ZAINSPIRUJ SIĘ
Feminatywy – kobieta w języku
Dla wielu feminatywy to nie tylko kwestia gramatyki, ale przede wszystkim wyraz szacunku wobec różnorodności oraz podkreślenie równości. Znamy przypadki wymazywania kobiet z historii – brak reprezentacji w języku sprawia, że „nagle” pojawiająca się żeńska forma staje się nienaturalna. Czy aby tak jest naprawdę?
Feminatywy mają znaczenie
Zdaniem Marceli używanie feminatywów jest zgodne z językiem polskim, a także uczy i buduje świadomość, że kobiety i mężczyźni są równi. Dla Marceli brak używania feminatywów to po prostu błędne posługiwanie się językiem. „Kobieta lekarz” to praktycznie to samo co „wziąść”.
Agnieszka od lat pracuje z kobietami i zupełnie naturalne dla niej jest budowanie zdań z użyciem form źeńskoosobowych. Jeśli chodzi o żeńskie nazwy stanowisk, funkcji zawodowych, potrzebowała poćwiczyć, potrenować ich używanie, aby zaczęło przychodzić naturalnie. Dziś nie potrafi mówić już inaczej.
Dominika używa feminatywów, bo to poprawna forma. Twierdzi, że zapytana, dlaczego używa feminatywów, to jakby zapytać, dlaczego mówi do swojego syna „synu” a nie córko. 😉
Dla Krysi używanie form żeńskoosobowych jest naturalne, choć nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Ale to kwestia czasu.
Ewie feminatywy się zwyczajnie podobają językowo, choć czasem brzmią nietuzinkowo i są wieloznaczne. Ponadto, ma taką myśl przewrotną: tak łatwo wchłaniamy wszelkie anglicyzmy do naszego języka, choć są gorące dyskusje i na ten temat – swoją drogą bardzo lubię język angielski – a tyle emocji budzą feminatywy, których już kiedyś w naszym kraju powszechnie używano.
Słowa mają znaczenie
Ania podkreśla, że słowa mają znaczenie, a nasz język kształtuje nasze myśli, które oddziaływują na to jak się zachowujemy, czego pragniemy, jakie mamy marzenia, potrzeby. Feminatywy były naturalne. Dziwi mnie to, że wokół nich jest tyle trudnych emocji – wyjaśnia Ania.
Według Pauliny używanie feminatywów wydaje się bardzo naturalne, bo wynika z konstrukcji naszego języka. – Widziałam to bardzo wyraźnie, kiedy wszystkie moje dzieci uczyły się mówić i każde z nich zmieniało końcówki w zależności od płci bohaterki lub bohatera swojej opowieści. Wiem, że feminatywy mają znaczenie, bo język nie tylko odzwierciedla to, co nas otacza, ale też wpływa i buduje świat wokół nas. Chcemy widzieć chirurżki, pilotki, kierowczynie czy polityczki to musimy o nich mówić. – dodaje Paulina 🙂
Zabrzmi szkolnie, ale język polski jest językiem fleksyjnym i odmiana oraz żeńska forma są po prostu wpisane w jego DNA. To, co w debacie publicznej często budzi zdziwienie swoim „nietypowym” brzmieniem, tak naprawdę jest bardzo typowe – argumentuje Basia. 😉
Agnieszka zauważyła, że z feminatywów częściej kpią kobiety, mówią, że to kaleczenie języka. A przecież feminatywy są naturalne, były w naszym języku od dawna, tylko zostały wyparte wtedy, gdy wystąpiła taka polityczna potrzeba. Szkoda, że tak mało się o tym mówi.
Feminatywy podkreślają podmiotowość kobiet
Agnieszka wierzy w moc słów. Słowa mają siłę, która dodaje mocy lub ją odbierają, działają na wyobraźnię i są wyrazem szacunkiu dla odmienności ról jakie pełnimy.
Marcela podkreśla, że warto pamiętać, dlaczego feminatywy zostały wyparte z języka – rzeczowo i treściwie wspomina o tym Maciej Makselon na TEDx. Feminatywy były z nami w języku od dawna, dopiero komunizm skutecznie je wyparł. Moje dzieci, odkąd mówią, używają żeńskich form i jest to dla nich naturalne i logiczne, a mają dopiero 5 i 3,5 roku – zaznacza Marcela.
Dominika uważa, że edukowanie o poprawnym użyciu języka polskiego dotyczy zarówno ortografii, jak i feminatywów. Tak jak Polska piszemy wielką literą tak kobietę, która skończyła studia medyczne nazywamy lekarką.
Krysia celnie dodaje, że z przywracaniem feminatywów do języka, jest jak z wprowadzaniem słowa „kosmonauta” – to, co kiedyś nie istniało w języku, teraz jest po prostu potrzebne.
Dla Ewy znaczenie ma sposób w jaki się do siebie zwracamy, bo determinuje nasze relacje, buduje zaufanie, szacunek, pokazuje na co nas stać. To jak mówimy do siebie, czasem nawet pierwsze słowa pokazują nam z kim mamy do czynienia. Z jakiegoś powodu feminatywy już nam kiedyś towarzyszyły. Jak pięknie brzmiał wtedy język. Ma poczucie, że używanie ich wymaga uważności, a tej często nam brakuje.
Dla Ani jest ważne, aby pokazać córce, że jest i może być tym kim zechce. Będzie to wymagało zapewne sporo pracy, inwestycji czasu i energii. Ale może być strażaczką (a chciała nią być od 2-6 roku życia). Teraz chce być inżynierką budującą roboty. Używanie feminatywów może sprawiać, że nie będziemy widzieć barier, tylko szukać możliwości. To jak o sobie myślimy i nazywamy swoje potrzeby kształtuje nas i naszą rzeczywistość.
Kobieta w IT? Przecież to męska branża. Czy aby na pewno?
Panie przodem
Ania przytacza również ciekawy przykład z książki „Panie przodem”: Jeśli w środowisku biznesowym polskojęzycznym, pojawi się nawet jedna osoba mówiąca w języku angielskim, to „przełączamy się” na komunikowanie w tym właśnie języku. Jeśli w grupie mężczyzn, pojawi się jedna kobieta – językowo nie „przełączamy się” na stosowanie feminatywów. Jeśli w grupie kobiet, posługujących się feminatywami, pojawi się jeden mężczyzna, komunikacja jest włączająca i feminatywy nie są już używane.
Zatem generalnie dbamy o równość, ale jak widać, nie w każdym aspekcie. Jeszcze.
Paulina dodaje, że osiąganie równości szans w społeczeństwie to długi proces, w którym ważną rolę ma język jakiego używamy. Nie możemy mówić o równości, jeśli dziewczynki nie mają takiej samej przestrzeni do rozwoju, odkrywania swoich mocnych stron i swojego potencjału jak chłopcy. Wyobraź sobie naukowca czy chirurga. Co widzisz? Mężczyznę, prawda? Zatem, jak dziewczynka ma widzieć siebie w takiej roli, jeśli ten obraz jest tak daleki od niej.
Agnieszka uważa, że warto zwracać uwagę na to, że zawody są dla kobiet, że możemy się spełniać tak samo jak mężczyźni, a nie że wskakujemy w męskie role.
Język kształtuje rzeczywistość
Zespół Mamo Pracuj wierzy, że język kształtuje rzeczywistość, buduje nasze myśli, programuje w nas przekonania, a czasem ogranicza. Równość w języku to początek i koniec równości we wszystkich innych obszarach naszego życia. Ania podkreśla, że słowa mają moc i oddziałują na nasze myśli, zachowania, pragnienia oraz marzenia. Feminatywy mogą przyczynić się do przełamywania barier i budowania równości.
Jak podaje Tetiana, język jest zmienny i reaguje na rzeczywistość, więc wprowadzanie zmian to jego rozwój. Zespół zgodnie zaznacza, że sposób, w jaki się do siebie zwracamy, ma ogromne znaczenie dla naszych relacji. Używanie feminatywów może budować więź, szacunek i zaufanie. Dobór słownictwa wpływa na to, jak widzimy rzeczywistość, a nawet ją stwarza.
Feminatywy jako narzędzie budowania równości
„…Aby język giętki, powiedział wszystko, co pomyśli głowa” – jeśli myślimy o sobie jako o dyrektorkach, programistkach, przedsiębiorczyniach, to właśnie tych form powinnyśmy używać, bo jak powiedziała Paulina: „równość w języku to początek i koniec równości we wszystkich innych obszarach naszego życia”.
Na podstawie refleksji Ani, Agi, Agi, Marceli, Krysi, Tetiany, Pauliny, Ewy, Dominiki i Basi.
Jak walka o równouprawnienie wpływa na to, ile ról kobieta może pełnić w życiu, aby „dobrze działać”?
Zdjęcie: pexels