Czego szukasz

Czego nauczysz się jako członek trójki klasowej lub przedszkolnej?

Kiedy wychowawca na zebraniu ogłasza: „Czas wybrać skład trójki klasowej”, uśmiechy rodziców bledną, spojrzenia koncentrują się na smartfonach, ktoś wychodzi do toalety. Czy trójka klasowa to koszmar? Czy zaangażowanie w życie klasy dziecka musi oznaczać drogę przez mękę? Zamiast wycieczki do piekła, wybierz drogę pełną porozumienia, współpracy i otrzymywania efektów, o które zabiegasz. Pokazujemy, czego nauczysz się jako członek trójki klasowej lub przedszkolnej oraz jak praca na rzecz szkoły i przedszkola wzmacnia zawodowo.

trójki klasowej

Dwa obozy

I kiedy większość milknie, w górę nieśmiało wędruje jedna ręka. Czasem dwie. Pozostali oddychają z ulgą. Być może los okaże się dla nich przychylny i nie zostaną wciągnięci do trójki klasowej lub przedszkolnej.

Obóz pierwszy – rodzice dzieci, którzy bardzo (!) nie chcą zostać członkami trójki klasowej. Powody? Negatywne wspomnienia z pełnienia takiej funkcji. Brak czasu. Niechęć. Puszczanie „wolno” tego, co dzieje się w placówce.

Obóz drugi – chętni do wstąpienia do trójki klasowej lub przedszkolnej. Z reguły nowicjusze (zero doświadczenia, nieprzebrane pokłady energii i zapału) albo społecznicy uwielbiający organizować. Wszyscy ci, którzy (również dla satysfakcji własnej) chętnie wzbogacą życie klasy czy grupy przedszkolnej.

Często jest tak, że obóz pierwszy nie docenia pracy obozu drugiego. A czasem nawet postrzega przeciwników za… dziwaków: pełnoetatowe matki oraz nadgorliwych tatuśków. Jednak ktoś kasę na kwiatki na dzień nauczyciela zebrać musi. Powołanie trójki klasowej jest niezbędne.

Czego nauczysz się jako członek trójki klasowej lub przedszkolnej?

Ile weźmiesz z tego przedsięwzięcia dla siebie, zależy od tego, jak wejdziesz w rolę i jak się w niej odnajdziesz. Miej jednak pewność, że praca w trójce klasowej w szkole lub przedszkolu nauczy Cię:

Odpowiedzialności za zorganizowanie funduszy w określonym czasie. Co ciekawe – wiele składek jest dobrowolnych. Rodzice o nich zapominają (przypadkowo lub umyślnie). Uważaj, by nie wpaść w rolę windykatora (niestety wiele osób zwyczajnie się zapomina i… znamienicie czuje się przyodzianym w płaszcz komornika).

Dopinania na ostatni guzik imprez w szkole lub przedszkolu. Do tego sprowadza się w praktyce rola trójki klasowej. Zadania to m.in. noszenie pudeł z akcesoriami przy każdej uroczystości. Profit dla Ciebie? Wzmocnione mięśnie! 😉

Negocjacji z rodzicami w zakresie rozdzielania zadań. Zapytujesz: kto piecze ciasto na bal, kto pompuje balony, kto puszcza muzykę na dyskotece, a potem delegujesz czynności.

Współpracy na froncie szkoła i wychowawca kontra rodzice dzieci z klasy (analogicznie: przedszkole i wychowawcy versus rodzice przedszkolaków z grupy). Czasem idzie jak z płatka. Innym razem gryziesz twardy orzech. Włącz umiejętności negocjacyjne. Zostaniesz mediatorem. W praktyce nauczysz się, jak bez szwanku dla swojej psychiki radzić sobie z trudnymi sytuacjami, gdy po jednej stronie jest „nakaz”, a po drugiej – „opór”. I do tego jeszcze wieczne „nie zgadzam się”.

Zaufania do ludzi i do siebie. Poczucia, że jest się potrzebnym. Że wszystkie strony dążą do jednego celu, choć obierają różne drogi realizacji. A Ty to wszystko spinasz w całość. Jesteś pomocna i… niezbędna!

Trójka klasowa: chłopiec do bicia czy iskra dobra?

Pamiętasz obozy, o których pisałam na początku artykułu? Teraz dochodzi kolejna frakcja. Wychowawca. A nad nim naczelnik: szkoła. Wszystkie grupy rzucają nieprzyjazne spojrzenia. Pomrukują złowrogo. Utyskują. Nie widzą dobrych rozwiązań. A wystarczy osoba, która zainspiruje, by odmienić bieg tej rzeki. Na przykład Ty.

Swoimi super mocami zarazisz innych rodziców. Wychowawca dostrzeże, że „ktoś” tu chce współpracować i wesprze działania. Zrodzi się zaufanie obu stron. Pełna akceptacja nauczyciela. Poczucie wśród rodziców, że są potrzebni szkole do lepszego funkcjonowania. Ani się obejrzycie, a będziecie działać jak dobrze naoliwiona maszyna.

Jak praca na rzecz szkoły i przedszkola wzmacnia zawodowo?

Trójka klasowa to „robota” bez korzyści. Za darmo. I bez oklasków. Co w zamian? Jak praca na rzecz szkoły i przedszkola wzmocni Cię zawodowo?

  • Podszlifujesz umiejętności interpersonalne, organizacyjne i społeczne.
  • Nauczysz się rozwiązywać konflikty, dotrzymywać terminów, znajdować złoty środek.
  • Pozbędziesz się oporów, by delegować zadania. Bez wahania będziesz prosić o wsparcie i przestaniesz się bać go otrzymywać. To dość trudne dla wielu kobiet. Niech trójka klasowa dmuchnie wiatr w Twoje skrzydła!
  • Perfekcjonizm schowasz w kieszeń. Nie będziesz już więcej walczyć z wiatrakami. Docenisz małe sukcesy.
  • Nabierzesz wprawy w odpuszczaniu sobie tego, co nie zależy wyłącznie od Ciebie. Nie będziesz później wypijać gorzkiej czary winy za „niezrobione” albo zrobione niepoprawnie.

Chcę mieć wpływ – jestem członkiem trójki klasowej

Rodzice stanowią ważny element współtworzący szkołę. Mogą więcej niż tylko podrzucić dziecko z plecakiem pod bramę placówki, odczytać uwagę w dzienniku elektronicznym, czy przyjść na zabranie organizacyjne na początek roku.

Współcześnie nauczyciele stają się bardziej otwarci na zaangażowanie rodziców w życie szkoły. Chcą z nimi współdziałać. Być zrozumiani. Darzyć zaufaniem i przyjąć je w zamian. Jeśli chcesz, żeby zamiast tuczących chipsów w szkolnym sklepiku rozgościły się zdrowe przekąski i kanapki. W szatni brakuje szafek, więc uczniowie całe dnie dźwigają ciężkie plecaki. A mała młodzież popołudniami siedzi przez telewizorami, bo szkoła zamyka boiska do gier zespołowych. To wiedz, że zaangażowani rodzice z trójek klasowych mogą realnie odmienić szkoły i przedszkola. Wystarczy nieco czasu, serca i pomysłów. By zaczarować życie dzieci (i placówki) na lepsze!

Czego nauczysz się jako członek trójki klasowej lub przedszkolnej? Organizowania, delegowania, negocjowania. Jak praca na rzecz szkoły i przedszkola wzmacnia zawodowo? Szlifuje umiejętności organizacyjne, interpersonalne i społeczne. Za darmo.

Przeczytaj także: Zajęcia dodatkowe, na które możesz chodzić razem z dzieckiem

Zdjęcie: Canva

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Kocham lawendę, góry i makaron. Z lasu mogłabym nie wychodzić. Z wody też. Mężatka z dwójką przedszkolaków na pokładzie. Ekonomistka z zamiłowaniem do psychologii, języka polskiego i zdrowego trybu życia. Przedsiębiorczyni, copywriterka, fotografka.
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie