nauczyć i ważniejsze jest podejście i zaangażowanie (oraz oczywiście podstawowa wiedza). Opanowanie podstaw kursu i doczytanie wspomnianych w nim materiałów powinno wystarczyć, żeby przekonać pracodawcę o swoich możliwościach, a także aby poradzić sobie samodzielnie z codziennymi zadaniami.

Co do materiałów w kursie, często dostajemy komentarze od osób z kilkuletnim doświadczeniem w branży, że uzupełniliśmy jego wiedzę o jakiś aspekt lub wyjaśniliśmy coś, czego nie rozumiał. Dzięki temu mamy potwierdzenie, że są to informacje praktyczne i przydatne na co dzień, że jest to bardzo wąski wycinek najważniejszej wiedzy.

Podoba mi się Wasz dział Praca w IT i mnóstwo praktycznych porad oraz wywiady z kobietami programistkami…

Ania: Staramy się, by na blogu pojawiały się nie tylko techniczne teksty, ale też te związane ogólnie z branżą, szukaniem pracy, wszystkim, co może się przydać przy przebranżowieniu. Wiemy, że nie każdy ma wśród znajomych ludzi pracujących w branży, stąd chcemy umożliwić takim osobom jej poznanie.

Fajnie, że na blogu zebraliśmy zarówno moje doświadczenia związane z szukaniem pierwszej pracy, jak i wskazówki od Kuby, który programuje w Javie już od 9 lat, a także jak sama wspomniałaś, historie innych programistów, czy osób z IT. A wszystko po to, by pokazać jak wiele możliwości ono daje.

Kuba: Bazujemy także na swoich doświadczeniach. Ania mogłaby chyba napisać książkę pt. „Co chciałaby wiedzieć osoba zaczynająca karierę w IT, a nie znajdzie tego w sieci” 😉 Ogólnie branża IT nadal jest owiana pewną mgiełką tajemniczości w świadomości wielu osób – ot, osoba przed ekranem wpisująca „zaklęcia” przez pół dnia. Chcemy trochę tę świadomość odczarować i pokazać, że nie jest to tylko pisanie kodu. To przede wszystkim świetna rozrywka, mnóstwo okazji do rozwiązywania problemów i usprawniania firm czy procesów oraz przede wszystkim coś, w czym potencjalnie może się odnaleźć każdy, niezależnie od wykształcenia czy dotychczasowych doświadczeń z programowaniem.

Prowadzimy aktualnie akcję #Mamo Pracuj w IT. Jakie rady dalibyście mamie, która po kilku latach spędzonych z dziećmi w domu, chciałaby spróbować, ale nie wie, czy sobie poradzi w tym technologicznym świecie?

Ania:

  1. Spróbuj! W sieci znajdziesz naprawdę wiele fajnych kursów, które pokażą Ci podstawy programowania. Ja właśnie dzięki takiemu dziesięciogodzinnemu kursowi Pythona, zdecydowałam się, że chcę się tym zająć na poważnie.
  2. Określ – po co tak właściwie jest Ci to programowanie? Jasny cel jak np. zmiana branży, własna strona www, aplikacja, na którą miałaś zawsze pomysł, pomoże Ci to w zaplanowaniu nauki i ułatwi zdobywanie codziennej motywacji.
  3. Wybierz swoją ścieżkę – czy chcesz bardziej tworzyć “wnętrze aplikacji”(backend) czy to jak ona wygląda (frontend), a może obie te rzeczy?
  4. Wybierz język, którego chcesz się nauczyć. Jak? Np. sprawdzając, czy wśród znajomych nie ma programisty, który mógłby Ci pomóc albo np. czy w Twoim mieście nie odbywają się kursy/spotkania dla początkujących programistów.
  5. Poszukaj społeczności w swoim mieście np. Geek Girls Carrots albo Women in Technology, może tam ktoś poleci Ci coś sprawdzonego, co Ci się spodoba. Jeśli nie, wyszukaj w Google kilku kursów i sprawdź który Ci odpowiada najbardziej. Ja ze swojej strony na pewno mogę polecić książki z serii Head First (po polsku: Rusz Głową), które w przystępny sposób, na przykładach z życia codziennego, tłumaczą programowanie.

Kuba: W większych miastach są także organizowane szkolenia np. dofinansowane z funduszy UE lub współfinansowane przez firmy działające na rynku lokalnym. To może być dobra okazja, żeby spróbować ‘co to jest’ i zadecydować, czy nam się to podoba czy nie.

Niewyczerpanym źródłem informacji i pomocy (także dla osób stawiających pierwsze kroki) jest internet i społeczności takie jak stackoverflow.com, javaranch.net i podobne – w tym wypadku konieczna jest jednak względnie dobra znajomość języka angielskiego.

To, co odróżnia branżę IT od innych, jest otwartość i chęć pomagania przez osoby z większym doświadczeniem – wiele doświadczonych osób poświęca swój wolny czas na dzielenie się wiedzą i wspieranie mniej biegłych osób tylko i wyłącznie dla przyjemności płynącej ze wspierania innych.

Większe firmy organizują także programy mentoringowe – np. Learn IT, Girl!  organizowane przy współudziale Google.

Jeśli nie programowanie, to gdzie jeszcze widzicie kobiety w branży IT? W jakich działach, na jakich stanowiskach?

Kuba: Branża IT to zdecydowanie nie tylko programowanie, choć faktycznie tak najczęściej się ją postrzega. W tym, co nazywamy IT mieści się bardzo wiele stanowisk, które wymagają przeróżnych kompetencji – od bardzo miękkich, jak np. Project Managerowie i Trenerzy Scrum, poprzez stanowiska na pograniczu biznesu i technologii jak analityk czy projektant, po bardzo techniczne, jak programista czy tester automatyczny.

Każdy znajdzie coś dla siebie i na każdym stanowisku kobiety pracują i osiągają sukcesy. Branża IT jest obecnie w rozkwicie, co także ułatwia ewentualną zmianę ścieżki rozwoju, także wewnątrz tej samej firmy. Dla osób całkowicie nie mających wcześniej styczności z branżą IT dobrym wstępem może być stanowisko testera manualnego – nie wymaga ono umiejętności programowania, a jednocześnie pozwala zobaczyć jak od środka wygląda praca w branży.

Dziękuję za rozmowę.

Anna Pietras i Jakub Derda prowadzą wspólnie bloga Kobiety do kodu

Zdjęcia: własność Ani i Kuby

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Współzałożycielka portalu Mamo Pracuj, absolwentka UEK, z doświadczeniem zawodowym w dużym biznesie. Mama dwóch rozbrykanych dziewczynek. Pasjonatka górskich wycieczek i Italii w każdej postaci. Marzy o dalekich podróżach i zdobyciu Korony Gór Polski.
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie