ZAINSPIRUJ SIĘ
Wspólny biznes daje efekty – historia Beaty i Mariusza
- Ewa Moskalik - Pieper
- 22 lutego 2022
- 11 MIN. CZYTANIA
Już dzisiaj otwórz Akademię Bystrzak w swoim mieście i prowadź rozwijające zajęcia dla dzieci. Poznaj szczegóły biznesu!
Nowość! Od września 2021 możesz także prowadzić zajęcia z języka angielskiego Akademia Smart Kids oraz zajęcia sportowe – Dzieci w Ruchu – wszystko we współpracy z jedną firmą!
Kwestie organizacyjne związane z założeniem Akademii Bystrzak, Akademii Smart Kids i Dzieci w Ruchu:
Michał Wójcik
tel.: 508 343 666
e-mail: [email protected]
To pierwsza małżeńska historia w prowadzeniu placówki Akademii Bystrzak u nas 🙂 . Beato, Mariuszu dlaczego Akademia Bystrzak? Dlaczego taki pomysł na biznes?
Beata: Akademia Bystrzak pojawiła się w naszym życiu całkiem przypadkowo. Prowadziłam już szkołę językową, a Mariusz odszedł z korporacji. Zrobiliśmy podsumowanie tego, co było i tego, czego chcemy na przyszłość. Pomyśleliśmy, że świetnie byłoby pracować razem. Postanowiliśmy poszerzyć naszą ofertę.
To, co oferowała Akademia Bystrzak bardzo nas zainteresowało. To było to, czego szukaliśmy. Pojechaliśmy na spotkanie z twórczynią Akademii panią Agnieszką Gorzyńską. Już w drodze na spotkanie czuliśmy, że Bystrzak będzie z nami przez kolejne lata. Pani Agnieszka przyjęła nas bardzo ciepło. To wspaniały metodyk, profesjonalista w każdym calu, a przy tym bardzo sympatyczna osoba.
Mariusz: To prawda. Wiele lat pracowałem długo i czas, który spędzaliśmy wspólnie nie był wystarczający. Bardzo nam tego brakowało. Natknęliśmy się na ofertę Bystrzaka. Pomyśleliśmy, że tak kompleksowej oferty jeszcze nie ma w naszym mieście. Dowiedzieliśmy się, że spotkanie z Panią Agnieszką odbędzie się w Częstochowie. To bardzo ważne miasto w naszym życiu. Poznaliśmy się z Beatką w drodze do Częstochowy i ta droga trwa już 29 lat 🙂 .
Od ilu lat prowadzicie swoją placówkę w Starachowicach?
B.: Bystrzaka prowadzimy od 2016 roku.

Gdybyście mieli wskazać kroki milowe Waszego biznesu, jakie by to były momenty?
M.: Myślę, że prowadzenie własnego biznesu składa się z małych i nieco większych kroków. Trudno powiedzieć, które są milowe. Na pewno nam wspólna praca daje większe efekty. Przynajmniej u nas się to sprawdza. Dodatkowo każda osoba, którą spotykamy wnosi coś do naszej działalności. Współpracownicy, Nauczyciele, Uczniowie, Rodzice, Dziadkowie. Wszyscy ci ludzie zmieniają naszą firmę. Najczęściej na lepsze 🙂 .
Jeśli miałbym określić wydarzenia, które były najważniejsze dla naszego biznesu to byłyby to:
- Otworzenie Akademii.
- Zjednoczenie zawodowych sił z Beatką.
- Poradzenie sobie podczas pierwszej fali pandemii.
- Stworzenie metody nauczania języka angielskiego Smart Kids.
Mam nadzieję, że kolejne ważne wydarzenia jeszcze przed nami. Mamy wiele pomysłów zmierzających do tego aby się tak stało.
Za co najbardziej cenicie sobie prowadzenie placówki w systemie franczyzowym? Dlaczego ten model współpracy jest taki dobry?
M.: Współpraca z Bystrzakiem odpowiada nam dzięki szerokiej ofercie dla uczniów oraz dobrej współpracy z Właścicielami marki.
Akurat ta franczyza daje dużą możliwość samodzielności w podejmowaniu decyzji. Nam to bardzo odpowiada.
System franczyzowy gwarantuje ponadto odpowiedni poziom usług i sprawdzony program nauczania oraz szkoleń. Dzięki temu można liczyć na rozwój osobisty oraz postępy uczniów. Można powiedzieć, że ta forma współpracy uprawdopodabnia sukces. Bez odpowiedniej jakości nie można utrzymać się na rynku, a bez satysfakcji z tego co się robi, trudno byłoby pracować.
Czym zajmowaliście się przed Bystrzakiem?
B.: Pracę w szkole publicznej jako nauczyciel języka angielskiego podjęłam jeszcze podczas studiów. Później pracowałam jako lektor języka angielskiego w prywatnej szkole. Po urodzeniu dzieci postanowiłam spróbować swoich sił jako właściciel własnej szkoły językowej. Szkołę językową prowadziłam przez 8 lat.
M.: Po skończeniu studiów pracowałem jako przedstawiciel handlowy oraz specjalista marketingu, a później przez 16 lat jako menadżer w korporacji finansowej. Zarządzałem licznymi strukturami sprzedażowymi, a także prowadziłem szkolenia produktowo-sprzedażowe dla pracowników.
Poznaj historię Alicji: Szukałam zajęć dla córki, znalazłam pomysł na biznes
Jaki macie podział ról w prowadzeniu własnej placówki Akademii Bystrzak? Czym się zajmujecie?
B.: Przede wszystkim jesteśmy pedagogami. Obydwoje codziennie prowadzimy zajęcia. Ja uczę języka angielskiego i rosyjskiego. Mariusz prowadzi zajęcia z robotyki, kursy intelektu z eksperymentami oraz matematykę. Dodatkowo nadzoruje funkcjonowanie naszej szkoły. Jest świetnym managerem. Nikt mu w tym nie dorównuje. Mam ogromny komfort bo wiem, że wszelkie kwestie finansowe czy reklamowe są zaopiekowane. Ja mogę się skupić na przygotowywaniu i tworzeniu scenariuszy lekcji oraz prowadzeniu zajęć.
M.: Tak naprawdę robimy to, co lubimy i umiemy robić. Beatka ma niesamowity dar przyswajania języków. Jest specjalistą w dziedzinie nauczania języka angielskiego. Przy tym kocha uczyć i jest zawsze przyjazna dla Uczniów, Rodziców i każdego, kogo spotka. Myślę, że każdy to widzi i docenia. Natomiast ja staram się zachwycić dzieci nauką, ciekawostkami i techniką. Dodatkowo zarządzam placówką. Wszelkie plany strategiczne, pomysły omawiamy wspólnie.
I ważne pytanie. Jesteście rodzicami trójki dzieci, razem prowadzicie własną placówkę Akademii Bystrzak. Jak godzicie te dwa światy?
B.: Decyzja o dołączenia do grona Bystrzaków była również spowodowana tym, aby nasze dzieci mogły korzystać z kursów, które oferuje Akademia. Tak właśnie się stało. Nasze młodsze pociechy, Wiktoria 13 i Miłosz 11, mogą z nich korzystać. Daje im to ogromną radość oraz poszerza ich wiedzę.
Starszy syn, Michał, ma już 21 lat. Jest studentem drugiego roku filologii angielskiej. W tej chwili jest w Nottingham. Cieszę się, że może się rozwijać i poznawać nowe miejsca nie mając żadnych barier językowych. Mam nadzieję, że w przyszłości poszerzy kadrę lektorów w naszej placówce.
M.: Oczywiście sześć lat temu, gdy otwieraliśmy Akademię dzieci były mniej samodzielne. Wtedy mogliśmy zawsze liczyć na wsparcie naszych Rodziców. Dodatkowo w tych dniach, gdy mieli zajęcia w Bystrzaku byli z nami 🙂 .

Opowiedzcie jak Wam się razem pracuje i jak z kolei rozdzielacie te dwa światy? Rodzinny i zawodowy.
B.: Wspólna praca była moim marzeniem. Może się to wydawać dziwne, ale nam pracuje się razem wspaniale. Te dwa światy zawodowy i rodzinny są u nas ściśle związane. Nasze dzieci bardzo nas wspierają w tym co robimy. Pomagają w eventach, które organizujemy w naszej szkole i poza nią. We dwoje rozwiązujemy wszystkie problemy, które siłą rzeczy pojawiają się w naszym życiu. To właśnie jest szczęście. Połączenie życia prywatnego z zawodowym.
M.: Trudno powiedzieć jak byłoby, gdybyśmy nie potrafili ze sobą przebywać 🙂 . Pewnie w takiej sytuacji wspólna praca niczego by nie poprawiła. My po prostu lubimy ze sobą być. Poza tym mieć taką partnerkę biznesową w pracy jest bardzo fajnie 🙂 .
A jak wygląda taki Wasz „dzień jak co dzień”?
B.: Wstaję wcześnie rano, szykuję śniadanie dla wszystkich. Mariusz zawozi dzieci do szkoły. Wspólna kawa i wyznaczanie celów na dany dzień – sprawdzanie poczty, tworzenie postów na portale społecznościowe (Mariusz), obiad. Od godziny 13.00 przynajmniej jedno z nas jest już w szkole. Przygotowujemy się do zajęć, które zwykle prowadzimy do godziny 19.00.
Czy Wasze dzieci biorą udział w zajęciach Akademii Bystrzak?
B.: Obecnie uczęszczają na zajęcia z języka angielskiego. Obydwoje przeszli kursy rozwoju intelektu, dostosowane do ich wieku oraz zajęcia z robotyki.
Przeczytaj także: Jak pogodzić macierzyństwo z pracą? Mama 4 dzieci wybrała własny biznes
Beato, Mariusz pochwalił się, że to Ty jesteś autorką programu języka angielskiego, który wykorzystywany jest w innych placówkach Akademii Bystrzak. Wiem, że prowadzicie też z tego programu szkolenia. Opowiedz o tym.
B.: Pomysły na scenariusze zajęć języka angielskiego chodziły mi po głowie od wielu lat. W tworzeniu ich pomogła mi wiedza zdobyta na studiach filologicznych oraz praca z dziećmi w różnym wieku. Propozycję, którą otrzymałam od Pani Agnieszki przyjęłam więc z ogromną radością. Smart Kids to moja duma 🙂 , oczywiście poza mężem i dziećmi.
Są to kursy oparte o wiedzę, ciekawostki naukowe na temat otaczającego świata, które są atrakcyjne dla każdego młodego poszukiwacza. Wszystko odbywa się w języku angielskim.
Szkolenia prowadzimy również razem. Ja przedstawiam wszelkie kwestie metodyczne, omawiam scenariusze zajęć, demonstruję pomoce naukowe potrzebne do prowadzenia zajęć. Mariusz dzieli się swoją wiedzą dotyczącą prowadzenia placówki.
M.: Tak, jak już mówiłem Beatka ma duże doświadczenie w nauczaniu języka angielskiego. Dodatkowo jest osobą bardzo zorganizowaną i obowiązkową. Widziałem, że praca nad programem nauczania Smart Kids dawała jej dużo satysfakcji. Jej głowa jest pełna pomysłów na skuteczne przekazanie tej wiedzy.
Analizowała poszczególne grupy wiekowe pisząc podręczniki, gry pamięciowe, teksty piosenek oraz scenariusze zajęć wdrażając tematy, które jej zdaniem będą atrakcyjne. Eliminowała sposoby nauczania, które są obecnie mniej skuteczne. Wdrażała nowe metody. Wielokrotnie sprawdzaliśmy scenariusze uszczegóławiając każdy punkt. Zależało jej na tym, aby nauczyciel nie miał wątpliwości jak powinien poprowadzić lekcję. To był bardzo twórczy czas.
Obecnie szkoląc kolejne placówki cieszymy się, że możemy pomóc we wdrażaniu Smart Kids. Daje nam to mnóstwo satysfakcji. Jesteśmy do dyspozycji nie tylko podczas szkoleń, ale również w trakcie całego roku.

Wasza placówka ma już 6 lat, jakie macie plany na przyszłość?
B.: Nasze plany ściśle wiążą się z dalszym rozwojem Akademii i sieci Smart Kids. Radość dzielenia się wiedzą i przekazywanie jej naszym uczniom oraz innym placówkom, pozyskiwanie nowych uczniów to nasz plan i marzenie na przyszłość.
Bardzo zależy nam na tym, aby nasi uczniowie wyróżniali się wiedzą, dlatego ciągle będziemy pracować nad utrzymywaniem wysokiego poziomu zajęć. Chcemy także, aby Bystrzaki oraz ich rodzice czuli się u nas bardzo dobrze i polecali nas swoim znajomym.
M.: Nasz plan to trzymanie się naszej strategii wzrostu i rozwoju. Szczegóły planu tworzymy wspólnie.
Przeczytaj także: Jak reklamować własną firmę? Z Bystrzakiem możesz liczyć na duże wsparcie!
Jaką radę dalibyście mamie, która marzy o założeniu własnej firmy?
B.: Kiedy rozmawiamy ze znajomymi Mamami na temat ich pracy zawodowej i macierzyństwa, słyszymy, że ciężko jest połączyć oba te światy. U nas nie było takiego problemu.
Prowadzenie zajęć w Bystrzaku dostosowaliśmy do naszych dzieci.
My akurat mieliśmy ogromne szczęście, bo zawsze mogliśmy liczyć na pomoc naszych Rodziców, którzy przejmowali opiekę nad naszymi dziećmi, kiedy my musieliśmy być w szkole. Jesteśmy Im za to bardzo wdzięczni.
Droga Mamo. Jeśli chcesz spróbować Swoich sił jako właścicielka Akademii Bystrzak, to zrób to bez wahania. To wspaniała przygoda, w której weźmiesz udział wraz ze swoimi pociechami. One skorzystają ze świetnych, „bystrzakowych” kursów, a Ty zrealizujesz się zawodowo.
M.: Moim zdaniem kobiety mają naturalną zdolność godzenia ze sobą wielu czynności. Dlatego, jeśli ma się udać, to właśnie kobiecie. Natomiast jeśli dodatkowo możecie liczyć na wsparcie kogoś bliskiego to nie ma na co czekać 🙂 . Sprawdź, czy w Twoim mieście jest już Akademia Bystrzak. Jeśli nie, to może to jest nisza, którą możesz zagospodarować.
Dziękuję za rozmowę.
Chciałabyś poprowadzić własny oddział Akademii Bystrzak w swoim mieście? Zapoznaj się ze wsparciem jakie oferuje franczyzodawca i dołącz już dzisiaj!
Kwestie organizacyjne związane z założeniem Akademii Bystrzak, a także Akademii Smart Kids i Dzieci w Ruchu:
Michał Wójcik
tel.: 508 343 666
e-mail: [email protected]
Wywiad powstał w ramach akcji Franczyza dla Mamy
Zdjęcia: prywatne archiwum Beaty i Mariusza