Czego szukasz

Humanistka w branży IT? Nigdy nie mów nigdy!

Ewa Mezglewska z wykształcenia jest socjologiem, i choć kiedyś mówiła, że „co jak co, ale w branży IT to pracować przecież nie będę” dzisiaj właśnie tak jest! Koordynuje pracę zespołu IT odpowiedzialnego za prawidłową obsługę zgłoszeń, sprzętu i wszystkiego co niezbędne do sprawnej pracy pozostałych pracowników Nationale-Nederlanden. Ty też mówisz nigdy? Poznaj historię Ewy!

Ewa Mezglewska, Nationale-Nederlanden

Ewo, trochę zaczepnie zapytam, czy w działach IT znajdą pracę wyłącznie programiści i testerzy?

Rzeczywiście zaczepnie, bo zdecydowanie nie! Myślę, że jestem dobrym przykładem na to, że w IT pracują nie tylko osoby techniczne, ale również takie, które z tą branżą nie miały wcześniej nic wspólnego. Niewątpliwie, w działach IT bardzo potrzebne są również osoby, które posiadają wysokie umiejętności miękkie.

Właśnie takich umiejętności wymagało ode mnie pełnione przez wiele lat stanowisko IT Business Partnera w Nationale-Nederlanden.

A czym się zajmowałaś jako IT Business Partner?

Upraszczając, byłam trochę takim tłumaczem pomiędzy IT, a działami biznesowymi w firmie. Na co dzień moim głównym zadaniem było przekładanie technicznego języka na język biznesowy, który byłby zrozumiały dla wszystkich pracowników organizacji. Moja rola była znacząca w sytuacjach kryzysowych, jak np. awaria systemów, bez których nie jest możliwa realizacja procesów ogólnofirmowych. W takich sytuacjach kluczowa jest umiejętność słuchania, zadawania pytań oraz precyzyjne i zrozumiałe dla wszystkich przekazywanie informacji. Myślę, że większość kobiet posiada właśnie takie umiejętności, a na pewno mistrzyniami w tej kwestii są mamy.

Mówisz w czasie przeszłym, rozumiem, że Twoja rola się zmieniła? Od tłumacza do…

Lata praktyki pozwoliły mi poznać specyfikę pracy IT, kluczowe procesy, ludzi. Znam również oczekiwania i potrzeby drugiej strony, czyli pracowników firmy, którzy oczekują od nas, że dostarczymy im satysfakcjonujące rozwiązania, dzięki którym będą mogli bez przeszkód pracować i realizować cele organizacji. Ta wiedza umożliwiła mi nową rolę Koordynatora Service Desk.

Obecnie wykorzystuję zarówno moje umiejętności miękkie, bardzo przydane na tym stanowisku, jak również wiedzę o procesach IT. Mój zespół zajmuje się wsparciem naszych pracowników. Jeśli np. ktoś ma problem z aplikacją, nie działa mu komputer lub poczta, zgłasza się do nas. Kluczowe w naszej pracy jest zrozumienie potrzeb innych osób. A do tego właśnie, oprócz wiedzy technicznej, niezbędne są kompetencje w zakresie komunikacji interpersonalnej, które staram się rozwijać w moim zespole. Umiejętność zadawania pytań, wyeliminowanie żargonu IT, zaangażowanie, to podstawa w tej pracy.

Dużo mówisz o umiejętnościach miękkich, kluczowych na pełnionych przez Ciebie stanowiskach. Jakie to umiejętności?

Mówiąc umiejętności miękkie, mam na myśli m.in. te związane z komunikacją, a konkretniej  zarządzanie zespołem, organizację pracy, rozumienie potrzeb klienta, budowanie relacji. Szczegółowa wiedza techniczna nie jest wymagana, ale konieczna jest znajomość najważniejszych procesów w IT oraz wiedza biznesowa. Dzięki temu wiemy jaki priorytet nadać danej sprawie, co jest istotne dla prawidłowego funkcjonowania organizacji.  Zaczynając pracę na tym stanowisku miałam wyżej wspomniane cechy, ale bardzo obawiałam się braku szczegółowej wiedzy technicznej. Dostałam wtedy ogromne wsparcie od moich kolegów, którzy cały czas mnie przekonywali, że dam radę. Do tej pory zresztą bardzo mnie wspierają i pomagają, za co jestem im bardzo wdzięczna.

No właśnie, w swoim zespole masz samych mężczyzn. Jakie kompetencje miękkie Ci się przydają w codziennej pracy?

Tak, faktycznie tak jest, w moim zespole jest dziewięciu świetnych pracowników. Pewnie dobrze byłoby mieć w teamie także kobietę, ale na razie żadna się nie zgłosiła. Może po tej rozmowie się to zmieni [uśmiech].

Myślę, że w codziennej pracy najważniejszą kompetencją są umiejętności organizacyjne. W naszym dziale wszystko dzieje się bardzo szybko. Mamy bardzo dużo zgłaszanych spraw w tym wiele pilnych. Trzeba więc szybko skoordynować pracę zespołu, tak, aby każdy kto się do nas zgłosi miał poczucie, że jest „zaopiekowany”. Ważne są także relacje z innymi działami IT. Jesteśmy pierwszą linią wsparcia, ale część zgłoszeń rozwiązywana jest w innych zespołach. To my jednak jesteśmy na pierwszej linii frontu i do nas należy doprowadzenie spraw do końca.

Bywa, że trudno jest „wejść” kobiecie w męskie zespoły, co w przypadku branży IT jest dość częste (poza działem Honi …). Co będzie kluczem do budowania takiej relacji? Ty go znalazłaś, prawda?

Początki były trudne, nie będę ukrywać. Mimo bardzo miłego przyjęcia, czułam się dość niepewnie, bo język IT jest specyficzny. Szybko odkryłam jednak, że to co jest najważniejsze, to umiejętność zadawania pytań i konsekwencja w uzyskiwaniu odpowiedzi. Istotne jest, aby mieć odwagę powiedzieć, że się czegoś nie wie i być przede wszystkim sobą.

Ważne jest również, aby szanować pracę ludzi z IT, na barkach których spoczywa ogromna odpowiedzialność. Mało kto, włączając komputer rano, wysyłając maila czy korzystając z aplikacji myśli o tym, że za tym wszystkim stoją ludzie, którzy czuwają, aby to wszystko działało.

Czy to, że jesteś mamą, a mamy mają wiele miękkich kompetencji, pomaga Ci w pracy?

To, że jestem mamą, przede wszystkim pozwoliło mi odpowiednio poukładać priorytety życiowe, które dla każdej matki są oczywiste. Uważam, że w naszej firmie, jest bardzo duże zrozumienie dla mam i w ogóle dla sytuacji rodzinnych. Ogromnie to doceniam i uważam za dużą wartość.

Muszę o to zapytać, bo z wykształcenia jesteś socjologiem. Jak to się stało, że jesteś w branży IT?

Rozmawiałam kiedyś z przyjaciółką, o tym w jakich branżach na pewno nigdy nie będziemy pracować. Obie się zgodziłyśmy, że nigdy, przenigdy nie będzie to IT, bo kompletnie się do tego nie nadajemy. Tydzień później otrzymałam propozycję: pion IT poszukiwał osoby, która będzie wspierać IT w kontaktach z innymi działami. Przeszłam pomyślnie rekrutację i już zostałam. Teraz ciężko mi sobie wyobrazić, że miałabym pracować gdzie indziej. Lubię ludzi, z którymi pracuję, uważam, że mamy świetną atmosferę, bardzo odpowiada mi obecna rola, w której się realizuję. I chyba już nie będę mówić „nigdy, przenigdy” 😉

Co według Ciebie jest kluczem do tego, aby łączyć życie rodzinne i zawodowe?

Dla mnie były to na pewno odpowiednio poukładane priorytety. W mojej firmie równowaga między życiem prywatnym i zawodowym jest ważna. Mój szef rozumie sytuacje życiowe, ja sama też przed sobą postawiłam pewne nieprzekraczalne granice. I kiedy sobie to poukładałam, to przekonałam się, że mogę pogodzić bycie mamą z pracą zawodową i spełniać się w obu tych rolach.

A czy Twoim zdaniem w branży IT jest to może ciut łatwiejsze, niż w innych? Jak myślisz?

Myślę, że to wszystko zależy od wartości promowanych w firmie i od szefa, który zarządza danym działem. Mój szef jest wymagający, ale ma też zrozumienie dla sytuacji życiowych, dzięki temu mam komfort pracy i dużą motywację. To bardzo ważne, zwłaszcza dla mam, którym czasem zdarzają się nieprzewidziane sytuacje. A to, że się zdarzą jest pewne…

Już 22 lutego zapraszamy wspólnie z Nationale-Nederlanden na spotkanie #MamoPracujwIT w Warszawie! Dlaczego warto przyjść? Pomożesz mi zachęcić nasze Czytelniczki z Warszawy?

Drogie Mamy, zapraszam Was na to spotkanie, bo na naszym przykładzie zobaczycie, że można się w IT odnaleźć, czuć się spełnioną zawodowo, a jednocześnie spełniać się jako Mama. O tym wszystkim porozmawiamy na naszym spotkaniu! Serdecznie Was zapraszam i do zobaczenia!

Dziękuję za rozmowę! I do zobaczenia!

Moją rozmówczynią była Ewa Mezglewska, Koordynator IT Service Desk w Nationale-Nederlanden, pion IT

Zdjęcie: Krystian Szydłowski, Nationale-Nederlanden

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Współzałożycielka mamopracuj.pl, od dziesięciu lat rozwija swoje umiejętności łączenia życia rodzinnego i zawodowego i nawet jej to wychodzi! Lubi wyzwania i cieszy ją kiedy pracodawcy znajdują świetnych pracowników. Mama wesołej trójki, żona i miłośniczka kotów. 
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie