ZAINSPIRUJ SIĘ
Moja historia powrotu do pracy. List do redakcji
- Listy do Redakcji
- 18 lutego 2021
- 2 MIN. CZYTANIA
Moja historia powrotu do pracy
Jestem mamą od prawie 6 lat i prawie tyle Was czytam i obserwuję. Bycie mamą to na pewno moje powołanie, ale wierzyłam, że nie jedyne. I tak szukałam swojego powołania zawodowego w różnych dziedzinach, lecz za każdym razem ze strachem, wątpliwościami i trochę słomianym zapałem.
Pomimo ukończonych kilka lat temu studiów i tytułu inżyniera, czułam się, całkowicie niekompetentna zawodowo i coraz mniej wierzyłam we własną wartość i możliwości. Odpuściłam szukanie pracy i zaczęłam się modlić. Nie, nie o pracę. Ale ona i tak mnie znalazła. Dosłownie.
Któregoś dnia na pewnym portalu mignęło mi przed oczami ogłoszenie znajomej o pracy. Trochę od niechcenia wysłałam CV. Bez wielkich osiągnięć do wykazania. Choć za Waszą radą przedstawiłam lukę zawodową najlepiej jak umiałam, a bycie mamą jako atut. 🙂 I zostałam zaproszona na rozmowę. 🙂
Przeczytaj także: Jak przeżyć powrót do pracy? – list od Moniki
[FM_form id=”7″]
Rozmowa o pracę
Pomimo stresu i trzęsących się rąk miło ją wspominam. Przez godzinę rozmawialiśmy o planach, możliwościach, priorytetach. Moim priorytetem jest rodzina i otwarcie o tym mówiłam. Chciałam dostać tę pracę, ale tylko wtedy, gdy będzie to na początku pół etatu, żebym mogła nadal ogarnąć dom i dzieci. I… Tak się stało. 🙂
Pracuję od miesiąca w fajnej firmie i podoba mi się to co robię. 🙂 Tak po 6 latach opiekowania się dziećmi i domem zaczęłam znowu pracować w biurze i bardzo mi z tym dobrze. 🙂
Z mojej perspektywy w powrocie do pracy (zresztą to w ogóle podstawa w życiu) bardzo ważne jest poczucie własnej wartości. Przyda się wiara, działanie, ale też pewnego rodzaju spokój. Wierzę, że ostatecznie wszystko wychodzi na dobre. 🙂
Przeczytaj także: Szukasz pracy? Tej wiedzy będziesz potrzebować
Zdjęcie: 123 rf