500+ w pigułce
Program 500+ zaczął być realizowany 1 kwietnia 2016 i zakładał, że rodzice dostaną 500 zł na drugie i kolejne dziecko. Świadczenie można też pobierać na pierwsze dziecko, pod warunkiem, że nie zostanie przekroczony próg dochodowy wynoszący 800 zł na członka rodziny i 1200 zł jeśli w rodzinie wychowywane jest dziecko niepełnosprawne.
Założeniem programu jest zwiększenie liczby urodzeń w Polsce.
Świadczenie nie dla wszystkich
W pewnym momencie pojawiły się doniesienia o tym, że bardzo wiele osób pobiera pieniądze bezprawnie, twierdząc że samotnie wychowują dziecko i mają niski dochód. Takie sytuacje uruchomiły czujność urzędników, a rodzice zaczęli być sprawdzani przez pracowników MOPS.
Rok 2018 przyniósł zmiany – samotni rodzice mogą otrzymać pieniądze pod warunkiem, że mają zasądzone alimenty.
Istnieje jednak kilka odstępstw od reguły:
- za wyrokiem sądu nad dzieckiem sprawowana jest opieka naprzemienna przez oboje rodziców,
- drugi rodzic nie żyje,
- ojciec dziecka jest nieznany,
- powództwo o ustalenie alimentów zostało oddalone,
- jeden z rodziców został sądownie zobowiązany do utrzymywania dziecka.
Pomimo, że zmiany te wydają się sprawiedliwe to bardzo często dochodzi do sytuacji kontrowersyjnych – samotni rodzice walczą o przyznanie świadczenia, które prawnie im się nie należy bo np. sprawa alimentacyjna jest w toku.
Rodzice samotnie wychowujący dzieci wciąż mają nadzieję, że wraz z nadejściem nowego roku rząd ułatwi im otrzymanie świadczenia lecz oficjalnej informacji na ten temat do tej pory nie było.
Kryterium dochodowe – realne zmiany
Minister Rafalska zapowiedziała, że planowane są zmiany w programie i będą one dotyczyć podniesienia progu dochodowego przy przyznawaniu świadczeń. Rachunek jest prosty – im większy próg wynagrodzenia minimalnego, tym więcej rodzin może wypaść z programu 500 +.
Pani minister przyznała, że nie chcą sytuacji, w której wiele rodzin straci prawo do świadczenia przez minimalne przekroczenie progu, dlatego jej zdaniem zmiany są nieuniknione.
– Absolutnie nie chcemy, żeby była sytuacja, w której rodzina dwuosobowa, w której jeden z rodziców zarabia minimalne wynagrodzenie, traciła prawo do świadczenia „Rodzina 500 plus”. Jeżeli wynagrodzenie minimalne będzie rosło tak szybko, że będzie stanowiło barierę dostępu do tego świadczenia, to kryterium musi być oczywiście podniesione. O to jest to, co w 2019 r. też analizujemy – mówi minister Elżbieta Rafalska.
Zatem na razie beneficjenci mogą spać spokojnie, bo zmiany zdążą wejść w życie zanim do wniosków będą musieli podawać kwotę dochodu po podwyżce.
Źródło:
Zdjęcie: 123 rf
