Logo Mamo Pracuj
Open menu
Pracuj

Znajdź wymarzoną pracę i pracodawcę.

Rozwijaj się

Pozwól się wesprzeć w rozwoju.

Inspiruj się

Sprawdź nasze propozycje dla Ciebie.

ZAINSPIRUJ SIĘ

#PoznajZespół Mamo Pracuj! Wywiad z Asią

  • Agnieszka Wadecka
  • 6 grudnia 2020
  • 9 MIN. CZYTANIA
asia sesja mamo pracuj
Oficjalnie Joanna Gotfryd, dla nas Asia, Matka współzałożycielka Mamo Pracuj. Na pewno już ją znacie. A chcecie poznać lepiej? Oto pierwszy z wywiadów z nami - dziewczynami z Mamo Pracuj - świętujemy 9 urodziny i dajemy się lepiej poznać, abyście wiedziały kim są osoby, które codziennie starają się pomóc Wam znaleźć swoją zawodową ścieżkę. Poznajcie zatem Asię!

Witaj Asiu, jesteś Matką współzałożycielką Mamo Pracuj. Jak to się wszystko zaczęło? Jaka była iskra powstania portalu i Fundacji?

Dawno dawno temu… 🙂 w 2010 roku Agnieszka i ja urodziłyśmy nasze drugie córki i chyba pierwszy raz rozmawiałyśmy wtedy ze sobą o pracy zawodowej. Znamy się i przyjaźnimy od wielu lat, dużo dłużej niż od 2010, 🙂 ale zawsze ta nasza znajomość była na stopie towarzyskiej. Pracowałyśmy w różnych miejscach, mieszkałyśmy w różnych miastach i o pracy za dużo wcześniej nie rozmawiałyśmy. A potem ten temat pojawił się w naszych rozmowach.

W podobnym czasie przyszło nam wracać na rynek pracy po przerwie. Agnieszka już wtedy miała możliwość pracy zdalnej na niepełny etat, a moja sytuacja była zupełnie inna. Nie chciałyśmy wierzyć, że praca mamy to musi być wybór – albo praca na 200% w pełnym wymiarze czasu, albo brak jakiejkolwiek pracy. Nasze koleżanki, przyjaciółki też stawały przed podobnym dylematem. Zaczęłyśmy się zastanawiać jak sobie i innym mamom pomóc.

Widziałyśmy ogromny potencjał w mamach, ich kompetencjach i chciałyśmy go wydobyć. Jednak aby go wydobyć, mamy potrzebowały odrobiny zrozumienia i elastyczności.

W 2010 czy 2011 roku sytuacja była trochę inna. Nie było jeszcze Mamo Pracuj 🙂 i nikt nie prowadził Bazy Pracodawców Przyjaznych Rodzicom. I nikt też nie mówił mamom, że dadzą radę. Krótko mówiąc – my to zaczęłyśmy robić. I robimy od 2011 roku.

Zdjęcie z czasów początków Mamo Pracuj. Fot. Beata Ewa Wojciechowska-Jasion

A co było wcześniej, jak widziałaś swoją przyszłość? Mam na myśli zarówno te dziecięce marzenia “kim będę jak dorosnę”, jak i plan studentki na swoją zawodową ścieżkę.

Wiesz, że musiałam zapytać moją Mamę o te marzenia z dzieciństwa, bo ja zupełnie nie pamiętałam. Marzyłam o tym, żeby być mamą, potem nauczycielką w przedszkolu, a później podróżnikiem. 🙂 Hmmm… może przede mną jeszcze kariera podróżniczki? 😀

Taką minę robię do dziś! Fot. archiwum rodzinne

Mamo Pracuj ma 9 lat, mówi się, że własny projekt czy firma, są jak dziecko. Czy jesteś dumna z tego dziecka? 🙂 A może zdradzisz co jeszcze byś chciała by się zadziało w Mamo Pracuj? O co byś je wzbogaciła?

Oczywiście, że jestem dumna! To nasze wspólne dziecko – Agnieszki i moje, i jak każdy rodzic chcemy dla niego jak najlepiej. Cieszę się, że się nam dziecko coraz bardziej usamodzielnia. I fajnie jest obserwować jak się rozwija.

Przeczytaj także: 8 faktów na 8 urodziny Mamo Pracuj, o których nie wiedziałaś

Od niedawna pojawił się w Mamo Pracuj dość przejrzysty podział na zespoły, powiesz naszym czytelniczkom z kim zespołu najczęściej pracujesz? I czy jest to wesoła współpraca? 😉

Z Agnieszką Czmyr-Kaczanowską – czuwamy nad rozwojem Fundacji i najwięcej rozmawiamy (Asiu mogę call? – najczęściej pisze do mnie Agnieszka). Z Agnieszką (ponownie Czmyr-Kaczanowską) i Anią – rozkminiamy nowe projekty i pomysły. Z Ewą – rozmawiamy o publikacjach i artykułach na portal. Korzystamy z przedpotopowego narzędzia jakim jest Skype (moje dzieci się śmieją, że to przestarzałe bardzo), mamy tam swoje prywatne grupy i ciągle pojawiają się nowe wątki.

Przepis na sukces jak łączyć pracę i macierzyństwo, czyli ten owiany sławą Work-Life-Balance, jak to u Ciebie wygląda? Czy to w ogóle jest możliwe?

Cały czas szukam tego idealnego przepisu. Zdarza mi się pracować za długo, mówię dzieciom, że teraz jest mój czas na odpoczynek i że przez pół godziny jest zakaz gadania do mnie. 🙂 Proponuję, żeby to samo pytanie zadały tacie. Staramy się dzielić obowiązki domowe na całą naszą czwórkę, bo wszyscy w domu są jednakowo ważni.

Pamiętam też, że o work life balance można mówić w dłuższej perspektywie czasu. Nie oczekuję, że każdy dzień będzie idealnie podzielony na pracę-rodzinę-odpoczynek. Jednego dnia / tygodnia jest więcej pracy, drugiego więcej bycia z dziećmi, a trzeciego jest więcej odpoczynku.

Fot. Beata Ewa Wojciechowska-Jasion

To pozostając w temacie przepisów, zapytam o Twój sposób na odpoczynek. Jak relaksuje się Asia?

W każdej wolnej chwili czytam książki – to taki mikro relaks dostępny prawie codziennie, choćby 20 minut przed snem. Od roku czytam też na czytniku i korzystam z abonamentu Legimi – doceniam, że książka jaka mi się zamarzy jest dostępna od ręki na moim małym ekranie (nie trzeba zamawiać, czekać na dostawę, czy szukać w bibliotece).

A jeśli mam więcej czasu na relaks – na przykład cały dzień – jadę w góry. Na szczęście z Krakowa to nie tak daleko. Schodziłam Beskidy wzdłuż i wszerz. Czasem jedziemy z dziećmi (ale trochę nie chcą z nami już jeździć, no chyba, że jest spanie w schronisku), ale najlepsza ekipa to mój mąż i pies. Szybko się zbierają, świetnie idą i nie pytają czy daleko jeszcze. Mogłabym tak co tydzień wyjeżdżać.

Przeczytaj: Mój najlepszy sposób na relaks – wycieczka w góry

Fot. Magda Trebert

Ponoć muzyka łagodzi obyczaje, co zatem słychać w Twoich słuchawkach? A może zamiast muzyki wolisz podcasty?

Hmmm tutaj nie mam się za bardzo czym pochwalić 🙂 – muzyki słucham bardzo mało. Zdarza mi się włączyć podczas pracy – jak muszę przeczytać jakąś umowę, albo coś napisać – i na okrągło słuchać Ludovico Einaudi (albumy Divenire i Una Mattina). Pomagają mi w pracy w skupieniu. A jak idę na spacer z psem – czasem słucham coś na Youtube.

Pandemia (nie mówiąc tu o jej najgorszych aspektach) mocno pomieszała w naszych życiach, odmieniła codzienność, ale szukając pozytywów, jakie miłe wspomnienia zostaną Ci z tego okresu?

Jak się całkiem ta pandemia skończy to Ci odpowiem, 🙂 bo jeszcze nie wiem. Trochę dłużej śpię rano, bo nauka zdalna dzieci i moja praca zdalna na to pozwalają. Zrobiliśmy remont w mieszkaniu. 😀 I odkryłam, że prawie wszystko można już kupić przez internet. Póki co nikt z nas, ani naszych bliskich nie zachorował, więc jest dobrze.

Przeczytaj: Co zrobię, gdy skończy się pandemia?

Wyjawisz nam jakąś mało znaną informację o sobie? Może być coś zabawnego z dzieciństwa, szalona historia z czasów liceum albo może jakiś szokujący szczegół z życia? 😉

Może powinnaś zapytać Agnieszkę? 😀 Czy nocleg w bankomacie w Norwegii jest wystarczająco szalony? Na studiach z Agnieszką i parą przyjaciół wybraliśmy się na 3 tygodniowy hardcore podróżniczy do Skandynawii. Z mikro budżetem na podróż i planami zobaczenia Szwecji, Norwegii i Finlandii. Tak planowaliśmy przejazdy (mieliśmy kartę interrail), żeby jak najwięcej nocy spędzić w pociągu, bo po prostu nie mieliśmy kasy na hostele. Taki szalony studencki wyjazd.

asia i agnieszka kopenhaga

Wracaliśmy nocą z Lofotów, żeby rano pojechać autobusem do Narviku. Statek z Lofotów przypłynął około 4 w nocy do Bodo, a autobus do Narviku był dopiero za kilka godzin. Potrzebowaliśmy ciepłego miejsca, gdzie moglibyśmy na ten autobus zaczekać. Okazało się, że w przedsionku budynku obok był bankomat. Otworzyliśmy drzwi kartą, wpakowaliśmy siebie i plecaki do tego mikroskopijnego pomieszczenia i zasnęliśmy. Nad ranem jakiś młody człowiek wpadł po pieniądze do bankomatu. Zdębiał jak nas zobaczył, ale udawaliśmy, że śpimy, żeby go nie wystraszyć jeszcze bardziej. Wybrał pieniądze i czym prędzej uciekł.

A coś szokującego… szokuję moich znajomych, jak mówię, że z przyjemnością pomagam mojej córce, która jest w 8 klasie – rozwiązywać zadania z matematyki. To dla mnie taka odskocznia od rzeczywistości i lubię jak coś Marcie trzeba sprawdzić czy pomóc rozwiązać.

Chcesz jeszcze słuchać? To ulubiona historia mojej młodszej córki. 🙂 W dzieciństwie zjechałam na rowerze po schodach, z domu u babci. Mama i babcia prosiły – Asiu nie zjeżdżaj, bo się porozbijasz. Ale ja nie słuchałam – musiałam sprawdzić co będzie jak zjadę. Mocno się potłukłam i pozdzierałam skórę z nosa, ramion i twarzy. Babcia wysmarowała mnie fioletową gencjaną i później taka fioletowa chodziłam po podwórku.

Mój pierwszy biznes – kiedyś mleko sprzedawano w zwrotnych szklanych butelkach. W jednym sklepie na osiedlu kaucja wynosiła 700 zł za butelkę (przed denominacją), a w drugim aż 1500. Co zrobiłam? Kupiłam 10 pustych butelek w jednym sklepie i poszłam je sprzedać w drugim! Miałam plan, że codziennie będę tak kupować i sprzedawać po 10 butelek, ale niestety szybko wprowadzili zwrot butelek tylko za paragonem i mój biznes nie wypalił. 😀

kopenhaga asia i agnieszka
W podróży po Skandynawii

Na koniec pytanie z serii “co by było gdyby”. Co by było gdyby Mamo Pracuj nie powstało, jak myślisz, czym byś się dziś zajmowała?

A wiesz, że chyba nigdy o tym nie pomyślałam? Może pracowałabym w jakiejś korporacji, a może rzuciła wszystko i wyjechała z rodziną w Bieszczady lub do Toskanii? Kiedyś po rodzinnych wakacjach we Włoszech w naszej głowie zrodził się taki (romantyczno-powieściowy) pomysł: kupimy duży dom, ja będę prowadzić tam pensjonat, moje dzieci będą mieć stadninę koni, a mąż będzie wypiekał pizzę dla naszych gości. Może w tym szaleństwie jest jakaś metoda? I plan na przyszłość. 😛

Bardzo Ci dziękuję za odpowiedzi 🙂

Zdjęcia: archiwum prywatne, Magdalena Trebert, Beata Ewa Wojciechowska-Jasion

Jeśli macie swoje pytanie do Asi i chcecie je zadać, zróbcie to w komentarzu pod postem na naszym Facebooku lub Instagramie!

Zobacz więcej

artykuł
  • Ewa Moskalik - Pieper
  • 3 MIN. CZYTANIA
artykuł
  • Dominika Cienkiewicz
  • 3 MIN. CZYTANIA
artykuł
  • Ewa Moskalik - Pieper
  • 4 MIN. CZYTANIA
artykuł
  • Redakcja portalu Mamo Pracuj
  • 2 MIN. CZYTANIA
  • Alicja Zielińska
  • 3 MIN. CZYTANIA
artykuł
  • Dominika Kamińska
  • 3 MIN. CZYTANIA
artykuł
Tuyo
  • Ewa Moskalik - Pieper
  • 5 MIN. CZYTANIA
artykuł
Slow Planner
  • Ewa Moskalik - Pieper
  • 2 MIN. CZYTANIA

+3 tys. mam w newsletterze

© Mamopracuj 2024

Skip to content