ZAINSPIRUJ SIĘ
Proste sposoby na szybką poprawę nastroju strudzonej mamy
- Karolina Wojtaś
- 28 października 2022
- 4 MIN. CZYTANIA
1. Wyjdź
Jeśli czujesz, że zjada Cię stres i zmęczenie, a masz możliwość zostawić dziecko pod czyjąś opieką i wyjść z domu – skorzystaj z niej. Porzuć wątpliwości typu „bo będzie płakać”, „bo dana osoba sobie nie poradzi” i pomyśl optymistyczniej, a potem wyjdź choćby na pół godziny. Nieważne, dokąd – może być to park, a może być i dyskont. Istotne jest, abyś na chwilę oderwała się od negatywnych emocji i – nazwijmy rzecz po imieniu, odpoczęła od swojego dziecka. To nic złego, wręcz przeciwnie. Dzięki takiej chwilowej „przerwie” będziesz lepszą mamą po powrocie.
2. Sięgnij po techniki relaksujące
Dorośli, jak i dzieci, mogą być przemęczeni nadmiarem bodźców. Gdy jeden maluch płacze, drugi marudzi, na komputerze czeka zaległe zlecenie, a dom wygląda, jakby przeszedł po nim tajfun, łatwo o ból głowy, zmęczenie i stres. W takich chwilach warto sięgnąć po techniki relaksacyjne. Szczególnie dobrymi opiniami cieszą się trening Jacobsona, trening autogenny Schultza oraz medytacja. Z dobrodziejstwa każdego z nich możesz skorzystać we własnych czterech ścianach i – co ważne, nie zajmują one wiele czasu. W przeprowadzeniu treningu pomogą Ci te (lub inne) filmiki:
3. Poświęć chwilę czemuś, co lubisz
W pędzie życia i natłoku obowiązków łatwo zapomnieć o sobie i przyjemnościach. Jednak pamiętaj, że ważna jest nie tylko opróżniona zmywarka czy wstawione pranie. Ty również się liczysz! Czasem, gdy przytłacza Cię rzeczywistość, wykorzystaj wolną chwilę nie na „ogarnianie” domu, a właśnie na drobną przyjemność. Włącz serial i usiądź z gorącą kawą i kawałkiem czekolady albo poświęć czas swojemu hobby. Nie masz? To pomyśl o tym, co mogłoby nim być, a potem działaj.
4. Gorąca kąpiel
Banał, prawda? A jednak chwila w gorącej wodzie to coś, co zawsze poprawia humor. Pamiętaj jednak o drobiazgach, które „robią klimat” – zapal świeczki, wrzuć trochę pachnącej soli do kąpieli. Po kąpieli nałóż maseczkę i posmaruj się nowym kosmetykiem. Takie drobne przyjemnością sprawiają, że dzień wydaje się zdecydowanie przyjemniejszy.
5. Poczytaj książkę. Albo jej posłuchaj
Książki mają tę fantastyczną właściwość, że pozwalają kompletnie zapomnieć o rzeczywistości i przenieść się w inny świat. Jeśli lubisz kryminały, sięgnij po książki Camilli Läckberg, Katarzyny Bondy, Joanny Chmielewskiej, Harlana Cobena albo Jo Nesbo. Miłośniczki wojennych fabuł z pewnością docenią pozycje takie jak „Urodzeni, by żyć”, „Położna z Auschwit”, a także fenomenalne „Ósme życie”. Jeśli lubisz powieści obyczajowe, być może wciągnie Cię „Stulecie Winnych” czy „Bez mojej zgody”. Pamiętaj, że możesz też przerzucić się na audiobooki – ich słuchanie umili Ci wiele obowiązków domowych.
6. Posłuchaj muzyki
Choć czasem jedyne, czego pragniemy, to święty spokój i cisza, w pełnych złych emocji chwilach warto posłuchać muzyki. Spokojne, relaksujące nuty albo wręcz przeciwnie – najświeższa lista przebojów, mogą bardzo szybko poprawić nastrój. Jeżeli Twoje dziecko jest malutkie i chętnie zasypia na spacerach, wpakuj je do wózka, załóż słuchawki i poczuj, jak rozluźniasz się z każdym krokiem.
7. Zdrzemnij się
Niektóre kobiety pięknie mówią o śnie – twierdzą, że go „zażywają”, tak jak można zażywać kąpieli czy innych czynności relaksujących. To bardzo trafne sformułowanie – wszak nic nie poprawia nastroju i nie dodaje sił właśnie tak, jak dodatkowa godzinka snu. Jeśli więc czujesz, że irytuje Cię wszystko, nie chce Ci się z nikim rozmawiać i masz wrażenie, że jesteś przytłoczona obowiązkami, to prawdopodobnie jesteś po prostu bardzo zmęczona. Zostaw malca pod czyjąś opieką i zażyj snu – dla dobra duszy i ciała.
8. Posłuchaj podcastów
Co często dolega mamom, od których wiecznie ktoś czegoś chce? Samotność! Każda z nas wie, że w bardzo młodym towarzystwie łatwo o poczucie osamotnienia. Wtedy warto zadzwonić do przyjaciółki albo posłuchać ciekawych podcastów. Te naprawdę polecane to „Słuchowisko. Pogadajmy o życiu” (Justyna Mazur), „Koleżanki Porozmawiajmy” (Martyna Kraus) czy niemal kultowe już „Ja i moje przyjaciółki idiotki” (Joanna Okuniewska). Już pięć minut słuchania tych ciepłych, inteligentnych i zabawnych kobiet sprawi, że poczujesz się znacznie lepiej.
Przeczytaj także: Jak radzić sobie ze stresem?
Zdjęcie: Canva