ZAINSPIRUJ SIĘ
Dlaczego jakość czasu spędzanego z dzieckiem (a nie ilość) jest kluczowa?
- Ewa Doniec
- 4 maja 2023
- 6 MIN. CZYTANIA
Rodzicielstwo jest jak pakowanie walizki…
…to, co teraz do niej włożysz, wyjmiesz za kilka lat. Budowanie relacji międzyludzkich to złożony proces. Zindywidualizowany. Potrzebuje systematycznych działań. I czasu.
Czego dziecko potrzebuje od dorosłego?
Z tego, co i jak dajesz od siebie dziecku, ono składa w swojej głowie „puzzle potrzeb”:
- Potrzeba bezwarunkowej akceptacji – „Kocham cię takim, jakim jesteś – w każdym momencie życia”.
- Potrzeba bezpieczeństwa – „Jestem przy tobie”, „Czy mogę ci pomóc?”.
- Potrzeba słyszenia słów, które pomagają poznawać dziecku siebie i rozwijać wewnętrzny potencjał – „Widzę, że użyłeś kilku różnych technik, by wykonać ten obraz. Opowiesz mi o tym?”.
- Potrzeba relacji opartej na wzajemnym szacunku i zaufaniu – „Dziękuję Ci za pomoc przy szykowaniu stołu na przyjęcie”.
- Potrzeba wspólnie spędzonego czasu. I o tym będzie dalsza część artykułu.
Czym jest czas w relacji rodzic-dziecko?
Niech czas w Twoim kontakcie z Twoim dzieckiem będzie:
C – cierpliwością do tego, co Twoja latorośl mówi i robi.
Z – zachwytem z tego, że Twoje dziecko jest. Tak po prostu.
A – akceptacją (pełną!) młodego człowieka.
S – szacunkiem dla potomka.
Ile czasu dziennie spędzać z dzieckiem?
I teraz wszyscy ci, którzy biją się w pierś, bo poświęcają dziecku zaledwie kilkanaście minut dziennie, podnoszą brwi z radosnego zdziwienia.
„Ale jak to?” – zapytasz.
A tak: aby młody człowiek prawidłowo się rozwijał, wystarczy mu jedynie 15-30 minut dziennie „wartościowego” czasu, spędzonego sam na sam z rodzicem, podczas którego Ty jesteś „tu i teraz”.
Czym jest „wartościowy” czas spędzany z dzieckiem?
Czego potrzebuje dziecko?
- Uwagi ze strony rodzica. To przede wszystkim!
- Potwierdzenia, że jest ważne. Jeśli sprawisz, że dziecko będzie czuło się ważne w Twoich oczach, zacznie ono być ważne dla siebie samego.
- Znaku, że zauważasz je, nawet jeśli robisz w tym momencie coś innego.
- Przyzwolenia na „pokierowanie” tym, jak będziecie spędzać czas. Pobaw się z maluchem w to, na co on ma ochotę. Nie narzucaj swoich pomysłów. Nie zapełniaj „na ścisk” zajęciami dodatkowymi dziecięcego czasu wolnego po szkole/przedszkolu.
- Rozmowy. Empatii.Bycia uważnym na to, kiedy dziecko chce porozmawiać, zwierzyć się, a kiedy po prostu bawić. Słuchaj, a nie oceniaj. Zadawaj pytania. Będziesz miała wtedy okazję dowiedzieć się czegoś nowego o swojej latorośli.
Czym nie jest „wartościowy” czas spędzany z dzieckiem?
To wtedy, gdy jesteś z maluchem, ale nie dajesz mu swojej stuprocentowej uwagi:
- Codzienne zakupy w supermarkecie.
- Pilnowanie dziecka przy odrabianiu lekcji.
- Byciem w tym samym pomieszczeniu, ale zajmowanie się swoimi sprawami.
- Układanie wieży z klocków w trakcie rozmowy telefonicznej z przyjaciółką.
Dlaczego to nie wystarcza? Niektórzy dziecięcy psychologowie mówią, że dzieci mają w sobie coś na kształt „zbiornika bliskości”.
Zbiornik pełny to dziecko, które czuje się dobrze – jego poczucie bliskości z rodzicami jest zaspokojone.
Pusty zbiornik to alarm dla malucha, by uzupełnić niedobór w każdy możliwy sposób – stąd często bierze się „złe” zachowanie dziecka.
Niestety – tego zbiornika nie napełnisz przez to, że jesteś „gdzieś tam obok”. Tu potrzeba „czegoś” więcej. Czego?
3 razy dziennie po 10 minut – czy masz tyle czasu dla swojego dziecka?
Niektórzy specjaliści twierdzą, że już 15 minut Twojej wyłączności dla potomka czyni cuda. Inni są zdania, że do „prawdziwego” bycia z dzieckiem potrzeba trzech bloków czasowych. Każdy po 10 minut, czyli pół godziny dziennie.
Co ważne – do budowania dobrej relacji rodzic-dziecko potrzebna jest Twoja bezwzględna uwaga we wspomnianych blokach czasowych. Odłóż więc inne zajęcia (rozmowa przez telefon, wykonywanie makijażu, zmywanie) i poświęć te wycinki dnia Twojemu dziecku.
To tylko pół godziny spośród dwudziestu czterech innych!
Sprawdź, kiedy i jak wygospodarować cenny czas z dzieckiem
30 minut dziennie. Po 10 minut: rano, popołudniem, wieczorem.
Rano – po przebudzeniu – rozpoczęcie dnia może być kluczowe dla jego przebiegu. Dobre chwile o poranku sprawiają, że domownicy ciepło myślą o powrocie do bliskich To jak tchnienie optymizmu, energii, szczęścia. To ładowanie „akumulatorów” Twojej pociechy – pomoc, by przetrwać czas rozstania z Tobą.
Jak spędzać dobrze czas z dzieckiem po pobudce?
Głaskanie po głowie i buziaki na rozbudzenie. Słuchanie ulubionych piosenek lub opowiadanie ciekawych historyjek w drodze do przedszkola i szkoły. Rozstanie przed placówką edukacyjną okraszone przytulaniem, buziakami, czułymi słowami.
Popołudnie – po odebraniu z placówki edukacyjnej, powrocie z pracy – to czas, byś odłożyła telefon i przeszła w tryb „ja i moje dziecko”: Bardzo mocno uściskajcie się na powitanie. Powiedz dziecku, że lubisz z nim spędzać czas. Idźcie na lody, spacer, rower.
Wieczór – przed zaśnięciem – to momenty, które pomagają w wyciszeniu. Przeczytajcie bajkę – wybiera dziecko. Głaszcz swoją pociechę po głowie lub plecach albo trzymaj za malutką rączkę, aż uśnie/pozwoli Ci odejść do Twoich zadań. Powiedz dziecku, że je kochasz.
Znajdziesz dziś czas na to? Po 10 minut rano, 10 minut po pracy. 10 minut przed snem. 30 minut do dziecięcego szczęścia i spełnionego rodzicielstwa.
Przeczytaj także: Jak dobrze spędzać czas z dzieckiem po pracy?
Dlaczego jakość czasu spędzanego z dzieckiem (a nie ilość) jest kluczowa?
Kto ocenia jakość tego wspólnego czasu? Jedyną osobą, która wydaje werdykt jest… dziecko. Powodzenie lub jego brak nie zależy w najmniejszej mierze od tego, jak Ty oceniasz przebyte razem chwile. I choć czasem solidnie natrudzisz się, by wymyślić interesującą aktywność i będziesz nią zachwycony, Twoja latorośl ocenić ją może zupełnie inaczej. Auć? Dlatego słuchaj potrzeb dziecka. Ono najlepiej podsunie Ci na myśl to, czego pragnie.
Spędzając czas z dzieckiem, dajesz mu poczucie, że jest kochane i dla Ciebie ważne. W ten sposób młody człowiek buduje swoją pewność siebie, z którą potem idzie przez życie. Spraw, by dziecko miało piękne wspomnienia z dzieciństwa. Spędzaj z nim „wartościowy” czas.
Pamiętaj: jakość, a nie ilość.
Zdjęcie: Canva