Czego szukasz

Szukasz pracy? Sprawdź, jak zmienił się rynek zatrudnienia w okresie pandemii

Nikt nie miał wątpliwości, że pandemia i wprowadzane w związku z nią ogólnokrajowe zaostrzenia negatywnie wpłyną na rynek pracy. Kwestią dyskusyjną było jedynie to, jaki będzie zakres tych zmian, czyli „jak bardzo nas zaboli”. Obecnie, kiedy powoli wracamy do normalnego funkcjonowania, pojawiają się już pierwsze podsumowania. Z jak dużym bezrobociem mamy obecnie do czynienia i jak bardzo zmieniły się oferty pracy?

młoda kobieta przegląda oferty pracy na tablecie

Jak wygląda teraz rynek pracy?

Części informacji na temat tego, jak duże jest teraz bezrobocie, dostarczają same urzędy pracy (za: diagnoza.plus, „Bezrobocie w kwietniu 2020”). Obecnie zarejestrowanych jest około 966 tysięcy osób. Oznacza to, że w kwietniu, w porównaniu do IV kwartału 2019 roku, bezrobocie wzrosło o 14,9%.

Oczywiście to dane tylko z urzędów – faktyczne bezrobocie jest o wiele większe. Według ekspertów sięga ono nawet 1,5 miliona osób. Co oznacza, że rzeczywisty wzrost liczby osób bez pracy sięga nawet 60%.
Skąd te różnice? Otóż dzieje się tak z kilku powodów. Część osób, które straciły zatrudnienie, zwyczajnie próbuje szukać na własną rękę. Sporo nie wierzy w pomoc urzędów. Inni planują rejestrację, ale za bardzo boją się ewentualnego zakażenia, by umówić się na wizytę w placówce. W końcu są i tacy, którzy nie zarejestrowali się do tej pory, ponieważ urząd był zamknięty.

Podsumowując: ludzi, którzy stracili prace, jest bardzo dużo – o wiele więcej niż wynikałoby to z danych podawanych przez urzędy.

Przeczytaj także: Szukasz pracy? Tej wiedzy będziesz potrzebować!

Przeczytaj także: Skorzystaj ze wsparcia i znajdź pracę jakiej szukasz! – Kurs online Mamo Pracuj

Szukasz pracy? Przygotuj się na to, że oferty nie będą już takie same

Czy osoby, które zaczynają poszukiwać pracy, mogą liczyć na podobne oferty, jak w zeszłym roku i w podobnej liczbie? Niestety, nie. Pandemia i tutaj wywarła duży wpływ, o czym skrupulatnie informuje serwis grantthornton.pl w swoim raporcie „Rynek pracy w czasie COVID-19”. Jakie zmiany najbardziej rzucają się w oczy?

1.Ogromne spadki liczby ofert w dużych miastach

Pracownicy serwisu grantthornton.pl sprawdzili zmiany pod kątem liczby ofert pracy w dziesięciu największych polskich miastach – w porównaniu do analogicznego okresu w roku 2019.

Okazuje się, że ogromny spadek widać w zasadzie w każdym mieście. Jeśli mieszkasz w Warszawie, to i tak jesteś w dobrej sytuacji – tutaj ofert jest „tylko” o 44% mniej. Jeśli jednak żyjesz w Poznaniu, szukanie zatrudnienia może trwać i trwać – spadek liczby ofert w tym mieście w porównaniu do maja 2019 wynosi aż… 74%. Duży spadek jest także w Łodzi (58%), Gdańsku (57%) czy Katowicach (56%).

2. Mniej pracy dla pracowników umysłowych

Jeśli jesteś pracownikiem umysłowym, tym bardziej trudno będzie ci znaleźć nowe zatrudnienie. Jak bowiem wynika z przedstawionego raportu, liczba ofert dla pracowników umysłowych w maju 2019 roku stanowiła aż 72% wszystkich ofert, obecnie jest to tylko 44%. W cenie jest natomiast praca fizyczna – w kwietniu 2019 roku tego typu oferty stanowiły 28% wszystkich, obecnie – aż 56%.

Wyjątkiem od reguły jest tylko posada księgowej – ofert dla księgowych jest wręcz więcej niż przed pandemią. Precyzując, wzrost wynosi aż 21%. Najtrudniej natomiast będzie znaleźć pracę pracownikom sekretariatu (spadek ofert aż o 72%) oraz osobom zajmującym się HR (spadek o 65%).

3. Oferty gorszej jakości

Niestety, raport wskazuje nie tylko na spadek ofert w kontekście ich liczby, ale również „zawartości”. W oczy rzuca się zmniejszenie liczby ofert z wysokim wynagrodzeniem – w maju 2019 roku było ich 58%, obecnie zaledwie 40%. Pracodawcy mocno oszczędzają także na pakietach medycznych – rok temu zapewniano o nich w niemal co drugim ogłoszeniu o pracę (45%), obecnie tylko w co trzecim (30%). Duży spadek zaobserwowano również w liczbie ofert zapewniających pakiet sportowy (z 43% na 27%) oraz szkolenia (z 53% do 42%).

Nadmienić trzeba jednak, że pracodawcy obniżyli również wymagania – dla przykładu znajomość języka – wymagana w maju 2019 roku w 37% ogłoszeń, w maju 2020 stanowi warunek zatrudnienia zaledwie w 28% ogłoszeń (w kwietniu 2020 – tylko 25%).

Przeczytaj także: [07] Rynek pracy w trakcie i po pandemii. Możliwe scenariusze, szanse i ryzyka

Przeczytaj także: Jak wspierać bliską osobę, która straciła pracę?

Czy w tym tunelu jest światło?

Nie da się ukryć, że sytuacja jest zwyczajnie trudna, a utarte twierdzenie, że na znalezienie nowej pracy potrzeba od 3 do 6 miesięcy, może okazać się nieaktualne.

Z drugiej jednak strony, w tym tunelu jest małe światełko. Tak jak wracamy do normy my wszyscy, powoli rezygnując z izolacji, tak i stabilizuje się rynek pracy. W kwietniu 2020 spadek liczby ofert pracy (w porównaniu do poprzedniego roku) wynosił aż 50,7%, w maju – już tylko 41,6%. Pozostaje mieć nadzieję, że w ciągu kolejnych miesięcy wszystko wróci na dawne, względnie dobre tory.

Źródło:

www. diagnoza.plus

www.grantthornton.pl

Zdjęcie: 123 rf

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Mama, żona, psycholog i redaktor. Spełniona zawodowo dzięki miłości do pisania, szczęśliwa prywatnie dzięki mężowi i dwóm cudownym synom. W krótkim czasie "tylko dla siebie” czyta, szyje… albo znowu pisze.
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie