ZAINSPIRUJ SIĘ
Każdy rodzic doskonale wie, że wyobraźnia małego dziecka nie zna granic. Można zaryzykować nawet stwierdzenie, że maluch gotów jest zrobić niemal wszystko, by tylko zaspokoić swoją ciekawość. To, co dorosłym może nie mieścić się w głowie, mały człowiek wykona bezbłednie. Dlatego tak ważne jest jego bezpieczeństwo. A za bezpieczeństwo dziecka odpowiada rodzic...
Oczywistością jest, że bezpieczeństwo malucha powinno być dla rodziców priorytetem. To samo dotyczy pozostałych domowników; babć, starszych dzieci, cioć i wujków. Dlatego więc, należy robić wszystko by mu je zapewnić.
O ile na spacerze czujne oko mamy czy taty obserwuje cały czas malucha, to w domu już nie zawsze tak jest. Bo czy tak naprawdę jest to możliwe? Ideałem byłaby sytuacja, gdy troskliwa mama chodziła krok w krok za swoim dzieckiem, by w razie czego interweniować. Ale czy o to chodzi w wychowaniu? Chyba nie, nawet takiemu roczniakowi należy dać odrobinę swobody w domu, by poznawał swoje otoczenie. Oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku.
Jednak by poznawanie własnego najbliższego otoczenia okazało się dla malca bezpieczne, warto zainwestować w akcesoria, które mu to bezpieczeństwo zapewnią. Należą do nich wszelkie zabezpieczenia dla dzieci, w tym bramki na schody.
Warto tutaj upewnić się, że te które chcemy zamontować są wykonane z najwyższej jakości drewna, zgodne z europejskimi normami bezpieczeństwa. Ważne aby specjalny mechanizm zabezpieczający nie pozwolił żadnemu malcowi przedostać się na drugą stronę. Wygodnie jest, kiedy jedna bramka pasuje do różnych przejść i można do niej swobodnie dokupić akcesoria do rozszerzenia, a także kiedy zawiera kilkustopniowy mechanizm zabezpieczający, oraz możliwość rozbudowy.
Są nawet takie bramki, które nie wymagają wiercenia, ani montażu podkładek ściennych. Właśnie takie bramki produkuje duńska firma Baby Dan. Wśród pozostałych akcesoriów mających zapewnić bezpieczeństwo dziecka w domu, zaliczyć też można osłony kominka, oraz wszelkiego rodzaju zabezpieczenia domowe typu: blokada szuflad, okna, kluczyka, drzwi, szafek, zaślepki gniazdek elektrycznych.
Pewne niemal bowiem jest, że prędzej czy później wszędobylskie rączki naszej pociechy dotrą w każdy zakątek mieszkania. Warto być na taką sytuację przygotowanym, lepiej dmuchać na zimne.
<