Czego szukasz

Jak zaoszczędzić godzinę dziennie?

Czy będąc dzieckiem marzyłaś aby być wróżką? W magiczny sposób wyczarować różne rzeczy? Albo jak bohaterka serialu Arabella mieć magiczny pierścień? Niestety doba ma tylko 24 godziny i za nic nie chce rozciągnąć się jak sprana koszulka. Zatem jak zaoszczędzić choć godzinę w ciągu dnia?

kobieta planuje swoje zadania w kalendarzu

Jak zaoszczędzić godzinę dziennie?

Godzina to tylko i aż 60 minut. Pomnożona przez 7 dni w tygodniu daje już 7 godzin. To znaczy, że w miesiącu możesz zyskać aż 30 godzin. To Twoja własna, dobrze oprocentowana lokata  – inwestycja  w szczęście. Nie da się jej cudownie rozmnożyć ani dodać kolejnych minut, ale można ją… wyczarować.

W chwili, kiedy zostajesz matką, szybko przekonujesz się, jak cenny jest czas. Przez godzinę możesz odespać zarwaną na karmienie godzinę w nocy, pomalować paznokcie, albo spędzić czas na słodkim nic nierobieniu razem z Twoim dzieckiem. Jak to zrobić? Dzięki dobrej i sprawnej organizacji czasu.

Planuj

Niech kalendarz stanie się Twoim najlepszym przyjacielem. Wyrób w sobie nawyk codziennego planowania określonych zadań i czynności, przeznaczając na nie ustalony czas. Z kalendarzem w ręku łatwiej i efektywniej zrobisz wszystko, co masz do zrobienia w ciągu dnia.

Twoja głowa nie będzie zaprzątnięta niepotrzebnymi czynnościami. I nic Ci nie umknie. Zapisz sobie daty szczepień dziecka, przeglądy okresowe samochodu, daty urodzin. Działaj długoterminowo. Rób też listę zakupów. Dopisuj do niej rzeczy, których zabrakło w domu i trzeba je dokupić.

Przeczytaj także: Najpiękniejsze planery i kalendarze na 2020 rok!

Nie odwlekaj

Na pewno znasz przysłowie „Co masz zrobić jutro, zrób dziś”. Najlepiej to, co masz w planach, zrób jak najszybciej. Koniecznie zacznij od czynności, których najbardziej nie lubisz. Dzięki temu nie będziesz cały czas myślała o tym, że to, co najbardziej nieprzyjemne jeszcze jest przed Tobą. I nie rób wszystkiego na ostatnią chwilę.

Nastawiasz budzik na drzemkę? To duży błąd. Wydaje Ci się, że śpiąc kolejne 10 minut i kolejne wyśpisz się na zapas? Potem zrywasz się jak oparzona i biegniesz do kuchni robić kawę dla siebie i kaszkę dla malucha. A nie! Na kawę nie wystarczy Ci już czasu.

Deleguj

Zabaw się w szefa i deleguj zadania na innych. Możesz przecież poprosić męża/partnera o zrobienie kolacji, albo poczytanie dzieciom bajki na dobranoc. Starsze dziecko niech uczy się sprzątać swój pokój, a młodsze samodzielnie się ubierać.

Nie staraj się być perfekcjonistką i sama doglądać wszystkich spraw. To droga do Nibylandii. Zmęczona i przepracowana nie wykonasz efektywnie żadnej z zaplanowanych tego dnia czynności. Nikt nie jest doskonały. Twoi domownicy też, ale doceń to, że się starają. Następnym razem będzie już lepiej.

Porządkuj

Rzeczy, które są rzadko używane zawsze trzymaj gdzieś z tyłu w szufladzie lub szafie. Nie będziesz musiała przekopywać się do tych potrzebnych i tracić czasu najpierw na wyjmowanie, a potem na ich wkładanie. Załóż sobie teczki na różne grupy dokumentów – rachunki, gwarancje, badania lekarskie.

Rzeczy układaj w podpisanych pudełkach, albo w odpowiednich przegródkach lub zawsze na tych samych półkach. Jest to „oczywista oczywistość”, ale przyznaj, że nie zawsze Ci się chce? Pozbywaj się też zbędnych i nieużywanych sprzętów lub ubrań. Nie zagracisz mieszkania i nie będziesz ich przestawiać z kąta w kąt.

Rób zapasy

Gotuj obiady na zapas. Zamrażaj porcje w pojemnikach. Raz w tygodniu przygotuj na przykład trzy rodzaje mięs na różne sposoby. Jedno do makaronu, jedno do kaszy, a jedno do ziemniaków. Rób w ten sam sposób potrawy z warzyw. Kiedy będzie trzeba, wyjmiesz zamrożoną porcje i dosłownie w kilka minut zrobisz świeży obiad. W ten sposób przygotowane potrawy nie stracą swoich wartości odżywczych. Jeśli nie chcesz mrozić, wekuj dania w słoikach.

Wyłącz

Telewizor i powiadomienia o nadejściu nowych wiadomości na Facebooku lub Gmailu –  skutecznie i na długo odwracają Twoją uwagę. Jeśli naprawdę nie musisz sprawdzać co godzinę telefonu i komputera, to rób to tylko raz dziennie. Od tego czy ktoś polubił zdjęcie Twojego dziecka nie zależy przecież Twoje życie.

Dobrym rozwiązaniem jest też używanie zestawu słuchawkowego do telefonu. Masz wtedy wolne ręce i, rozmawiając przez telefon, wykonasz inne zaplanowane na tę chwilę czynności. Możesz w ten sposób też uczyć się na przykład języka obcego.

Segreguj i zaoszczędź godzinę dziennie

Nie tylko śmieci. Segreguj zadania. Jeśli wychodzisz na spacer z dzieckiem, to przy okazji wynieś śmieci, wyjmij pocztę ze skrzynki i zrób zakupy. Nie musisz wychodzić w ten sposób kilka razy z domu. No chyba, że lubisz dużo spacerować.

To samo rób będąc w domu. Idąc na przykład z sypialni do kuchni, weź ze sobą brudne ubrania i szklankę po kawie, wstaw po drodze w łazience pranie, a w kuchni nastaw zmywanie. Czekając w kolejce, uporządkuj rzeczy w torebce albo przejrzyj kalendarz i dopisz kolejne pozycje.

Handel wymienny

Stosuj zasadę „coś za coś”. Nie świadczy ona o tym, że jesteś wyrachowana, ale o tym, że szanujesz swój czas. Jeśli zostaniesz z dzieckiem sąsiadki przez godzinę, to oczywiste jest to, że tej godziny nie będziesz mogła wykorzystać na przykład na czytanie zaległej gazety. Przysługi, które świadczymy innym dezorganizują nam czas i wprowadzają chaos. Oczywiście nie mówimy tu o sytuacjach kryzysowych, ale jeśli uważasz, że ktoś nadużywa Twojej życzliwości, nie tłumacząc się, odpowiedz po prostu, że nie możesz.

Wszystkie te rady są bardzo proste i w zasadzie każdy o nich wie, ale rzadko kto je stosuje. Działamy w chaosie, zapominając o wielu rzeczach. Potem gonimy w kółko za własnym ogonem. Nie zatrzymamy dnia, ale nauczmy się go nie tracić na bezsensowne czynności.

Czy nasze sposoby pomogą Ci zaoszczędzić godzinę dziennie? A może masz swoje? Daj znać jakie!

Zdjęcie: 123 rf

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Ukończyła Wydział Etnologii i Antropologii Kulturowej na Uniwersytecie Warszawskim oraz studia podyplmowe - Marketing w Szkole Głównej Handlowej. Przez wiele lat pracowała dla korporacji i instytucji państwowych jako specjalista do spraw marketingu i promocji. Szlifuje pióro jako redaktorka i copywriterka.
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie