Czego szukasz

Jak ogarnąć dwójkę (albo więcej) dzieci?

Wchodzę ci ja do klasy a tam jazgot. Cicho, dzieci, mówię. A dzieci mnie mają tam, gdzie dzieci panią miewać zwykły. Iżby strun głosowych nie nadwerężać, raz jeszcze grzecznie popraszam: cicho, dzieci. I nagle któreś dziecię zajarza i krzyczy ku reszcie: – Dzieci, ogar! I nie jest to bynajmniej opis mego wyglądu o poranku: nie wyglądam jako ten zbity pies ani też nie jestem jak ogar rącza i do polowania (w domyśle: na biedną dziatwę) skłonna. Nie jest to także wyraz umiłowania dzieciąt dla literackiej klasyki, w której to Żeromskiemu ogary poszły w las. „Dzieci, ogar” znaczy tyle, co „dzieci, ogarnijcie się!”. Nagle więc zapada cisza.

Kobieto, ogar! Jak to łatwo powiedzieć. Ogarnięta bywam rzadko, za to rozgarnięta nieco częściej, ale najczęściej – rozgrzebana. Jak kupa liści. Gdyby ogarnianie dotyczyło wyłącznie mej skromnej osoby, jakoś bym sobie pewnie poradziła. Ale w ogar wchodzą także małoletnie dzieci sztuk dwie. Męża nie ogarniam; nawet nie próbuję. Z założenia wyszłam i nie zamierzam doń wracać, iż dorosły facet ogarnie się sam.

Ale te dzieci…

Ogarniam kwestie zasadnicze

I tak w kwestii dziecięcia płci samczej w wieku późnoprzedszkolnym/wczesnoszkolnym, ogarniam co następuje:

  • Gdzie i w jakiej ilości dziecię zachomikowało słodycze (na wypadek gdybym miała nocny spadek cukru i musiała własne dziecko okraść)
  • Co i jak dawno dziecię jadło (gdyż jaka mać taka nać i dziecię ma tendencję do kompulsywno-napadowego pasienia się czym popadnie)
  • Kiedy i jak dobrze dziecię po raz ostatni myło zęby jadaczkowe (na okoliczność kiepskich mych zarobków, uniemożliwiających mi częste wizyty u prywatnego stomatologa)
  • Czy i jak mocno dziecię wali w zęby starszą siostrę (na okoliczność stomatologiczną jak wyżej oraz: bo NFZ refunduje tylko wstawianie wybitych jedynek, a dziecię wali po całości)
  • Czy i jak bardzo dziecię skopało starszą siostrę (na wypadek, gdyby siostra przystąpiła do kontrofensywy a ja potrzebowałabym znać wersje obu stron konfliktu)
  • Gdzie i jak dawno dziecię widziało kota (z tejże okazji, iż kot na widok dziecięcia czmycha gdzie pieprz rośnie i zachodzi obawa, że wybierze emigrację)
  • Kiedy i jak wysoko dziecię wlazło na coś-tam (iżby wiedzieć skąd będzie spadało i czy ja muszę tam stać)
  • Gdzie i o której godzinie dziecię padło spać (ale nie zawsze, bo często ja padam pierwsza…)

kurs_psc_baner_waski

W kwestii dziecięcia płci pięknej, piękniejszej, w klasie najpiękniejszej w wieku lat nastu, nie ogarniam już nic. Ale się staram:

  • Ogarnąć, który foch, co oznacza
  • Zrozumieć, czy trzaśnięcie drzwiami, które usłyszałam przed chwilą oznacza złość, smutek czy bulwers
  • Rozróżnić szantaż od prośby a prośbę od groźby
  • Pojąć, dlaczego „w takim stanie nie można się w szkole pokazać”
  • Nadać nowe znaczenie słowom: nigdy, zawsze, każdy, wszyscy
  • Nie słyszeć jak bardzo jestem straszna, okropna, najgorsza-i-wogle-nie-jak-inne-normalne-matki
  • Nie widzieć, jak krytykując mój styl ubierania, przejmuje go w każdym calu, zarzekając się przy tym, że to-jest-zupełnie-co-innego
  • Trzymać za słowo, kiedy obiecuje, że jak tylko skończy osiemnaście lat, to się wyprowadzi, ale…
  • … tak mię kocha, że nie wyprowadzi się nigdy.

Poza tym wszyscy zdrowi.
I jak wynika z powyższych kalkulacji nie ogarniając męża, oganiam kota.
Czy ogarniam SIĘ? This is a question…

  • No, raczej
  • No, czasem
  • No, chyba ty!

Zaraz sobie zapiszę w kapowniku, że mam się ogarnąć. Kiedyś.

***

Dylematy Agnieszki nie są Ci obce? Jak ogarnąć dzieci, siebie, ewentualnie jeszcze męża i w ogóle jak się zorganizować? Wspólnie z Panią Swojego Czasu zachęcamy Cię do wzięcia udziału w kursie pt. „Zorganizuj się w 21 dni”. Kurs dostępny jest w sprzedaży wyłącznie do końca tygodnia (tj. do 24.02 br.). Sprawdź szczegóły >

Zdjęcie: Pixabay

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Nałogowa czytelniczka, która kocha pisać i pisarka, która nie umie żyć bez czytania. Autorka powieści "Oaza spokoju" i "Pustostan". Copywriterka, webwriterka, blogerka. Matka, żona i kociara z tytułem naukowym.
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie