ZAINSPIRUJ SIĘ
Biznes na dwóch kółkach czyli Wyprawy RoweLove
- Redakcja portalu Mamo Pracuj
- 20 maja 2016
- 5 MIN. CZYTANIA
Aktywna dziewczyna, kobieta i matka
Mam na imię Agnieszka i kocham ruch i sport. Źle się czuję, gdy nie mogę znaleźć ujścia swojej energii. Zanim założyłam rodzinę, na studiach i w pierwszych latach pracy wolne chwile zawsze spędzałam aktywnie: na rowerze, na basenie, na koniu, na nartach, grając w tenisa, w górach, często w podróży, byle w ruchu. Męża poznałam na siatkówce, nasze dzieci (dwie córki: 3 lata i niespełna rok) zabieramy na rower, na basen, w podróże. Jestem przekonana, że sport i zwiedzanie świata kształtują i hartują człowieka, pozwalają mu uwolnić myśli i poszerzać horyzonty. Ponadto rozwijają w nim kreatywność i zaradność – cechy bardzo współcześnie cenione.
Zamknięta w klatce
Marzyłam, aby skończyć akademię wychowania fizycznego, lecz nigdy nie trenowałam żadnej dyscypliny na poważnie. Wybór padł więc na studia europejskie, jako szansa na pewniejszą przyszłość. Po uzyskaniu dyplomu spędziłam kilka lat za biurkiem, co z pewnością pozwoliło mi dobrze wystartować na rynku pracy. Zdobyłam cenne doświadczenie i obycie w świecie. Jednak czułam się zamknięta w klatce przepracowanych godzin, stosów papierów i niezliczonych procedur. A sport to dla mnie wolność (umysłu). Postanowiłam więc wyrwać się z pracy, którą muszę wykonać, na rzecz tej, o której marzę. Chcę łączyć moje pasje z pracą. Zarażać ludzi miłością do ruchu, zdrowego trybu życia, mieć z tego przyjemność oraz źródło utrzymania.
Sport to wolność
W lipcu 2015 r. urodziłam drugą córeczkę, w tym samym czasie skończyła mi się umowa u dotychczasowego pracodawcy. Uznałam, że to najlepsza chwila na rozwinięcie skrzydeł i założenie własnej firmy. Dałam sobie niecały rok na przygotowania i byłam przekonana, że „wstrzelę się w ten właściwy moment” i wystartuję jak rakieta. Rynek turystyczny, z którym wiążę przyszłość, jest dość trudny i nasycony, zwłaszcza oferujący wycieczki zagraniczne. Robiąc rozeznanie rynku, nie znalazłam jednak ciekawej oferty organizacji wypraw rowerowych po Polsce z komfortowym noclegiem, regionalnym wyżywieniem i atrakcjami na trasie, a także wsparciem logistycznym uczestników (np. przewóz bagaży na trasie, ubezpieczenie, opieka pilota).
Moja firma
W marcu otworzyłam więc Biuro Podróży Wyprawy RoweLove. Poprzez ofertę wypraw rowerowych chciałabym zachęcić ludzi do aktywności fizycznej jako zdrowej i ciekawej formy wypoczynku. Z perspektywy dwóch kółek widać znacznie więcej niż przez okno samochodu czy podczas pieszych wędrówek – można zobaczyć wiele, doświadczając jednocześnie bliskości przyrody. To także doskonała okazja, aby spędzać czas w gronie bliskich osób czy znajomych lub spotkać nowych przyjaciół, bądź zorganizować imprezę integracyjną swojej firmy.
Wyprawy RoweLove to zwiedzanie pięknych, lecz mniej znanych zakątków Polski oraz promowanie niebanalnych i wyjątkowych miejsc noclegowych, oferujących wyśmienite dania lokalnej kuchni. Odwiedzamy ludzi, którzy z pasją i zaangażowaniem tworzą nową, niepowtarzalną jakość polskiej oferty turystycznej. Jestem przekonana, że warto ich odwiedzić na rowerze.
Rakieta gotowa
Przygotowałam ofertę kilku wypraw na nadchodzący sezon, udało mi się znaleźć fundusze (w rodzinie), bez których na pewno bym nie ruszyła. To dopiero pierwszy sezon, więc zdaję sobie sprawę, że dotarcie do klientów i przebicie się przez konkurencyjne oferty nie będzie łatwe. Rakieta gotowa, tylko trudno o chętnych na start. Wierzę jednak, że znajdą się osoby takie jak ja, które chciałyby spędzać aktywnie i atrakcyjnie wakacje w Polsce, a jednocześnie komfortowo wypocząć. Chciałabym pokazać nasz kraj również cudzoziemcom – w sposób, w jaki lubią spędzać czas wolny. Niemcy, Austriacy, Holendrzy uwielbiają jazdę jednośladem, chętnie podróżują i jest to ich sposób na życie. Jeśli pomysł wypali, w następnych sezonach zamierzam rozszerzyć działalność na kolejne regiony Polski.
Potrzebne wsparcie od NASA
Od początku wspiera mnie rodzina i przyjaciele. Lecz obowiązków domowych przy dwójce maluchów nie ubywa. W ciągu dnia zazwyczaj mnóstwo czasu spędzam z dziewczynkami, a w chwilach drzemki – staram się poświęcić czas firmie. W nocy regularnie nadrabiam zaległości w pracy. Pierwsze miesiące, podczas których otwierałam biuro i przygotowywałam oferty, były najtrudniejsze. Największe problemy? Dzielenie obowiązków i czasu między rodzinę a firmę. Ponadto skromny budżet i marketing, a przez to trudności z dotarciem do potencjalnych klientów. Wiem, że początki dla start-upów zazwyczaj nie są łatwe, konieczna jest wytrwałość, ogrom pracy i wiara w to co się robi. Nie mogę doczekać się satysfakcji z sukcesu i to mnie motywuje do działania! Jak w sporcie!
Agnieszka z www.wyprawyrowlove.pl
Jesteś kobietą rakietą jak Agnieszka? Prowadzisz firmę? Zgłoś się do naszej akcji!