ZAINSPIRUJ SIĘ
Jak rozmawiać z pracodawcą o swoich potrzebach i oczekiwaniach?
- Karolina Wojtaś
- 24 lipca 2023
- 5 MIN. CZYTANIA
Czy to naturalne, że czujesz lęk przed rozmową z przełożonym?
Na samą myśl o rozmowie z szefem czujesz narastający niepokój, a nawet lęk? To zupełnie naturalne. Mówienie o swoich potrzebach i oczekiwaniach, a nawet rozczarowaniach, odbieramy jako swego rodzaju roszczeniowość, która z pewnością nie zostanie dobrze odebrana. Boimy się również odmowy, która zawsze generuje w nas negatywne uczucia. Skutek? Choć jest nam źle albo brakuje nam w pracy czegoś istotnego, pozostajemy bierne. To oczywiście błąd, ponieważ dobrze przeprowadzona rozmowa z szefem nie musi być źródłem stresu ani frustracji – nawet jeżeli nasze oczekiwania nie zostaną w 100% spełnione.
Dlaczego warto wyjść ze strefy komfortu?
Zaplanowanie rozmowy z szefem, czyli stworzenie listy oczekiwań/potrzeb oraz argumentów przemawiających na naszą korzyść, a następnie poproszenie o tę rozmową, zawsze wiąże się z pewnym stresem. Warto jednak wyjść ze strefy komfortu i zacząć dążyć do zmiany – brak działania ma bowiem szereg negatywnych skutków.
Po pierwsze, brak asertywności z pewnością nie wpłynie pozytywnie na twoją samoocenę. Po drugie, rozmowa o oczekiwaniach i potrzebach może być dla ciebie motorem do zmian. Być może od dawna myślisz o zmianie pracy, ale liczysz na to, że w obecnym miejscu coś się wkrótce „samo” naprawi? W takiej sytuacji stanowcza odmowa ze strony przełożonego może być bodźcem, który zmobilizuje Cię do odejścia. Z kolei zrozumienie Twoich potrzeb może sprawić, że zaczniesz czuć się w pracy szanowana i doceniana.
Po trzecie, „zaciskanie zębów” sprzyja frustracji. Jeśli Twoje potrzeby nie są spełniane, czujesz brak zrozumienia, z czasem przychodzenie do pracy stanie się niezwykle przykrym obowiązkiem. Po latach może nawet rozwinąć się u Ciebie wypalenie zawodowe, które ma już szereg negatywnych konsekwencji zdrowotnych.
Przeczytaj także: Jakie kompetencje miękkie ma każda mama, które pomogą dostać wymarzoną pracę?
Ważne zasady, czyli jak rozmawiać z przełożonym
W planowaniu rozmowy z przełożonym przyda Ci się mała „ściąga”. To zbiór zasad, dzięki którym rozmowa przebiegnie w dobrej atmosferze, a Twoje szanse na osiągnięcie celu wzrosną.
1. Wybierz odpowiedni moment
- Nic tak nie stresuje, jak poczucie, że druga osoba się spieszy, więc musimy bardzo szybko i pobieżnie przedstawić nasze argumenty. Aby tak się nie stało, poproś o wyznaczenie dogodnego terminu na rozmowę. Nie bój się powiedzieć: „Zależy mi, abyśmy mieli spokojne 20 minut, to dla mnie ważne”.
2. Mów konkretnie
- W czasie rozmowy z szefem nie owijaj w bawełnę – tu potrzeba konkretów. Nie oznacza to, że masz „zaatakować” przełożonego swoimi argumentami, ale by zacząć otwarcie, np. „Chciałabym porozmawiać o moim wynagrodzeniu. Wszystko znacznie podrożało, a moja pensja nie wzrosła. Chciałabym więcej zarabiać.”
3. Unikaj roszczeniowej postawy
- Sugerowanie, że bez trudu znajdziesz sobie inną pracę albo np. wypominanie szefowi jakiegokolwiek zakupu („Jakoś na ekspres do kawy znalazły się pieniądze”) z pewnością nie pomoże Ci osiągnąć celu. Tego typu argumenty budzą złość albo potrzebę obrony.
4. Wskazuj na swoje zaangażowanie
- Nie bój się mówić o tym, ile znaczysz dla firmy. Podkreślaj swoje zaangażowanie, przytaczaj korzystne dla Ciebie liczby. Merytoryczne przygotowanie do rozmowy to podstawa.
5. Nie daj się ponieść emocjom
- Niezależnie od tego, jak potoczy się rozmowa, nie daj się ponieść emocjom. Jeśli czujesz, że zaraz się rozpłaczesz albo wręcz przeciwnie, że wybuchniesz, przeproś na chwilę i udaj się do łazienki, by ochłonąć.
Dobre i złe komunikaty – przykłady
Bardzo ważna zasada w rozmowie z przełożonym to: „Mów o sobie i swoich potrzebach zamiast oskarżać przełożonego lub atakować współpracowników”. Oto zobrazowanie różnicy na kilka przykładach:
Zarobki
Dobre komunikaty: „Chciałabym więcej zarabiać”, „Inflacja sprawiła, że moja wypłata przestała mi wystarczać na pokrycie wydatków”.
Złe komunikaty: „Podobno zarabiam najmniej ze wszystkich”, „To śmieszne, że tak długo nie dostałam podwyżki”.
Dobre komunikaty: „Jestem przemęczona, mam za dużo obowiązków”, „Potrzebuje więcej czasu dla siebie i rodziny, chciałabym zmniejszyć liczbę nadgodzin”.
Złe komunikaty: „Muszę robić wszystko za wszystkich”, „Musi pan zatrudnić kogoś dodatkowego”, „Ania ciągle jest na zwolnieniu, a Marta jeden raport robi przez cały dzień. Przez nie się nie wyrabiamy”.
Atmosfera w firmieDobre komunikaty: „Zauważyłam, że atmosfera w firmie jest nieciekawa. To wpływa na wszystkich nas. Przygotowałam kilka możliwych rozwiązań”.
Złe komunikaty: „Ewa wszystkich podburza”, „Nie będę pracowała z Kasią i koniec.”
Feedback
Dobre komunikaty: „Potrzebuję oceny swojej pracy, dzięki temu wiem, czy zmierzam w dobrą stronę”, „Feedback jest dla mnie bardzo ważny”.
Złe komunikaty: „Pochwaliłby mnie pan raz na jakiś czas”, „Nie wiem, czy cokolwiek robię dobrze, zero informacji”.
Rozwój
Dobre komunikaty: „Zależy mi na tym szkoleniu”, „Myślę, że mój udział w szkoleniu przełoży się na dobro firmy”.
Złe komunikaty: „W firmie X często wysyłają pracowników na szkolenia, a u nas nie ma nic”., „Jak mam się rozwijać, skoro nigdy nie jestem wysyłana na szkolenia?”
Rozmowa o potrzebach w pracy – naprawdę warto
Niezależnie od tego, czy Twój szef to osoba życzliwa i ciepła, czy może surowa i niedostępna, musisz z nim rozmawiać – dla swojego rozwoju, wysokiej samooceny i pewności siebie. Pamiętaj, że przełamanie się może być punktem zwrotnym w Twojej karierze – spowodować ważne dla Ciebie zmiany albo zmobilizować do poszukiwania innego, lepszego miejsca pracy.
Przeczytaj także: Dobry plan i wytrwałość kluczem do przebranżowienia
Zdjęcie: Canva