ZAINSPIRUJ SIĘ
Warto tu także przypomnieć, że trudności ze spektrum dysleksji nie mają nic wspólnego z inteligencją dziecka. Pamiętajmy, że dotknięte optodysleksją dziecko nie zdaje sobie sprawy z tego, jak “powinno” widzieć. Z tego względu nie należy karcić swojej pociechy za słabsze wyniki – w zamian zaś postarajmy się w porę wykryć problem; w zerówce może być już za późno. Jak zatem należy postępować, gdy podejrzewamy optodysleksję?
Optodysleksja – co to jest?
Optodysleksja, znana też pod nazwą dysleksji wzrokowej, to zaburzenie percepcji, które wynika z wad wzroku lub nieprawidłowej pracy mięśni oka. Dziecko widzące słabiej, którego wzrok nie zostanie w porę naprawiony poprzez okulary korekcyjne, nieuchronnie spotka się z trudnościami w nauce. Problem ten może dotyczyć nawet 5% dzieci w całej populacji.
Przeczytaj także: Jak dbać o odporność swojego dziecka?
Jakie problemy stwarza optodysleksja?
Nauka alfabetu, czytania i pisania to najpowszechniejsze problemy wynikające z optodysleksji, ale mogą też pojawić się kłopoty z kształtowaniem orientacji przestrzennej (istotne w nauce geometrii i geografii) oraz nieprawidłowy rozwój umiejętności psychomotorycznych. Ponadto optodysleksja może też wiązać się z zaburzeniami uwagi i koncentracji.
Dla dziecka dotkniętego optodysleksją nauka może zmienić się w prawdziwą gehennę. Teksty i obrazy w książkach rozmazują się, pulsują, są niestabilne. Kratki i linijki w zeszycie, które mają przecież ułatwiać naukę pisania, nieustannie zmieniają swoje położenie. Nauka staje się więc znacznie utrudniona, co nieuchronnie prowadzi do słabszych wyników w nauce: zamiast koncentrować się na zadaniach, optodyslektyk nudzi się, przeszkadza rówieśnikom i utrudnia prowadzenie lekcji.
Przeczytaj także: Uczta dla maluszka – zdrowe odżywianie od najmłodszych lat
Optodysleksja – najczęstsze objawy
Objawy optodysleksji najłatwiej zauważyć w trakcie nauki pisania. Należą do nich przede wszystkim:
- niechęć do rysowania, kolorowania,
- “wyjeżdżanie” poza linię (w kolorowankach),
- nieestetyczny charakter pisma (“jak kura pazurem”),
- inwersja statyczna: mylenie liter b-p, d-b, d-g, u-n, m-w, n-w itd.,
- opuszczanie drobnych elementów i końcówek liter (ą-a, j-i, ę-e itp.),
- słabsza pamięć wzrokowa powodująca błędy ortograficzne,
- trudności z utrzymaniem pisma w jednej linii,
- trudności w przepisywaniu ze słuchu i z tablicy.
Do powyższych problemów trzeba doliczyć także trudności z czytaniem, które objawiają się poprzez:
- niechęć do czytania,
- powolne, “szarpane” czytanie na głos,
- zmiana kolejności liter w wyrazie lub całych wyrazów,
- “zgadywanie” poszczególnych słów,
- gubienie się w tekście – dziecko nie jest w stanie utrzymać “miejsca czytania”,
- trudności w jednolitym odczytaniu dłuższych wyrazów,
- słabe rozumienie treści – dziecko tak bardzo skupia się na prawidłowym odczytaniu, że gubi sens tekstu.
Ponadto dziecko niechętnie będzie podejmować się wszelkich zabaw, które wymagają precyzyjnego skupienia wzroku. Nawlekanie koralików, układanie drobnych klocków, testy na spostrzegawczość, gra w Scrabble, przeplatanki i supełki – problematyczne wykonywanie tych czynności również niezawodnie sygnalizuje optodysleksję.
Przeczytaj także: Jak sprawić, aby dziecko zdrowo jadło? – rozmowa z Katarzyną Błażejewską-Stuhr
Jak leczyć optodysleksję?
W przypadku podejrzenia optodysleksji najbardziej istotne jest wczesne wykrycie tej przypadłości. Szybka reakcja może uratować nie tylko wyniki w nauce, ale też pewność siebie naszego dziecka. Pozwoli mu także spojrzeć na świat w zupełnie inny sposób: maluch w końcu dostrzeże wyraźne kontury przedmiotów, litery przestaną “tańczyć” przed oczami, a otoczenie stanie się o wiele ciekawsze, zachęcając do samodzielnego odkrywania.
Diagnostyka wzroku: okulista i optometrysta
Rzadko kiedy zdarza się, że dziecko samo z siebie zgłasza problemy z widzeniem. Jeśli więc podejrzewamy u naszej pociechy zaburzenia wzroku, należy wybrać się z nim w pierwszej kolejności do okulisty. Gdy lekarz nie wykryje symptomów słabszego wzroku, a problemy w nauce nie ustają, konieczna staje się wizyta u optometrysty – jego opinia pozwoli ustalić, czy przyczyną szkolnych kłopotów jest zaburzone widzenie.
Optometrysta sprawdzi oczy naszego dziecka w badaniu okulistycznym, które obejmuje kontrolę wzroku pod kątem m.in. akomodacji czy widzenia obuocznego i stereoskopowego. Badanie przeprowadza się za pomocą specjalistycznego urządzenia, którym jest synoptofor.
Optodysleksja: ćwiczenia i terapia
Jeśli specjalista stwierdzi, że u naszego dziecka faktycznie wystąpiła optodysleksja, wtedy zleci on tzw. terapię widzenia, która polega na regularnych ćwiczeniach oczu wraz ze zmianą nawyków wzrokowych. Terapia trwa zazwyczaj od dwóch do sześciu miesięcy i nie wymaga od dziecka nadmiernego wysiłku. Ćwiczenia zazwyczaj przeprowadza się w małych grupach lub indywidualnie w gabinecie optometrysty, ale rehabilitację możemy wspomagać także w domu. Ćwiczenia będą polegać na koordynacji ruchowo-wzrokowej, a przy tym nieco “rozruszają” oczy naszego dziecka. Klasyczny zestaw obejmuje m.in:
- odbijanie podwieszonej piłki tenisowej lub balonika w pozycji siedzącej i stojącej,
- kreślenie w powietrzu linii geometrycznych (można też użyć latarki),
- wodzenie wzrokiem za poruszającym się przedmiotem,
- szybkie przenoszenie wzroku z przedmiotów leżących daleko na bliższe, malowanie dużym pędzlem na dużym arkuszu, następnie malowanie mniejszym pędzlem na kartce A4.
Przeczytaj także: Jak wesprzeć dziecko w zdalnej nauce? To łatwiejsze (i przyjemniejsze), niż myślisz!
Zdjęcie: Pixabay.com