ZAINSPIRUJ SIĘ
Jeszcze kilka lat temu pojęcie “siecioholizmu” było nam zupełnie obce. Dzisiaj ofiar tego nałogu jest coraz więcej, głównie wśród dzieci i młodzieży. Czy jest siecioholizm i jak rozpoznać czy moje dziecko na nie cierpi?
Czym jest siecioholizm?
Siecioholizm to uzależnienie od internetu, w tym gier komputerowych czy portali społecznościowych.
Podobnie jak wiele innych uzależnień, objawia się ono utratą kontroli nad swoim zachowaniem (w przypadku dorosłych, czy starszych dzieci), czy brakiem kontroli nad zachowaniem własnego dziecka… Wielu rodziców zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego, z jak poważnym problemem mogą mieć do czynienia.
Wszechoobecny internet i dynamiczny rozwój wszelkich portali społecznościowych sprawiają, że ten rodzaj uzależnienia dotyka coraz większą grupę osób; szczególnie młodych ludzi. Zdiagnozowanie tego rodzaju uzależnienia to jedynie początek walki, często walki całej rodziny, o powrót ukochanego syna/córki do rzeczywistości.
Niestety siecioholizm nigdy nie został oficjalnie zdiagnozowany ani zdefiniowany jako choroba, ale niewątpliwie coraz więcej dzieci popada w to uzależnienie. Co gorsze, walka z tym problemem często nie różni się od walki z narkotykami czy alkoholizmem, a wielu rodziców przymyka oko na wszelkie alarmujące objawy.
Jest jednak wiele sposobów, aby sprawdzić czy nasze dziecko może stać się ofiarą tego zjawiska. Wystarczy kilka dni obserwacji, aby określić skalę zagrożenia. W przypadku jakiejkolwiek wątpliwości skorzystać z pomocy specjalisty.
Czas spędzany przed ekranem komputera
Każde dziecko może spędzać czas przed komputerem, nawet codziennie. Nie musi to stanowić źródła problemu. Z portali z grami dla dzieci (na przykład Poki) korzystają miliony użytkowników i nie jest to żaden problem.
Dziecko uzależnione od sieci jednak w bardzo widoczny sposób nadużywa tej aktywności. Jak? Rezygnuje ze spotkań z rówieśnikami, aby spędzić więcej czasu grając online (właśnie tutaj), zaniedbuje szkołę, nie odrabia zadań domowych, je przed komputerem i opuszcza pokój jedynie z powodów fizjologicznych. Przyjmuje się, że alarmująca liczba godzin codziennego spędzania przed komputerem to ponad 3 godziny.
Co jeszcze?
Brak kontroli nad emocjami
Ofiary siecioholizmu to dzieci, które są bardzo nadpobudliwe, rozdrażnione i często popadają w skrajne emocje. Są też często agresywne, szczególnie gdy staramy się im zwrócić uwagę, że spędzają zbyt wiele czasu online. Awaria komputera czy zakaz grania może wywołać u nich bunt, płacz, a nawet depresję.
Brak koncentracji
Coraz gorsze wyniki w nauce to także alarm dla rodziców, że z ich dzieckiem dzieje się coś niedobrego.
Jednym z ficzycznych objawów uzależnienia od internetu w bardziej zaawansowanych stadium może być bezsenność, brak koncentracji i zaniedbywanie wszystkiego poza komputerem.
Jeśli więc zaobserwowałaś u swojego dziecka jakiekolwiek symptomy siecioholizmu, nie wahaj się, tylko odszukaj specjalistę np. psychologa specjalizującego się w uzależnieniach i porozmawiaj z nim o swoich obserwacjach. Być może okarze się, że jesteś nadopiekuńczym rodzicem (oby!), a Twoje dziecko najzwyczajniej się nudzi. Ale jeśli problem istnieje i jest poważny, działać trzeba szybko i przede wszystkim w przemyślany sposób, we współpracy z psychologiem.
Dobry kontakt to podstawa
Pamiętaj, że dobry kontakt z dzieckiem, wspólnie spędzany wartościowy czas to nalepszy sposób na zapobieganie siecioholizmowi.
Artykuł powstał we współpracy z partnerem, do którego należą wszystkie publikowane w nim zdjęcia.