Jak znaleźć czas na rozwój osobisty nie mając czasu?

Priorytety – robisz to dla siebie!

Przyjrzyjmy się bliżej postanowieniom noworocznym, bo robi je większość z nas. Przyznajcie się, kto się ich trzyma przez cały rok? Czemu siłownie są pełne w styczniu a puste już w marcu? Zwykle wyznaczamy sobie zbyt ogólne cele i niedopasowane do naszego planu dnia. PRZYKŁAD: chcę zacząć ćwiczyć. Co teraz? Przedstawię Ci dwa scenariusze:

Jak chcę ćwiczyć, to muszę chodzić przynajmniej 4 razy w tygodniu na siłownię, bo tak mówi Pani z instagrama. Nie lubię zumby, ale chodzi tam Basia, więc jakoś się zmuszę, bo jej obiecałam. Lubię ćwiczyć w domu, ale podobno ćwiczenia z youtubem nie liczą się, więc je odpuszczę. Mam zaplanowany dziś 45-minutowy trening, ale mam tylko 20 minut, więc nie opłaca się nic robić, zacznę od jutra.

Czy to brzmi fajnie? Dla mnie nie, od samego czytania już mi się nie chce. Drugi scenariusz brzmi tak:

Chcę ćwiczyć, ale mam czas tylko 2 dni w tygodniu – to dobry początek zaczynając od zera. Obiecałam Basi chodzić z nią na zumbę, ale nie lubię tej aktywności – porozmawiam z nią, by wybrać coś, co podoba nam się obu, inaczej szybko zniechęcę się do ćwiczeń. Lubię ćwiczyć w domu – to sprawia mi dużą radochę, więc nie zastanawiam się, ile kalorii spalę tylko odpalam youtube! Wszystkie dziewczyny z pracy chodzą na siłownię w centrum, ale ja mam obok domu super kameralną siłownię – nie będę tracić czasu na dojazdy, pewnie poznam nowe koleżanki! Nie mam dziś czasu na 45 minut treningu – zrobię 20 minut – lepszy rydz niż nic!

Aż się zaczyna chcieć ćwiczyć, co nie? Wyznacz sobie priorytety, pamiętaj, że robisz to dla siebie! Często się porównujemy i sugerujemy, jak inni osiągają podobne cele. Jeden cel każdy z nas osiągnie inaczej i ważne by to był NASZ CEL. To, że jest moda na jogę i picie matchy, nie oznacza, że to musi też być Twoim celem. Nie ulegaj wpływom social mediów i wybieraj to, co jest dla ciebie najważniejsze.

Daj z siebie 1%

Znasz metodę małych kroków? Polega ona na tym, by dążenie do celu nie było startem w maratonie, ale spokojnym i przyjemnym truchtem z przerwami, jeśli zaistnieje taka potrzeba.

Chciałam po przerwie wrócić do czytania książek i od razu wzięłam udział w wyzwaniu czytelniczym. Obrałam sobie za cel przeczytanie 15 książek w rok. Zwykle czytam jedną książkę ponad miesiąc – cel z górny był nierealny do wykonania. Próbowałam czytać wszędzie, na zamkniętym przejeździe kolejowym, u kosmetyczki i w przerwie w pracy. Cel osiągnęłam kosztem tego, że odechciało mi się czytać i nie potrafiłam streścić ani jednej książki. Teraz podchodzę do tego zupełnie inaczej. Postanowiłam sobie, że czytam codziennie przed snem, nawet jeśli to tylko jedna strona. Czytam z przyjemnością, bez zmuszania się i poczucia winy, że nie udało mi się osiągnąć celu.

Tobie też polecam stawiać sobie małe kroczki, umówmy się, że dasz z siebie 1% dziennie, co ty na to? Może to być 1 strona książki, 5 minut ćwiczeń dziennie, 1 zdrowy posiłek w ciągu dnia. Z czasem będą to 2 strony, 2 posiłki i 20 minut ćwiczeń. Osiągniesz cel wolniej, ale nie zniechęcisz się po tygodniu. Wchodzisz w to?

Jak organizować życie rodziny, żeby mieć czas dla siebie?

Jak znaleźć czas nie mając czasu?

Wiemy, że trzeba dobrze ustalić cel, dążyć do niego małymi krokami, wprowadzać wszystko stopniowo. Masz gotowy plan, ale czasu na jego wykonanie brak. Zastanówmy się co z tym zrobić, zadam Ci kilka pytań:

1. Czy masz moment w ciągu dnia, który możesz spędzić sama ze sobą? Może to 5 lub 20 minut, które spędzisz na gorącej kąpieli z książką.
2. Gotujesz dla całej rodziny? Może to dobry moment na słuchanie podcastu w tle?
3. Wykupiłaś kurs online, którego nie jesteś w stanie przerobić? Jeśli video nie jest konieczne do oglądania, włącz kurs w samochodzie na głośniku zamiast radia (chyba że to dla Ciebie rozpraszające, pamiętaj o bezpieczeństwie!).
4. Brakuje Ci czasu na trening? Wyjdź na dłuższy spacer z psem, zaparkuj ulicę dalej jadąc do pracy lub wybierz windę zamiast schodów. Od czegoś trzeba zacząć!

Jak skutecznie delegować obowiązki domowe, żeby mieć więcej czasu dla siebie?

Dlaczego warto?

Po wprowadzeniu tych wskazówek zobaczysz, że łatwiej będzie Ci zarządzać czasem, zachować równowagę. Stres będzie pojawiać się rzadziej oraz odzyskasz upragnioną sprawczość. Codzienne wyzwania nigdy się nie skończą, ale jeśli postawimy na rozwój osobisty, to da on nam narzędzia by świadomie się z nimi zmagać – pamiętajcie! Robimy to bez presji moi ambitni czytelnicy, oczywiście. 😉