ZAINSPIRUJ SIĘ
Przerwa na karmienie piersią a karmienie butelką
- Patrycja Busse – Grzybowska
- 13 grudnia 2022
- 4 MIN. CZYTANIA
Metody karmienia niemowląt a przerwa na karmienie dziecka
Oczywiście, najbardziej powszechną metodą karmienia niemowląt jest karmienie piersią. Obok tej metody wyróżnia się m.in. karmienie dziecka mlekiem modyfikowanym lub KPI – tzw. Karmienie Piersią Inaczej. Art. 187 k.p. stanowi, że pracownica karmiąca jedno dziecko piersią ma prawo do dwóch 30-minutowych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy, a pracownica karmiąca piersią więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch 45-minutowych przerw w pracy. Ustawodawca nie przyznaje tego uprawnienia pracownicom karmiącym dziecko inaczej niż piersią.
Art. 187 k.p. nie określa, czy pracownica w jakikolwiek sposób ma udokumentować fakt karmienia piersią. Przyjmuje się, więc, że przerwy na karmienie piersią są udzielane na wniosek pracownicy na podstawie jej oświadczenia, że karmi piersią. Państwowa Inspekcja Pracy potwierdza, że nie trzeba przedstawiać żadnego zaświadczenia od lekarza, przykładowo, pediatry czy ginekologa, poświadczającego sposób karmienia dziecka: Nie ma podstaw prawnych do żądania od pracownicy karmiącej dziecko piersią przedstawienia zaświadczenia lekarskiego, potwierdzającego tę okoliczność. Żadne przepisy prawne nie przewidują również obowiązku wystawiania przez lekarzy zaświadczeń o karmieniu piersią (www.pip.gov.pl/pl/porady-prawne/rodzicielstwo/).
Taki sposób uregulowania przerw na karmienie w kodeksie pracy otwiera, w mojej ocenie, pole do nadużyć ze strony zatrudnionych matek (i nie ma się czemu dziwić). Oświadczenie na potrzeby przyznania przerw na karmienie piersią może zawierać bowiem nieprawdziwe informacje. Pożądane byłoby zatem rozszerzenie tego uprawnienia przez ustawodawcę również na matki karmiące dzieci w inny sposób aniżeli piersią.
Uprawnienia matek karmiących piersią według kodeksu pracy
Pracodawca może więcej
Kodeks pracy przewiduje tzw. zasadę uprzywilejowania pracownika. Zgodnie z tą zasadą postanowienia umów o pracę oraz innych aktów, na podstawie których powstaje stosunek pracy, np. regulaminu pracy, nie mogą być mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy. Kodeks pracy przewiduje więc minimum uprawnień pracowniczych. W konsekwencji, pracodawca może przyznać przerwę na karmienie jedynie pracownicy karmiącej piersią, jeśli będzie postępował tylko według kodeksu pracy.
Oczywiście, pracodawca może rozszerzyć to uprawnienie i przyznać przerwę na karmienie dziecka również matce karmiącej butelką czy ściągającej pokarm, a więc postąpić korzystniej niż przewiduje to kodeks pracy. Mile widziane byłoby odnotowanie tego w regulaminie pracy.
RPO zabiegał o zmianę treści art. 187 k.p.
Rzecznik Praw Obywatelskich w 2019 r. skierował do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wystąpienie, w którym wskazał na konieczność dokonania zmian legislacyjnych w kodeksie pracy – odnośnie do art. 187 k.p. RPO zaapelował w wystąpieniu o objęcie art. 187 k.p. osób karmiących dziecko mlekiem modyfikowanym: Jednocześnie pragnę zwrócić uwagę na fakt, że na rynku pracy istnieje pewna grupa kobiet, które utraciły pokarm, względnie przysposobiły niemowlę. Nie są one objęte zakresem normowania art. 187 Kodeksu pracy. Z tego punktu widzenia warto rozważyć rozwiązanie istniejące w Hiszpanii, a polegające na uznaniu za karmienie piersią – karmienia sztucznego. Wreszcie uznanie czasu przewidzianego na karmienie piersią za czas uwagi poświęcanej dziecku i pomost pomiędzy życiem rodzinnym a życiem zawodowym pozwalałoby art. na skrócenie czasu pracy przez ojca (przysposabiającego) dziecka, natomiast matce (przysposabiającej) na bezpieczny i bezkolizyjny powrót na rynek pracy. Należy również zauważyć, że rozwiązania takie wymagałyby wprowadzenia maksymalnego okresu karmienia piersią.
Odpowiedź z Ministerstwa nadeszła nader lakoniczna. Oprócz wyrażenia przychylności dla spostrzeżeń zawartych w wystąpieniu Rzecznika i wyjaśnieniu, że podjęte zostaną czynności konsultacyjne, żadne konkretne i wymierne działanie za tym nie poszło. Do tej pory art. 187 k.p. nie został zmodyfikowany.
Zdjęcie: Depositphotos