Rusza nowy coworking dla rodziców z dziećmi

Aktualizacja z 3 lutego 2016

Pierwsze spotkanie „robocze” już we wtorek, 9 lutego w godzinach 9-12.

Przyjdź, dowiedz się więcej i ustal warunki Twojej pracy w biurze coworkingowym.
Mamy opiekunkę do dzieci, więc Ty będziesz mogła spokojnie popracować.
Tu jest link do wydarzenia dołącz koniecznie, jeśli wreszcie chcesz zacząć pracować w grupie dorosłych.

W lutym robimy miesiąc testowy i oferujemy specjalne ceny. Koszt udziału w grupie coworkingowej to 50% standardowej ceny.
Opcja 2 x w tygodniu po 4 godz. Łącznie 8 spotkań.

Klub Otwarty – Coworking Baby Beta
Ul. Jedynaka 16
32-020 Wieliczka

Napisz: [email protected] lub zadzwoń: 664469288

Olu, dlaczego organizujesz coworking w swojej kawiarni? Czy coraz więcej mam, które Cię odwiedza rozgląda się za pracą?

Klub Otwarty, czyli moją klubokawiarnię otwierałam dosłownie z dzieckiem na ręku. Nela miała wtedy 6 miesięcy. Było to niesamowite wyzwanie także logistyczne, na finale pomagały babcie, ale one na co dzień są daleko i dlatego moja codzienna praca odbywa się w towarzystwie 1,5 rocznej Neli.

Oprócz niej mam jeszcze trójkę dzieci i każde z nich czeka na moją uwagę i czas tylko dla siebie. Praca z domu z garami, pieluchami, praniem, ogarnianiem – bo o porządku mogę już tylko pomarzyć 🙂 – jest coraz bardziej karkołomna. Czasem robię wszystko i nic. Pomimo listy zadań na koniec dnia jestem zmęczona, sfrustrowana i zła, że za mało zrobiłam, a czasu dla dzieci i tak nie miałam.

Dotarło w końcu do mnie, że teraz najbardziej potrzebuję zorganizować sobie miejsce pracy, gdzie przez 4-5 godzin dziennie będę mogła poświęcić swój czas i uwagę tylko pracy, a resztę dnia mogę już spędzać na gotowaniu, praniu i przede wszystkim ogarnianiu całego towarzystwa, domu i kto wie czego jeszcze.

No i przyszło olśnienie, że przecież mam miejsce – prawie doskonałe, by stworzyć przestrzeń do pracy z dziećmi.
W kawiarni pojawia się coraz więcej mam, które już prowadzą własną działalność lub ją właśnie planują. Otaczam się coraz szerszym gronem właśnie takich osób, które chcą zarabiać na tym co kochają i często też chcą mieć dzieci blisko siebie 🙂

Czy coworking będzie działał codziennie? W kawiarni?

Chciałabym aby to, jak ostatecznie będzie wyglądał coworking, było wypracowane na podstawie potrzeb kobiet a może i mężczyzn, którzy do nas dołączą.

Czy to będzie 5 czy 8 godzin dziennie, czy z przerwą na spacer i posiłek z dzieckiem, czy 2 razy w tygodniu czy codziennie? Tego nie wiem, to wszystko chcę zaplanować z Wami! Ja jestem otwarta na to, co mi przyniesiecie i zawsze staram się znaleźć optymalne rozwiązanie.

A dlaczego pomyślałam żeby to zaaranżować w Klubie Otwartym? To proste. Mam ogromną salę 60m2 przestrzeni do zabawy z dziećmi. A w niej wszystko co potrzeba, klocki piankowe zabawki, stoliki, krzesełka, materiały do prac kreatywnych, gry, instrumenty itd.

A tuż obok ale w innej sali jest kawiarenka – sala, gdzie znajdzie miejsce do pracy 6-8 osób. Osobne stoliki, Internet, przyjazna przestrzeń, dostęp do pysznej kawy i herbaty, możliwość podgrzania a nawet ugotowania prostego posiłku.
Kawiarnia jest czynna dopiero popołudniami, więc do południa ta cała przestrzeń jest do naszej dyspozycji.

Kto zajmie się dziećmi kiedy rodzice będą pracować?

I tu właściwie czeka oferta pracy – może znajdzie się tutaj mama, która chce zająć się nie tylko swoim dzieckiem ale i kilkoma innymi? Niekoniecznie to musi być mama, ważne by ta osoba była odpowiedzialna, otwarta i lubiła pracować z dziećmi.

To kiedy pierwsze spotkanie? Ile mam zgłosiło się do Ciebie?

Miejsce jest generalnie gotowe, poszukuję mam chętnych do takiej praco-współpracy 🙂 Wierzę, że są gdzieś blisko osoby, których taki pomysł zainteresuje i dołączą do mnie. Zostanie nam wtedy tylko zatrudnienie odpowiedniej osoby do opieki nad dziećmi. Dziś  usłyszałam też pomysł od mojej mamy czy będziemy się wymieniać opieką nad dziećmi zamiast jednej konkretnej osoby. To też jest jakiś pomysł. Czy dobry czy nie – niech rozstrzygną uczestniczki projektu.

A jeśli zgromadzą się mamy które prowadzą własne biznesy – zakładam, że takie dołączą – to naturalnie stworzymy sobie krąg kobiet, który będzie mógł się wymieniać doświadczeniem, wspierać i inspirować. Burze mózgów, wzajemna pomoc i nauka – ja już to czuję i widzę! Muszę jeszcze znaleźć odpowiednią nazwę dla tego projektu i tu też drzwi są otwarte na Wasze pomysły.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Joanna Gotfryd

Zdjęcie: Agnieszka Majewska