Czego szukasz

Top 10 polecanych książek po 10 mięsiącach roku

Za nami dziesięć miesięcy roku. Roku dziwnego, osobliwego, burzliwego. W tym czasie wydawanie nowych powieści, przeprowadzanie kampanii reklamowych przez wydawnictwa, nie było łatwym działaniem. Brak możliwości opowiadania o książkach i reklamowania ich w czasie dużych targów książek sprawiło, że o wielu nowościach czytelnicy nie usłyszeli, albo dotarły do ograniczonej liczby pasjonatów czytelnictwa.

Okładka książki Berdo Anny Cieślar

Wybór dziesięciu tegorocznych nowości wcale nie był łatwy. Zwłaszcza jesienią ukazało się wiele ciekawych tytułów, a zapowiedzi również wyglądają obiecująco. Może będzie jeszcze okazja, żeby o nich opowiedzieć?

Większość książek, o których opowiadam w kilku słowach, jest z gatunku literatury pięknej, a ponad połowa została napisana przez polskich pisarzy. To zestaw powieści, które cały czas we mnie żyją i które bez mrugnięcia okiem Wam polecam. Mam nadzieję, że będzie on źródłem inspiracji.
Zaczytanej jesieni i zimy!

Top 10 polecanych książek

1.”Wierzyliśmy jak nikt” Rebecca Makkai, Wydawnictwo Poznańskie (przekład Sebastiana Musielaka)

Ponad 600 stron historii młodych ludzi, których choroba strącała z szachownicy życia. Nikt z nich nie chciał przegrać, a każdy miał nadzieję, że przetrwa i choroba go ominie. „Wierzyliśmy jak nikt” napisana jest z wielkim rozmachem. Jest obszerna, pojemna, dająca wiele przestrzeni dla każdego bohatera i jego przeżyć. Autorka daje czytelnikowi wiele swobody, miejsca na własne przemyślenia, przeżywanie i emocje. Ale od czasu do czasu ściąga na ziemię, przyszpila i pokazuje – ten moment jest ważny, tutaj tak wiele się dzieje.

2. „Zbieranie kości” Jesmyn Ward, Wydawnictwo Poznańskie (przekład Jędrzeja Polaka)

Jesmyn Ward wspaniale odmalowała mizerne życie rodziny, a zwłaszcza dzieci, które nie mają rodzicielskiego wsparcia. Ich przyszłość nie jawi się w jasnych barwach, zaś w obliczu niszczycielskiego żywiołu rozpada się jak domek z kart. Zebrać i uzdrowić pogruchotaną psychikę będzie niezmiernie trudno.

3. „Przez” Zofia Papużanka, Wydawnictwo Marginesy

Proza Zośki Papużanki jest nietypowa. Można pomyśleć, że dla koneserów oraz tych, którzy lubią bawić się słowem. Nie przypuszczałam, że się w niej odnajdę i znajdę miejsce dla siebie, a tak się stało. Bardzo mi się ta gra podobała. Ze względu na osobliwość stylu, uważam, że „Przez” nie jest powieścią do czytania w rozgardiaszu, czy w obecności bodźców z zewnątrz. Najlepiej odizolować się od otoczenia i chłonąć tę prozę w ciszy, tonąc w słowach autorki.

Przeczytaj także: 5 wciągających książek na jesienne wieczory

4. „Berdo” Anna Cieślar, Wydawnictwo Znak Literanova

Debiutancka powieść Anny Cieślar oczarowała mnie na wielu płaszczyznach. Przede wszystkim opisem Bieszczad – nieujarzmionych, wymagających, gdzie przyroda dyktuje warunki, a nie człowiek. Jak również kreacją bohaterów, zwłaszcza tytułowego Berdo, zgnębionego i motającego się pomiędzy tym co musi, a tym, co powinien.

5. „Co się stało w Jonestown? Sekta Jima Jonesa i największe zbiorowe samobójstwo” Jeff Guinn, Wydawnictwo Poznańskie (przekład Katarzyny Bażyńskiej-Chojnackiej)

Bardzo obszerna powieść z gatunku literatury faktu, która jest rezultatem wyczerpującego i gruntowego badania Jeffa Guinna. Pomimo naszpikowania faktami, zbitego tekstu niemal bez dialogów, czyta się ją rewelacyjnie. Elektryzujący temat, czyli charyzmatyczny przywódca oraz bardzo dobry styl autora sprawiły, że czytelnik z przyjemnością i fascynacją zagłębia się w historię na długie godziny.

6. „Oczy z Rigela” Roy Jacobsen, Wydawnictwo Poznańskie (przekład Iwony Zimnickiej)

Urzekają swoim klimatem. Roy Jacobsen doskonale potrafi oddać prawdziwą naturę przyrody, ze wszystkimi jej kaprysami oraz jej siłę w przeciwstawianiu się obecności i ingerencji człowieka. W swoich książkach pokazuje, że to człowiek jest zależny od natury i to on winien się dostosować. Koncepcja powieści-drogi, z którą mamy do czynienia w jego najnowszej powieści, bardzo przypadła mi do gustu. Wewnętrzna kotłowanina myśli głównej bohaterki, jej konfrontacja z napotkanymi sytuacjami i informacjami jakie zdobywa, świetnie zostały ubrane w słowa. „Oczy z Rigela” są trzecią częścią sagi. Warto przyjrzeć się „Niewidzialnym” oraz „Białemu morzu”.

Przeczytaj także: 10 książek, przy których odpoczniesz

7. „Saturnin” Jakub Małecki, Wydawnictwo SQN

W najnowszej powieści Jakuba Małeckiego jest to, co bardzo lubię poznawać – rodzinne historie. Podglądając życie innych, odkrywam scenariusze jakie napisał los, a te opisane przez autora są swojskie i realne. Fabuła powieści pokazuje, że los człowieka i ścieżka życia jest wypadkową historii innych ludzi, którzy w nim zagościli, bądź byli lokatorami przez dłuższą chwilę. Wiele pięknych chwil można przeżyć z tą książką. Polecam również w formie audiobooka. Czytają: Maciej Stuhr, Marta Markowicz, Piotr Grabowski, Marta Wągrocka.

8. „Cudze słowa” Wit Szostak, Wydawnictwo Powergraph

Najnowsza powieść Wita Szostaka pełna jest pięknych słów, które tworzą niesamowitą historię. Historię pachnącą Śródziemnomorzem i rezonującą klimatem krakowskich Plant. Autor napisał niebanalną i idealnie skrojoną pod mój gust literacką zagadkę, której odkrywanie, rozdział po rozdziale, daje niebywałą satysfakcję i spełnienie. I ten język! I ten styl! Naprawdę można się zatracić. Mój egzemplarz powieści ma bardzo dużo znaczników wyróżniających wyjątkowe fragmenty. Bardzo zachęcam do odkrycia ich samemu.

9. „Powrót z Bambuko” Katarzyna Nosowska, Wydawnictwo Wielka Litera

Katarzyna Nosowska imponuje mi ogromnie tym, jak widzi, co widzi i, przede wszystkim, w jaki sposób o tym pisze. W „Powrocie z Bambuko” jest mnóstwo oczywistości, na które wcześniej nie zwracałam uwagi, albo nie potrafiłam ich sobie uzmysłowić. Niektóre prawdy biją mocno, niemal boleśnie i nie tyczą się tylko życiowych doświadczeń autorki. Niejeden z nas może je przyłożyć do swojej sytuacji, swojej rzeczywistości, i będą pasowały jak dwa sąsiadujące ze sobą puzzle. Bardzo polecam formę audiobooka – czyta autorka.

10. „Pokora” Szczepan Twardoch, Wydawnictwo Literackie

To co urzeka w powieści Szczepana Twardocha, to niebywały rozmach historyczny i pokoleniowy. Przez pryzmat życia głównego bohatera Aloisa Pokory, jesteśmy świadkami zmian dokonujących się w Europie, w Polsce i na Górnym Śląsku. Ten historyczny szlif jest niezwykle precyzyjny i niebywale ciekawy. Każdy wątek, każda płaszczyzna fabularna, doskonale do siebie pasują. Czytelnik może docenić kunszt pisarza oraz dbałość o detale nadające historii realizmu. Tę powieść polecam również w formie audiobooka, którego doskonale czyta Michał Żurawski.

Przeczytaj także: 10 książek, które będą wspierać Twoje rodzicielstwo

Zdjęcia: Kasia Denisiuk

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Książkoholik od kilkudziesięciu lat i bloger książkowy od dwóch lat. Uwielbiam czytać i czytam w każdej wolnej chwili. Książka towarzyszy mi zawsze, czy to w formie papierowej, elektronicznej – niebywale wygodnej, gdyż czytnik mieści się praktycznie wszędzie, czy też audio. Przecież prasowanie i mycie okien wcale nie musi być nudne ;-) Szczęście to nie tylko czytanie, to przede wszystkim dwójka dzieci, mąż i szalony labrador.
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie