Czego szukasz

Szacunek do pracownika, to chcę widzieć w każdej firmie!

Dlaczego rozpoczęcie pracy w firmie, w której pracuje bliska osoba to dobry pomysł? Jak to jest wracać do aktywności zawodowej po kilkuletniej przerwie? Jakie wsparcie pracodawcy jest ważne? I co w praktyce znaczy “Put Your People First”? Te ważne tematy poruszamy w dzisiejszej publikacji. Przed Wami wywiad z Martą i Piotrem Kupisiewiczami – małżeństwem, rodzicami, pracownikami Cisco. Zapraszamy!

szacunek do pracownika
Spis treści: ukryj
6 Przeczytaj też wywiad z Dominiką z Cisco i dowiedz się o największych atutach pracy w tej organizacji!

Marto, Piotrze dziękuję, że znaleźliście czas na rozmowę. Może zaczniemy od przedstawienia Was. Jesteście małżeństwem, macie wspaniałe dzieci i pracujecie w jednej firmie. Powiedzcie proszę, czym zajmujecie się w Cisco.

Marta: My dziękujemy za zaproszenie. A wracając do pytania, nazwa mojego stanowiska w Cisco brzmi: Customer Delivery Leader. W ramach tej pozycji, zarządzam zespołem 20 inżynierów odpowiedzialnych za wdrożenia rozwiązań Data Center (Centrum Przetwarzania Danych) u klientów Cisco. W mojej pracy skupiam się między innymi na zapewnieniu najwyższej jakości usług naszym klientom oraz szeroko pojętym rozwoju pracowników. 

Piotr: Ja pracuje na stanowisku Principal Architect. Na co dzień zajmuje się inkubacją innowacyjnych rozwiązań i pomysłów, które w przyszłości mamy nadzieję znajdą się w naszym portfolio produktowym lub usługowym.

Piotrze, Ty jesteś jedna z 43 osób, które dziesięć lat temu budowały oddział Cisco w Krakowie. Jak to się stało, że zdecydowałeś się na pracę w firmie, która w sumie dopiero co zaczynała swoją działalność tu w Polsce a dokładniej mówiąc, w Krakowie?

P: Cisco było mi firmą dobrze znaną. Można powiedzieć: firmą – legendą, ponieważ każda, dobrze zorientowana osoba działająca w branży IT wie, co robi Cisco. Jaką ma reputację w obszarze związanym z sieciami komputerowymi.

Marto, a Ty z kolei pracujesz w firmie od niedawna, od około roku. Czy to za namową Piotra postanowiłaś dołączyć do Cisco? Czy może coś innego przekonało Cię do zmiany pracy?

M: Piotr nie musiał mnie specjalnie namawiać. Przez dziewięć lat obserwowałam, jak funkcjonuje firma, jak traktowany jest pracownik i to nie tylko w czasie, kiedy wszystko układa się po naszej myśli, ale również w trudniejszych momentach. Kiedy zdecydowałam się na powrót do pracy po pięciu latach urlopu macierzyńskiego i wychowawczego, wybór Cisco był dla mnie oczywisty. 

Oczywisty, ale czy łatwy? Proszę powiedz co było trudne oraz co Ci pomogło w tej zmianie?

M: Dla mnie powrót nie był łatwy. Doba nadal trwa 24 godziny a ja dodałam do listy obowiązków pracę na pełny etat. Co ważne, ja zakończyłam aktywność zawodową jeszcze przed pandemią. Wróciłam do świata, w którym wszystko, dosłownie wszystko odbywa się online.

Pierwszą trudnością okazały się dla mnie rozmowy kwalifikacyjne. Dobre zaprezentowanie się na takiej rozmowie, to umiejętność jak każda inna a nie ćwiczona zanika. Ja nie praktykowałam jej od dziesięciu lat. Musiałam odbyć kilka rozmów i poświęcić dużo czasu na przygotowanie, żeby poczuć się pewnie, odpowiednio zaprezentować swoje umiejętności i doświadczenie.

Po przyjęciu do Cisco, nadeszła fala wątpliwości. Jak połączyć pracę, dom i dzieci? Czy będę w stanie być jednocześnie aktywnym pracownikiem i wspaniała Mamą? Myślę, że te pytania zadaje sobie każda powracająca do pracy Mama. W pierwszych miesiącach pracy, bardzo pomógł mi Piotr. Wziął na siebie większość domowych obowiązków, a ja mogłam skupić się na pracy, poznać zespół, dynamikę pracy i wypracować system, w którym łączę życie zawodowe i prywatne. 

Ostatnia trudność to techniczny aspekt. Pięć lat przerwy w karierze zawodowej to na tyle dużo, że można już wiele zapomnieć. Od drobnych rzeczy jak, gdzie jest funkcja „wyszukaj pionowo” w Excelu do łatwości posługiwania się językiem obcym. Ja rozmawiałam ze swoimi dziećmi po angielsku, ale znajomość kołysanek niewiele pomogła w pracy ☺ 

Jak sobie poradziłaś z odświeżeniem tych umiejętności?

Przyznaję, że tutaj bardzo pomogło mi wsparcie, cierpliwość i wyrozumiałość mojego zespołu, kolegów i koleżanek oraz kadry kierowniczej. Dzięki temu szybko wróciłam do wysokiej formy.

Byłam też mile zaskoczona jak szybko wszystkie te trudności i wątpliwości stały się tylko wspomnieniem. To trochę jak jazda na rowerze, której się nie zapomina, tylko teraz z przyczepką na dwójkę dzieci.

Przeczytaj też wywiad z Dominiką z Cisco i dowiedz się o największych atutach pracy w tej organizacji!

A powiedzcie, czy w Cisco jest przestrzeń na rozwój Waszych indywidualnych predyspozycji czy kompetencji zawodowych? Jak to wygląda?

P: Zdecydowanie! Skupię się tutaj na przykładzie lokalnym, czyli na biurze w Krakowie. Na ten moment nasz oddział zatrudnia ponad 2400 pracowników na różnych stanowiskach.  Zmiany stanowiska, tzw. internal mobility, jest w firmie bardzo dobrze widziany. Daje on pracownikom możliwość pracy i rozwoju w różnorodnych obszarach np. z finansów możemy przejść do zespołu HR, z którego potem możemy przejść do zespołów technicznych. Takie zmiany poszerzają nasze horyzonty, kompetencje, i pozwalają spróbować swoich sił w różnych środowiskach.

Dodatkowo, oczywiście, firma zapewnia różnego rodzaju szkolenia, profesjonalny coaching, wewnętrzny mentoring, podróże służbowe itd. 

“Put Your People First” to stwierdzenie, które często pojawia się w artykułach na temat firmy w której pracujecie, w rozmowach z osobami związanymi z Cisco. Powiedzcie z Waszej perspektywy, pracowników – rodziców pracujących i w czasie pandemii, i wojny w Ukrainie, czy pracujących w międzynarodowych zespołach. Czy i jak Wy odczuwacie stawianie ludzi na pierwszym miejscu?

M: Tak, to niewątpliwie ogromna zaleta tej firmy. Ja dołączyłam już pod koniec pandemii, więc ten temat zostawię Piotrowi.  Jednak w ciągu roku mojej pracy w Cisco miałam okazję doświadczyć tej pomocy na indywidualnym stopniu oraz na skalę masową. 

Jeśli chodzi o pomoc dla indywidualnych pracowników, którzy borykają się z sytuacjami krytycznymi w swoim życiu, Cisco oferuje szereg narzędzi ich wspomagania. Mamy na przykład dostęp do opieki psychologów, mamy narzędzia wspomagania zdrowia psychicznego i fizycznego. I jeszcze coś co wyróżnia Cisco, możliwość wzięcia płatnego czasu wolnego – i to ponad przysługujący urlop wypoczynkowy – w szczególnie trudnej sytuacji pracownika. Cisco ma również empatyczną i wyrozumiała kadrę kierowniczą, która wspiera swoich pracowników również w wymiarze niematerialnym.

Nie mogę również nie podnieść tematu wojny w Ukrainie. Pamiętam dokładnie pierwsze dni po wybuchu tego konfliktu. Wszyscy byliśmy dosłownie sparaliżowani i nie było mowy o normalnym funkcjonowaniu w pracy. Sprawdzaliśmy co dzieje się z naszymi kolegami oraz ich rodzinami na Ukrainie. Nie minęło wiele czasu, aby Cisco uruchomiło szereg inicjatyw mających na celu wsparcie Ukrainy, pracowników Cisco, a w szczególności pracowników z Ukrainy.

Już przed wybuchem wojny, została zorganizowana akcja ewakuacji pracowników i ich rodzin z Ukrainy. Został uruchomiony program wsparcia psychicznego dla pracowników, a także zostało udostępnione szkolenie dla kadry kierowniczej jak wspierać i rozmawiać z pracownikami w tej kryzysowej sytuacji. 

A co jeszcze? Cisco oferuje również Time2Give. Jest to obecnie 20 dni wliczanych w czas pracy, które każdy pracownik może spędzić na pomoc swojemu społeczeństwu lub środowisku. Bardzo wielu pracowników zdecydowało się użyć te dni na pomoc uchodźcom z Ukrainy.

P: Myślę, że nikt w firmie nie ma wątpliwości, że Cisco stawia ludzi na pierwszym miejscu. W czasie pandemii było to szczególnie widoczne. Firma dbała o prawidłowy przepływ informacji, szczególnie na początku, gdy nikt z nas nie rozumiał z jakim wirusem mamy do czynienia. Mieliśmy wtedy sesje informacyjne z najlepszymi lekarzami z Doliny Krzemowej, którzy tłumaczyli nam to co się aktualnie dzieje. W czasie pandemii dostawaliśmy również regularnie dni wolne, na przykład po to żeby naładować baterie. To było oczywiste, że to była stresująca sytuacja dla pracowników, w szczególności dla nas rodziców. Mieliśmy gromadkę dzieciaków biegających po domu, w czasie kiedy my próbowaliśmy pracować.

Rozmawiając z pracującymi rodzicami, w szczególności z mamami aktywnymi zawodowo, bardzo często słyszę, że u swoich pracodawców najbardziej cenią elastyczność. I to rozumianą bardzo szeroko. Czasem są to elastyczne godziny pracy, czasem możliwość pracy hybrydowej czy zdalnej, kiedy jest taka potrzeba. Czasami elastyczność jest rozumiana jako otwartość pracodawcy na zmianę obszaru zawodowego w obrębie firmy. Jak ta elastyczność w wygląda w Cisco?

M: To krótko. Odpowiedź brzmi: wszystkie z powyższych. Oczywiście wszystko zależy od pozycji, na której znajduje się dana osoba, ale uogólniając wszystkie z wymienionych przez Ciebie form elastyczności można znaleźć w tej organizacji. Jako duża firma, Cisco pozwala na zmianę stanowiska pracy w jej obrębie a możliwości rozwoju są bardzo duże. Jeśli na przykład przed urodzeniem dziecka, odbywałaś wiele podróży służbowych po całym świecie, ta forma pracy może nie być już dla Ciebie tak interesująca po narodzinach dziecka. Na szczęście jest duża szansa, że znajdziesz inną pozycję dla siebie w Cisco.

Dużym ułatwieniem jest również praca hybrydowa. Choć wszyscy narzekamy, że jakość spotkań online nie jest taka sama jak na żywo, to każdy docenia dodatkowe minuty, których nie musi spędzać na dojeździe ☺ 

A odnosząc się w szczególności do Was i Waszych doświadczeń. Czy dla Was, pracujących rodziców, ta elastyczność jest szczególnie ważna?

M: Tak, bardzo. Dla mnie, najważniejsza jest możliwość dostosowania swoich godzin pracy do dynamiki mojej rodziny. Pracuje od wczesnych godzin porannych, żeby popołudniami zająć się dziećmi. Jeśli jednak zdarzy się sytuacja, że w ciągu dnia potrzebuję wyjść, pracę mogę dokończyć po południu. Wszystko zależy od tego z kim pracujemy – mam na myśli klientów czy inżynierów – i tego jak układamy sobie swoją pracę.

A czy jest coś w Cisco, co chcielibyście przenieść do każdej jednej firmy, instytucji, organizacji na polskim rynku pracy i to mogłoby wesprzeć pracujących rodziców w ich work life balance?

M: Ogólnie, polityka Cisco wobec pracownika. Jest on ceniony, szanowany a jego opinie i informacje zwrotne są wysłuchiwane. Jeśli jednak mam podać konkretne działanie powiem o „Day for me”. Jest to jeden dzień na kwartał, który Cisco ogłasza dniem wolnym od pracy, ale nadal płatnym. Jest to dzień, który mamy poświęcić na rzeczy dla nas ważne np. wellbeing czy rodzina.

P: Ja bym dopowiedział, że ważny jest szeroko pojęty szacunek dla pracownika. Chciałbym to widzieć w każdej firmie. 

Raz jeszcze dziękuję za rozmowę.

Cisco poszukuje osób do swoich Zespołów! Zapoznaj się z firmą, przeczytaj profil w Bazie Pracodawców Przyjaznych Rodzicom i zobacz wszystkie oferty pracy!

Zdjęcie: archiwum bohaterów artykułu.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Jestem mamą mądrej indywidualistki. Posiadam doświadczenie w koordynacji projektów, prowadzeniu szkoleń oraz doradztwa. Uwielbiam spędzać czas z rodziną, podróżować, czytać książki i celebrować picie kawy. W "wolnym" czasie wspieram osoby chore onkologicznie.
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie