Wszy to niewielkie, bezskrzydłe owady, które pasożytują najczęściej na skórze głowy, zwłaszcza w miejscach najcieplejszych i najszybciej się pocących (okolice karku czy uszu). Dawniej sądzono, że pojawiają się na skórze osób, które nie dbają o higienę, a zachorowanie na wszawicę stawało się powodem do wstydu. Dziś doskonale wiemy, że wszy zaatakować mogą każdego – niezależnie od jego trybu życia, dbałości o higienę czy nawet długości i stanu włosów. Najczęściej z tym problemem borykają się właśnie dzieci, które podczas zabawy w przedszkolu czy szkole często wchodzą w bezpośredni kontakt ze swoimi kolegami i koleżankami. To wystarczy, by zarazić się wszawicą – jest to możliwe także przez kontakt pośredni np. pożyczenie od chorego dziecka ręcznika, szczotki, czapeczki. Na szczęście wszy głowowe nie są groźne i wbrew pozorom nie przenoszą żadnych chorób. Mogą jednak porządnie uprzykrzyć dziecku życie, ponieważ powodują nieprzyjemne swędzenie. Warto pamiętać, że maluchy zwykle nie umieją powstrzymać się od drapania swędzących miejsc – dlatego często dochodzi do dodatkowego podrażnienia skóry głowy, a nawet jej poważniejszego uszkodzenia.
Jak skutecznie zwalczać wszy głowowe?
Niestety nie jesteśmy w stanie zapobiec pojawieniu się wszy u naszego dziecka. Możemy jednak regularnie oglądać skórę jego głowy. Powinnyśmy wypatrywać niewielkich, mających ok. 3-4 mm insektów o brunatnej lub przezroczystej barwie, a także ich jaj. Jaja przybierać mogą barwę perłowo-białą; te martwe, nazywane gnidami, mają kolor brązowy, natomiast puste jaja z wyglądu przypominają łupież. Gdy tylko zauważymy u dziecka objawy wszawicy, powinnyśmy jak najszybciej sięgnąć po odpowiednie produkty lecznicze. Wybierajmy te działające w sposób mechaniczny, niezawierające składników o działaniu chemicznym, które mogą podrażnić delikatną skórę dziecka. Warto sięgnąć po te preparaty, które dzięki podwójnej formule duszą i wysuszają każdą wesz, a jednocześnie są w pełni bezpieczne dla maluchów już od 2. roku życia. Możemy wybierać spośród szerokiej gamy dostępnych w aptekach wygodnych w użyciu szamponów, delikatnych płynów do długich włosów czy praktycznych środków w aerozolu.
Czy warto stosować domowe sposoby?
Istnieją różne domowe metody zwalczania wszy głowowych. Możemy zastosować je, kiedy choroba jest w bardzo wczesnym stadium bądź też z jakichś przyczyn nie chcemy sięgać po środki lecznicze. Na początku możemy spróbować wyczesać insekty gęstym grzebieniem, co sprawdzi się jednak tylko w niektórych przypadkach i przy niewielkiej ilości włosów. Możemy również zastosować nacieranie roztworem sabadyli czy płukanie włosów i skóry głowy wodą z octem. Niestety takie metody mogą niekiedy powodować podrażnienie bardzo delikatnej skóry dziecka, do tego musimy liczyć się z ryzykiem nawrotu choroby. Dlatego też domowe sposoby warto stosować tylko w przypadku bardzo wczesnego wykrycia wszawicy bądź jako uzupełnienie leczenia specjalistycznymi środkami.
Wszawica to nie powód do wstydu i paniki – każdy może się nią zarazić! Ważne, aby działać szybko i uwolnić naszą pociechę od uporczywego swędzenia.
Photo credit: David Pfeffer / Foter / CC BY