Połącz kropki – czy w korporacji jest przestrzeń na kreatywność?

Połącz kropki – czy w korporacji jest przestrzeń na kreatywność?

Samo pojęcie kreatywności najczęściej interpretuje się w odniesieniu do sztuki, czyli także tego, czym w dużych firmach zajmują się, np. działy marketingu. To również słowo, którego używamy opisując zachowania dzieci. Jeśli brakuje im jakiejś zabawki, przy pomocy kawałka tektury, kleju i nożyczek są w stanie same ją zrobić.

Według definicji kreatywność to przede wszystkim zdolność do tworzenia czegoś nowego, ciekawego, przyciągającego uwagę; czegoś, co nie istniało wcześniej, co jest krokiem do przodu; to umiejętność „łączenia kropek” i wyciągania wniosków, proponowania rozwiązań, które są poza schematem.

Poznajcie reprezentantki Franklin Templeton: Karolinę, Agatę, Martę i Julię, które na przestrzeni wielu lat pracy w korporacji wypracowały swoją własną interpretację kreatywności. Ich codzienne zadania i nazwy stanowisk na pierwszy rzut oka nie kojarzą się z działaniami twórczymi, ale jak jest naprawdę?

Karolina Langowska, Senior Health&Safety Officer
Kreatywne BHP

„Kreatywność to doskonałe narzędzie do rozwiązywania problemów – w szczególności, gdy musisz zadziałać szybko, co jest dość typowe dla obszaru, którym się zajmuję, czyli Bezpieczeństwo i Higiena Pracy. Z drugiej strony, w przypadku długofalowych projektów, pomaga utrzymać motywację do działania.”

Kto odważyłby się powiedzieć, że praca w BHP może być kreatywna? Podejście do obowiązków zależy oczywiście od wielu czynników, w tym charakteru organizacji bądź czyjegoś indywidualnego stylu pracy. Uważam, że BHP to doskonałe miejsce, by rozwinąć swoją kreatywność. Od nas przecież zależy, czy sposób, w jaki będziemy prowadzić dyskusję na temat definicji wypadku, norm natężenia światła, czy zagrożeń w miejscu pracy sprawi, że pracownicy te przepisy zapamiętają i będą chętnie dbać o bezpieczeństwo swoje i innych.

Wraz z grupą kolegów i koleżanek z firmy współtworzę także grupę Healthy Poznań. Poruszamy popularne i będące teraz na topie tematy zdrowia fizycznego i mentalnego. I w tym tkwi spore wyzwanie. W tym przypadku szukam kreatywnych ścieżek po to, żeby dobrze znane tematy przedstawić w chwytliwy, skutecznie trafiający do świadomości sposób. A jakie to kreatywne ścieżki?

To zwykle treść okraszona humorem, zaskakującym faktem albo podana w niestandardowej formie. W czasie pandemii wszystkie aktywności przeniesione do świata on-line, muszą przyciągać uwagę.

Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że moja kreatywność wzrosła od kiedy zostałam mamą. Firma jest przyjazna rodzicom i świadomie udziela wsparcia kobietom powracającym do obowiązków zawodowych. Doskonałym tego przykładem jest kampania naszej firmy we współpracy z MamoPracuj.pl „Mamy plan”, w której tworzeniu miałam przyjemność wziąć udział. Program wyróżnia się na tle podobnych przedsięwzięć zarówno w kwestii promocji, jak i samej treści merytorycznej.

Odwiedź profil Franklin Templeton w naszej Bazie Pracodawców Przyjaznych Rodzicom i sprawdź aktualne oferty pracy!

Agata Wilhelmi, Senior Learning Consultant
O kreatywność trzeba zadbać

„Kreatywność rozumiem jako umiejętność nabytą, a nie wrodzony talent. Takie podejście daje poczucie sprawczości oraz moc, by modelować nasze kompetencyjne portfolio w zależności od wyzwań, jakie przed nami stają.”

Jak to z kompetencjami bywa, należy o nie zadbać, zaplanować ich rozwój i stworzyć warunki do ćwiczeń. Wiedza o naturze i mechanizmach kreatywności będzie zatem istotnym elementem w procesie jej rozwijania. Pamiętajmy też, że kreatywność kwitnie w szczególnych warunkach – wymaga uważności, refleksji i koncentracji. Dlatego czas i przestrzeń odgrywają tu istotną rolę. Wiem, co mówię, bo na rozwijaniu kompetencji znam się znakomicie – jestem Konsultantką ds. Rozwoju Pracowników. Pomagam im doskonalić nabyte umiejętności, a także odkrywać te nowe.

Moja kreatywność w dużym stopniu zależy od tego, w jakim stopniu o nią zadbam. Środowisko w jakim funkcjonuję zdecydowanie stwarza pole do generowania ciekawych pomysłów. Przykładem jest Career Lab, inicjatywa tworząca przestrzeń do rozmów na temat rozwoju osobistego i zawodowego pracowników, poprzez udział w cyklu inspirujących wydarzeń, których celem było wsparcie pracowników w budowaniu zaangażowanej postawy w procesie świadomego planowania ścieżki kariery w organizacji. Restrykcje, z którymi musieliśmy się mierzyć, by wpisać się w obyczaje panujące w korporacji, okazały się niezbędne, by wydobyć kreatywny potencjał. Świadoma motywacja (mylona często z inspiracją!) oraz dobrze zdefiniowany cel stały się motorem naszych działań.

Jak pracownicy firmy Franklin Templeton rozmawiają z dziećmi o swojej pracy? Przeczytaj trzy historie.

Marta Nowak, Manager Enterprise Data
Grywalizacja, a integracja

„Kreatywność to dla mnie znajdowanie nowych sposobów na znane i oswojone zadania czy też wyzwania.”

Moja praca bywa kreatywna. Każdy w ramach swoich obowiązków znajdzie zadania powtarzalne i schematyczne. W tym ja. Ale liczba trudnych decyzji i skomplikowanych sytuacji, które muszę rozwiązywać, zmusza mnie do szukania nowych metod, sposobów czy ludzi, którzy pomogą mi w tych nietypowych zadaniach. Dość często słyszę pytania o jakość i efektywność pracy mojego zespołu:

• „czy robimy to wystarczająco dobrze, szybko, sprawnie?”,
• „co możemy zrobić żeby coś zmienić, ulepszyć?”,
• „co powinniśmy poprawić?”

Motywuje mnie to do zadania sobie samej tych samych pytań i jednocześnie do dążenia do dalszego samorozwoju.

Pamiętam jedną z moich koleżanek pracującą ze mną kilka lat temu. Nie miałyśmy wielu wspólnych zadań i projektów, ale byłyśmy częścią jednego, dopiero tworzącego się zespołu. Ta koleżanka zaczęła z własnej inicjatywy organizować cykliczne i tematyczne wyzwania dla naszego działu.

Jednym z takich wyzwań był tydzień, gdy musieliśmy pilnować, aby używać czystego języka polskiego w czasie wewnętrznych rozmów biurowych poza naszymi zawodowymi telekonferencjami prowadzonymi tylko w języku angielskim. Każdy był odpowiedzialny, żeby pilnować swoich współpracowników i zaznaczać na ogólnodostępnej tablicy absolutnie każde obcojęzyczne wtrącenie lub wyrażenie. Przegrany (z największą liczbą zauważonych wpadek) kupował symboliczny słodki poczęstunek dla zespołu.

Innym razem było to wyzwanie schodów. Codziennie grupowo wchodziliśmy na wyznaczone piętro naszego biurowca, zaczynając od piętra dziesiątego. Nasze biuro znajdowało się wówczas na piętrze 18, zatem co tydzień liczba pięter zwiększała się o jedno, aż któregoś dnia (po dwóch miesiącach) weszliśmy na sam szczyt.

Świetnie się wtedy bawiliśmy i szybko zdaliśmy sobie sprawę, że te elementy grywalizacji, wprowadzone przez naszą koleżankę, bardzo dobrze wpłynęły na dynamikę, motywację i integrację naszego zespołu. Jak teraz patrzę wstecz na te czasy, to śmiało zaryzykuję tezę, że nie było chyba bardziej kreatywnego sposobu na uformowanie dobrze działającej młodej grupy współpracowników.

Julia Siedlecka, HR Consultant
Możliwości rozwoju kreatywności jest wiele – to od Ciebie zależy, co z tym zrobisz!

„Kreatywność to dla mnie szukanie rozwiązań, pomysłów outside the box, nieoczywistych, nowatorskich. Kreatywne myślenie daje mi szansę, aby spojrzeć na problem, projekt lub zadanie z nowej perspektywy, która wcześniej nie była brana pod uwagę. Bez tego łatwo jest popaść w rutynowe wykonywanie zadań bez zastanawiania się, czy istnieje inne, bardziej efektywne podejście.”

Na co dzień wcielam się w rolę Konsultantki ds. Zasobów Ludzkich. Moja codzienność to wspieranie pracowników we wszelkich tematach związanych z zatrudnieniem, systemami przeznaczonymi do zarządzania procesami pracowniczymi, a także prace projektowe związane z wprowadzaniem nowych benefitów. W tej pracy kreatywność i nieszablonowe podejście do tematu są bardzo istotne.

Franklin Templeton daje mnóstwo możliwości brania udziału w aktywnościach niekoniecznie bezpośrednio związanych z zakresem naszych codziennych obowiązków. „Innovative week” (tydzień poświęcony innowacjom), liczne grupy dyskusyjne, projekty brandingowe – to jedne z ostatnich inicjatyw, w których wzięłam udział.

W ramach tych inicjatyw uczestniczyłam także w warsztatach z użyciem „design thinking”, burzach mózgów i dyskusjach. Dzięki nim mogę rozwijać swoją kreatywność, a w rezultacie przekładać ją na wykonywaną pracę. Przykładem może być mój ostatni projekt, który polegał na wprowadzeniu nowych funkcjonalności w systemie HR, którego używamy (np. zarządzanie nieobecnościami) i umiejętność spojrzenia na projekt nie tylko z perspektywy odbiorcy danych, ale także użytkownika samego systemu.

Dzięki temu podejściu mogłam zasugerować pewne zmiany i ułatwienia, które zdecydowanie zwiększą satysfakcję użytkowników.

Jeżeli chcesz zobaczyć, jak wygląda praca w naszej firmie oraz jak możesz się w niej dodatkowo rozwijać, w tym oczywiście kreatywnie, zapraszamy do aplikowania!

Mamy nadzieję, że historie naszych pracowników udowodniły Ci, że kreatywność w korporacji (finansowej!) nie jest tylko pustym hasłem bez pokrycia. Dzięki licznym wewnętrznym inicjatywom, a także własnym pasjom rozwijanym poza pracą, nasi pracownicy mogą się wzajemnie inspirować, uczyć i rozwijać.

Dla każdego kreatywność znaczy nieco co innego, niemniej jednak każdy czuje się kreatywnym w mniejszym lub większym stopniu.

Do zobaczenia!