ZAINSPIRUJ SIĘ
Wspomagajki to przepis na dobrą zabawę – Mamy kupują u Mam
- Listy do Redakcji
- 26 sierpnia 2020
- 3 MIN. CZYTANIA
Anna Szynal zgłosiła się do naszej akcji Mamy kupują u Mam. Przeczytaj czym się zajmuje, jaką prowadzi działalność i jak sobie teraz radzi!
Wspomagajki to nowa polska marka na mapie produktów edukacyjnych dla dzieci. Każde pudełko to przepis na dobrą zabawę, której skutkiem ubocznym jest rozwój. Lepiej być nie może! Dla mnie jako właścicielki, wymarzony i wyczekany własny biznes, w którym mogę łączyć moje dwa zawody – pedagoga oraz marketingowca. Pomysł stworzenia marki, jak to często bywa wziął się z własnych potrzeb.
Kiedy zostałam mamą zależało mi, aby dbać o rozwój moich dzieci, jednym z elementów było poszukiwanie wartościowych zabawek. Dodatkowo obserwowałam jak wiele dzieci i ich rodziców boryka się z problemami swoich dzieci: opóźniony rozwój mowy, zaburzenia koncentracji, zaburzenia SI. To obecnie coraz powszechniejsze zaburzenia. Rodzice są najlepszymi terapeutami swoich dzieci – spędzają z nimi najwięcej czasu, znają bardzo dobrze. Dlatego to ważne, aby to rodzice wspierali dzieci w domach.
Jeśli chcesz być na bieżąco z innymi historiami kobiet, zapisz się na nasz newsletter!
Wspomagajki – produkty edukacyjne dla dzieci
Postanowiłam wykorzystać swoją wiedzę pedagogiczną i stworzyć produkty, które będą narzędziem dla rodziców. Tak, aby czas wykorzystywany na zabawę jednocześnie przekładał się na wsparcie ich pociech w obszarach, w których tego potrzebują.
Do współpracy zaprosiłam psychologa dziecięcego Ewę Sękowską – Mogę, dbającą o to, by produkty były dostosowane do możliwości rozwojowych dzieci w danym wieku oraz wspomagały koncentrację, spostrzegawczość, pamięć, motorykę małą i rozwój poznawczy. Stworzyliśmy produkt, który pobudza wyobraźnię, przedstawia otaczający świat w przyjazny sposób i angażuje maluchy. Bez nadmiaru kolorów i bodźców. Zostawiając przestrzeń do działania i wyobraźni. Wspomagajki nie tylko bawią i edukują, ale także budują więzi, bo powstały z myślą o wspólnym, wartościowym czasie dzieci i rodziców.
Ten okres był dla mnie dużą lekcją cierpliwości
Koronawirus zaskoczył mnie w momencie, kiedy po pół roku intensywnej pracy właśnie mieliśmy wyjść na rynek. Epidemia pokrzyżowała nasze plany. Restrykcje spowodowały, że drukarnia, z którą współpracujemy zmniejszyła swoją produktywność, przez braki kadrowe. Premiera naszych produktów musiała zostać przesunięta o ponad miesiąc.
Przeczytaj także: Uczę kobiety holistycznego dbania o zdrowie i emocje – Mamy kupują u Mam
Przebierałam nogami, na myśl o starcie. Nasz debiut był mocno wyczekany, a dziś jestem podekscytowana i szczęśliwa, że mogę w końcu oferować wartościowe produkty. Wykorzystałam ten czas na dopracowanie strony internetowej, plan strategii komunikacji. Debiut naszych gier miał miejsce w maju. Od tego czasu intensywnie pracuję nad promocją marki i dotarciu do rodziców z informacją o Wspomagajkach.
Zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci zarówno przez rodziców, logopedów jak i psychologów. To dla nas bardzo ważne. W tym trudnym okresie staramy się dotrzeć do rodziców z naszymi produktami, a także przekazywać wiedzę dotyczącą rozwoju dziecka. Nasz plan na najbliższe miesiące to także zbudowanie sieci dystrybucji, tak, aby być dostępnymi także stacjonarnie.
Przeczytaj także: Jestem mamą na czterech etatach – Mamy kupują u Mam
Zdjęcia: archiwum prywatne