ZAINSPIRUJ SIĘ
Co pracujący ojcowie myślą o pracujących mamach?
- Agnieszka Wadecka
- 29 stycznia 2018
- 3 MIN. CZYTANIA
Czy pracująca mama nie przypomina czasem robota działającego na wysokich obrotach? Brak snu, brak czasu, napady rozpaczy i litry mocnej kawy to również nieodłączny element Twojej codzienności?
W trudnych chwilach dręczące pytania: Po co mi to wszystko? Co ja robię? Jaki mam z tego pożytek? I czy On to w ogóle docenia? Właśnie! To co o kobietach myślą ich partnerzy ma wielki wpływ na to, jak one same będą siebie postrzegały.
Nosiłam, urodziłam, wykarmiłam
Chodzisz te 9 miesięcy w ciąży, a ostatnie tygodnie już się toczysz. Może jesteś w tej grupie kobiet, które jakąś część ciąży musiały przeleżeć. Do tego dręczyły Cię mdłości, zmiany nastrojów, bolał obciążony kręgosłup i wcale nie było wcale lekko.
Potem nadszedł czas porodu, po którym ciężko było siedzieć przez sześć tygodni albo pozostała bolesna blizna. A to nie koniec, bo doszły jeszcze bolące, poranione sutki, nocne pobudki niekończący się baby blues.
Założę się, że myśląc o tym etapie nie czujesz dumy. A przecież mogłabyś. Pewnie przed oczami wciąż masz obraz siebie zmęczonej, rozczochranej i ubranej w dres.
Mężczyzna widzi to zupełnie inaczej
Widzi wspaniałą kobietę, pełną miłości i poświęcenia. Siłaczkę, która tak dzielnie poradziła sobie z porodowym bólem. Podziwia to, jak łatwo jego partnerka wchodzi w nową rolę. Czuje dumę, że może zrezygnowała z alkoholu, papierosów albo trzyma specjalną dietę dla dobra dziecka. Mężczyzna ma świadomość, że on nie musi tego robić, bo wie ile by go to kosztowało.
W wirze codziennych spraw
Gdy już „wygrzebałaś się z pieluch” zapewne podjęłaś decyzję by powrócić do zawodowej aktywności. To nie był łatwy wybór. Zastanawiałaś się czy dasz radę pogodzić pracę z domem, czy rodzina na tym nie ucierpi i kto ogarnie te wszystkie obowiązki.
Mąż z dumą obserwuje swoją żonę tak dobrze organizującą każdy dzień, pełną zapału superbohaterkę. Docenia także wygląd swojej ukochanej: starannie dobrane ubrania, ułożone włosy, makijaż.
On sam z kilkudniowym zarostem co najwyżej sprawi wrażenie celowej kreacji i wcale nie przyłoży do tego wielkiej wagi. Zaś gdy zobaczy Cię wieczorem siedzącą na kanapie z kubkiem kawy, poplamioną gdzieś zupą, z chrupką we włosach to nie ujrzy niechlujnej, zmęczonej kupki nieszczęścia, lecz waleczną lwicę, kobietę sukcesu, która zwyciężyła kolejną walkę z ciężkim dniem, pełnym obowiązków.
Jeśli przed zrobieniem kariery powstrzymuje Cię obawa, że nie udźwigniesz presji, a mąż uzna Cię za słabą to przestań się martwić. Przekonasz się jak bardzo doceni Twój wysiłek i będzie ogromnym wsparciem każdego dnia.
Artykuł powstał w oparciu: workingmother.com
Zdjęcie: Storyblocks.com