ZAINSPIRUJ SIĘ
10 sposobów na równowagę między życiem prywatnym i zawodowym w dobie COVID
- Karolina Wojtaś
- 4 stycznia 2021
- 6 MIN. CZYTANIA
1.Ustal priorytety
Na wstępie zaznaczmy, że nie każda z nas może to zrobić – czasem, by utrzymać pracę, trzeba wykonać konkretną liczbę obowiązków. Niemniej są kobiety, które nie pracują po 12 godzin, bo muszą, ale dlatego, że tak pracowały wcześniej i tak nakazuje im ambicja.
Okres epidemii nie jest trudny tylko dlatego, że narażone jest nasze zdrowie, musimy nosić maseczki, dzieci nie chodzą do szkoły, a i zdarza się kwarantanna. Epidemia jest trudna także z powodu trudności w odstąpieniu od swoich przyzwyczajeń. Niełatwo jest wyznaczyć sobie nowe priorytety i „porzucić” rzeczy dla nas ważne na rzecz jeszcze ważniejszych.
Jeśli pracujesz po 10 lub 12 godzin dziennie, ponieważ po prostu chcesz, to czas w końcu przemyśleć kwestię priorytetów. Może dobrze byłoby sobie powiedzieć, że to nie moment na pracę na pełen etat? Spróbuj, zastanów się, czy przypadkiem nie czułabyś się lepiej, gdybyś codziennie od godziny 15. mogła całkowicie wejść w rolę mamy i żony. Czy nie poczułabyś ulgi, gdybyś nie musiała ciągle ścigać się z czasem?
2. Znajdź czas tylko na pracę
Możliwość 100% skupienia się na pracy powoduje, że jest ona po stokroć efektywniejsza, a Ty – bardziej spokojna, prawda? Powiesz: „łatwo ci powiedzieć, jedno moje dziecko uczy się zdalnie, drugiemu właśnie zamknęli przedszkole, gdzie ma być „mój czas”?”. Wiadomo – trudna sprawa. Ale gdyby tak zmienić plan dnia? Co Ty na to, by wstawać o godzinie 4. i pracować w spokoju do 7., zanim wstaną dzieci? Potem, np. o 13., może pozwolić im oglądać bajki – to znów dłuższa chwila w pełnym skupieniu. I tak, będziesz przez to zasypiać o godzinie 22., ale coś za coś.
3. Wyznacz granice
To takie małe nawiązanie do punktu pierwszego: naucz się mówić „nie”. Zarówno sobie – jako szefowi, jak i swojemu pracodawcy, jeśli chce przerzucić na Ciebie ogrom obowiązków.
Powiem Ci, jak to jest: podczas pierwszego „nie” serce bije jak szalone, a przed oczyma stają same negatywne konsekwencje. Kiedy jednak robisz to po raz dziesiąty – oczywiście zakładając, że masz racjonalne argumenty, ogarnia Cię spokój.
Stawiaj granice również w domu. Jeśli umawiasz się z partnerem, że teraz pracujesz, a on zajmuje się dziećmi, to nie idź „tylko umyć zębów” przedszkolakowi i „tylko pomóc w matmie” starszakowi. Poproś rodzinę, żeby wyobraziła sobie, że nie ma Cię w domu. Stawianie granic naprawdę ułatwia znalezienie równowagi między życiem osobistym a zawodowym.
Przeczytaj także: Jak efektywnie pracować w domu? Rytuały pracy zdalnej
4. Znajdź swój kąt do pracy
Nie pozwól swojej pracy rozpanoszyć się po całym mieszkaniu czy domu. Nawet jeden niepozorny dokument leżący na blacie w kuchni może skutecznie odwrócić Twoje myśli od rodziny i sprawić, że na chwilę znów wejdziesz w zawodowy świat – a przecież masz te dwie strefy wyraźnie rozgraniczyć, prawda? Jeśli możesz, przygotuj sobie kąt do pracy w osobnym pomieszczeniu. Jeśli nie ma takiej możliwości, przy laptopie trzymaj pudełko na dokumenty i przybory. Po skończonej pracy zamknij je i odłóż, podobnie jak komputer.
5. „Ogarniaj się”, gdy idziesz do pracy
Nawet jeśli zwrot „idę do pracy” oznacza teraz dla Ciebie umoszczenie się przy stole w kuchni – przed laptopem, to i tak zadbaj o swój wygląd. Zrób sobie makijaż, ubierz się. Może wyda Ci się to śmieszne, ale siedzenie w szlafroku naprawdę rozleniwia i utrudnia skupienie. Dzieje się dlatego, że to okoliczności, które zazwyczaj towarzyszą wolnym dniom. Podświadomie nie możesz zatem mocno skupić się na tym, co robisz.
6. Zadbaj o swoje samopoczucie
Trudności w godzeniu roli mamy i pracownika czasem tak przybierają na sile, że mocno wpływają na nasze zachowanie. Nie pozwól jednak, by emocje zaczęły nad Tobą panować. Szukaj wsparcia i możliwości wygadania się – u przyjaciółki, na forum. Czasem, gdy czujemy, że wszystko wymyka się nam z rąk, takie wsparcie i możliwość usłyszenia: „Ja też tak mam” przynosi ogromną ulgę.
Przeczytaj także: Jak organizować życie rodziny,
żeby mieć czas dla siebie?
7. Twórz elastyczny grafik
Znowu – jeśli tylko możesz. Czasem nie da się i już, bo nawet nie ma słowa „grafik” a jest tylko: „pracuję w każdej wolnej chwili”. Wówczas trzeba nastawić się na tryb: „przetrwanie” i powtarzać sobie jak mantrę, że to naprawdę minie.
Jeśli jednak jesteś panią i władczynią swojego czasu pracy, to planuj również to, czego zaplanować się nie da. Innymi słowy, wpuść w grafik godzinne „okienko”, w które w razie potrzeby wciśniesz dodatkowe zlecenie od szefa. Albo wyznacz dodatkowe 2-3 dni wolne w miesiącu, aby w razie konieczności móc wszystko poprzekładać i zająć się chorym dzieckiem. Nie planuj grafiku tak, by pękał w szwach – zostaw trochę luzu, bo NA PEWNO się przyda.
8. Pamiętaj, że to nie czas na bycie perfekcyjną
Perfekcyjne to możemy być w czasach poza epidemią. Teraz – jak już wiesz, jest tryb „przetrwanie”. Skup się na tym, co jest dla Ciebie najważniejsze – dopracowany projekt, codzienny spacer z dziećmi, obiad. Nie przejmuj się tym, że ubrania nie są dobrze wyprasowane, a w kuchni jest bałagan. Aby złapać równowagę między życiem prywatnym i zawodowym musisz podejść do niektórych spraw w dystansem. Dużym dystansem.
9. Zrób sobie detoks cyfrowy po pracy
Większość z nas do pracy zdalnej wykorzystuje teraz co najmniej jedno urządzenie cyfrowe. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby już po pracy z nich zrezygnować – chociaż częściowo. Czy to trudne? Bardzo! Jeśli jesteś przyzwyczajona, że podczas przyrządzania obiadu zerkasz na FB, to naprawdę grożą Ci objawy odstawienne. Ale spokojnie – szybko zwalczysz odruch sięgania po urządzenia i poczujesz, że naprawdę bardziej wnikasz w życie rodzinne.
10. Spaceruj, graj, wychodź z domu
Dom, dom, dom, dom, dom: praca w domu, szkoła w domu, rozrywka w domu – oszaleć można, prawda? Dla przywrócenia równowagi dobrze byłoby znaleźć miejsce, w którym można będzie się od tego oderwać. Może być to ścieżka ekologiczna, las, park, alejka rowerowa – coś, co lubisz Ty i co lubi Twoja rodzina. Codzienne wyjście sprawi, że wszyscy poczujecie się lepiej, a Ty z całą pewnością choć na chwilę przestaniesz zerkać na migający gdzieś w mieszkaniu laptop.
Przeczytaj także: Jak mieć więcej czasu dla siebie?
Zdjęcie: 123 rf