Logo Mamo Pracuj
Open menu
Pracuj

Znajdź wymarzoną pracę i pracodawcę.

Rozwijaj się

Pozwól się wesprzeć w rozwoju.

Inspiruj się

Sprawdź nasze propozycje dla Ciebie.

ZAINSPIRUJ SIĘ

Tłumacz angielski – 3 cechy, po których poznasz profesjonalistę

  • Alicja Zielińska
  • 8 listopada 2022
  • 4 MIN. CZYTANIA
tłumaczka_języka_angielskiego_800.jpg
„Nothing sucks like an Electrolux” to slogan, którym szwedzka firma chciała przyciągnąć klientów z Ameryki. Niestety odbiorcy docelowi przecierali oczy z niedowierzania: ktoś chciał im sprzedać odkurzacze, które są „do bani”. A wystarczyłoby zlokalizować tłumaczenie, aby uniknąć tej wpadki. Oto 3 cechy, po których poznasz perfekcyjnego tłumacza angielskiego.

Diabeł tkwi w szczegółach – tłumaczenie angielskiego, które „kosztowało” 10 mln dolarów

W 2009 roku HSBC postanowiło przygotować międzynarodową kampanię. Cel był jeden: dotrzeć do jeszcze większej liczby klientów. Niestety „coś” poszło nie tak.

Zrezygnowano z dotychczasowego hasła „Assume Nothing”, które możemy rozumieć jako „Nie zakładaj nic” (w znaczeniu „Wszystko jest możliwe”). Na rynek globalny postanowiono wkroczyć ze sloganem „Do Nothing”, co w języku polskim możemy przetłumaczyć je jako „Nie rób nic”. Yyy… Właśnie!

Jak nietrudno się domyślić klienci nie chcieli mieć do czynienia z bankiem, który nic nie robi. Zwyczajnie zapomniano o umiędzynarodowieniu hasła reklamowego, tak, aby nikt nie miał złych skojarzeń. HSBC szybko zareagował, ale rebranding kosztował go 10 mln dolarów.

Ten przypadek pokazuje nam, że tłumaczenie z języka polskiego na angielski, nie mogą trafić w ręce przypadkowego człowieka. Fachowców znajdziesz m.in. w agencji tłumaczeń SUPERTŁUMACZ®.

Tłumacz angielski – 3 rzeczy, po których poznasz profesjonalistę

Po czym poznać fachowca? Po narzędziach, którymi się posługuje. A są to: doświadczenie, wiedza i tak zwany warsztat tłumacza.

Profesjonaliści charakteryzują się 3 cechami: dokładnością i precyzją w tłumaczeniu słów, terminów i wyrażeń; solidnością i odpowiedzialnym podejściem do przyjmowanych zleceń.

Na co jeszcze zwrócić uwagę?

Specjaliści mają portfolio – dziś zwykle ma ono postać strony internetowej z ofertą, przykładami zrealizowanych projektów oraz formularzem kontaktowym.

Referencje. Słowo, które powinno być ważne dla każdej klientki i każdego klienta biur tłumaczeń i tłumaczy pracujących jako freelancerzy.

„Ślad” w Internecie. Dziś dużo osób chętnie dzieli się swoimi opiniami w sieci. Dobrze zrobić research i poczytać takie komentarze, aby mieć pewność, że wybraliśmy specjalistę, któremu można zaufać.

Komu powierzyć tłumaczenie polskiego na angielski?

Każdy zna Electrolux. Kiedy ta szwedzka firma postanowiła wystartować z kampanią reklamową w Stanach Zjednoczonych, nikt nawet nie przepuszczał, że coś może pójść nie tak.

W USA postanowiono zareklamować się hasłem „Nothing sucks like an Electrolux”, co miało podkreślić i nawiązać do mocy ssania odkurzaczy tej marki. Niestety zapomniano o tym, co każdy może „wyczytać” gdzieś między słowami. Nikt nie zatrudnił specjalisty, który powiedziałby, że slogan należy zlokalizować, tak, aby został właściwie odebrany przez odbiorcę docelowego.

Amerykanie hasło firmy zrozumieli w następujący sposób: „Nic tak nie jest do bani, jak Electrolux”. Choć gramatycznie wszystko się zgadzało, pominięto podtekst i kolokwialne znaczenie słów.

Tłumaczenia angielsko-polskie zawsze powinny trafiać w ręce profesjonalistów, którzy swobodnie posługują się odmianą angielskiego używaną w kraju, gdzie mieszka Twój odbiorca docelowy.

American english różni się od british english. Wystarczy posłuchać przez chwilę Australijczyków, aby uświadomić sobie, że australijski angielski ma charakterystyczne dla siebie słownictwo. Jest też scottish english, przez wiele osób uważany za jeden z najtrudniej zrozumiałych wariantów tego języka.

Trzeba także pamiętać o wewnętrznym zróżnicowaniu angielskiego. Na przykład w samej Wielkiej Brytanii doliczono się ponad 40 dialektów tego języka.

Kiedy szukasz tłumacza, znajdź takiego, który uchroni Cię przed taką wpadką, jaką zaliczył kiedyś Electrolux. Wrażliwość na niuanse językowe jest tak samo ważna, jak wiedza i doświadczenie.

Artykuł powstał we współpracy z partnerem portalu.

Zdjęcie: Canva

Zobacz więcej

artykuł
Kobieta z dziećmi nad morzem
  • Alicja Zielińska
  • 3 MIN. CZYTANIA
artykuł
  • Alicja Zielińska
  • 4 MIN. CZYTANIA
artykuł
chłopiec spacer las
  • Alicja Zielińska
  • 12 MIN. CZYTANIA
artykuł
#Welcome III - nowa edycja programu
  • Alicja Zielińska
  • 4 MIN. CZYTANIA

+3 tys. mam w newsletterze

© Mamopracuj 2024

Skip to content