Czego szukasz

Klimatyzator czy wentylator – czym chłodzić pokój dziecka?

Zastanawiasz się, które urządzenie lepiej sprawdzi się w pokoju Twojego dziecka: klimatyzator, a może wentylator? Oba mają wady i zalety. Jedno jest wydajniejsze i znajduje się poza zasięgiem dziecka, drugie ma atrakcyjniejszą cenę i jest mobilne. Które więc wybrać?

Klimatyzator – rozwiązanie trwałe

Zacznijmy od klimatyzatora, czyli rozwiązania droższego, za to trwałego, montowanego na lata. Przede wszystkim nie można założyć go wszędzie. W grę wchodzą wyłącznie pomieszczenia z dostępem do ściany zewnętrznej, najlepiej z oknem. Jeśli pokój dziecka został zrobiony w środku domu, np. wydzielony ścianami działowymi, zamontowanie klimatyzatora będzie niemożliwe.

Klimatyzator ma świetny stosunek jakości do ceny, jeśli chodzi o eksploatację. Przebija inne systemy chłodzenia, acz należy zaznaczyć, że cechuje go niższa wydajność w porównaniu do tradycyjnego systemu klimatyzacji. By go założyć, nie musisz przerabiać ani usuwać instalacji grzewczej ani wentylacyjnej, z których korzystałeś wcześniej – klimatyzator działa niezależnie.

Jeśli będziesz chciała, by urządzenie działało również w nocy, dziecko może mieć kłopot z zaśnięciem. Klimatyzator wydaje jednostajny szum, zwłaszcza model monoblokowy. Lepszy jest ten typu „split”, choć wiąże się z delikatnym oszpeceniem elewacji.

Klimatyzator jest za to dużo lepszy od wentylatora pod względem wydajności. Podczas gdy ten drugi działa doraźnie i ochładza tylko fragment pokoju (po wyłączeniu z powrotem robi się gorąco), pierwszy obniża – lub podwyższa! – klimatyzator to urządzenie uniwersalnego zastosowania – temperaturę na stałe. Utrzymuje się ona nawet, gdy urządzenie zostanie już wyłączone.

Podczas zabawy małe dziecko nie wkręci paluszków w klimatyzator, ponieważ znajduje się on wysoko. Nie przewróci na siebie urządzenia, ani też nie będzie miało możliwości manewrowania przy przewodach elektrycznych. Przeczytaj poradnik pt. Klimatyzator w mieszkaniu – zalety i wady i przekonaj się, czy to właśnie klimatyzator jest urządzeniem właściwym do pokoju Twojego dziecka.

Wentylator – odpowiedź na nagłą potrzebę

Wentylator to pierwsze urządzenie, które przychodzi nam do głowy, gdy zaczynają się upały. W pokoju dziecięcym sprawdzi się zarówno model stojący, jak i biurkowy. Ten pierwszy będzie idealny, by schłodzić większą przestrzeń, gdy pociecha dokazuje, drugi zaś pomoże jej skupić się na odrabianiu lekcji, podczas czytania książki czy wypełniania kolorowanek.

Jeśli wentylator się zepsuje – to może się zdarzyć podczas szaleńczej zabawy – nie będzie szkoda wymienić go na nowy, bo nie kosztuje wiele. Ale! W ten sposób wentylator może stanowić zagrożenie. Małe dziecko z ciekawości może zainteresować się kablem lub obracającymi w szybkim tempie śmigłami. Na nic zdadzą się tłumaczenia – zew odkrycia tajemnicy jest zbyt wielki. Ponadto kabel utrudnia bieganie po pokoju, bo można się o niego potknąć.

Wentylator jest idealny do natychmiastowego schładzania niewielkich przestrzeni, jednak musimy pamiętać, że reszta pokoju pozostanie gorąca. Mało tego, jak tylko wyłączymy urządzenie, w pokoju na powrót zrobi się ciepło. Przy jednostajnym szumie trudno także zasnąć.

Starsze dzieci mogą skorzystać z wentylatora dużo bardziej niż młodsze – nie będzie stanowił dla nich pokusy, ponadto dłużej wysiedzą w jednym miejscu, więc urządzenie będzie je stale owiewać. Wentylator łatwiej też przenieść. Jeśli dziecko znudzi się zabawą w pokoju i wpadnie na pomysł, by wybudować kryjówkę na korytarzu lub zorganizować sklepik w sypialni rodziców, może zabrać wentylator ze sobą (lepiej mu w tym pomóc!). Podobnej rzeczy nie zrobi z klimatyzatorem, który jest konstrukcją trwałą (a model przenośny waży zbyt wiele i wymaga dodatkowych przygotowań pomieszczenia, m.in. dostępu do okna).

Wypisz na kartce te wady i zalety obu rozwiązań, które wydają Ci się słuszne i istotne w odniesieniu do Twojego dziecka, a następnie wybierz właściwe urządzenie chłodzące.

Materiał powstał we współpracy z partnerem portalu.

Zdjęcie: partnera portalu.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie