Czego szukasz

Praca w dziale obsługi klienta daje mi elastyczność, której potrzebuję

Myślisz o powrocie do pracy po urodzeniu dziecka? Potrzebujesz elastyczności aby pogodzić życie rodzinne i zawodowe? Zależy Ci na dobrej atmosferze w pracy? Świetnie! Przeczytaj historię Basi Pietrzak, mamy dwuletniego Pawełka, dla której elastyczność jest tak ważna i dowiedz się, jak Nationale-Nederlanden wspiera mamy na rynku pracy >

Basia Pietrzak, mama Pawełka, pracuje w Nationale-Nederlanden

Basiu, zdecydowałaś się aplikować do Nationale-Nederlanden jako młoda mama. Możesz opowiedzieć co zadecydowało, że postanowiłaś wysłać swoje dokumenty rekrutacyjne akurat do tej firmy?

Moje poszukiwania pracy rozpoczęły się w sierpniu 2017. Przed zajściem w ciążę miałam stabilne zatrudnienie i odchodząc nic nie zapowiadało, że umowa nie będzie kontynuowana. Niestety z przyczyn mi nieznanych pracodawca nie przedłużył ze mną umowy i nie mogłam kontynuować pracy w poprzedniej firmie. Szukanie nowej pracy rozpoczęłam w sierpniu, chciałam odczekać aż synek, będzie gotowy na pójście do żłobka.

Bardzo lubię kontakt z ludźmi, więc szukałam pracy w obsłudze klienta. Oferta pracy Nationale-Nederlanden mnie zainteresowała i wysłałam CV. Po rozmowie rekrutacyjnej przeprowadzonej z moim przełożonym (wspominam ją bardzo miło) i porównaniu z innymi ofertami wiedziałam, że to będzie ta praca. Wiedziałam, że zdobędę nowe doświadczenie i umiejętności oraz będę mogła w przyszłości rozwijać się dalej w firmie.

Kiedy otrzymałaś informację, że zostałaś przyjęta?

Ku mojej radości bardzo szybko dostałam informację o tym, że mogę dołączyć do zespołu. I tak od połowy września 2017 zasilam zespół Obsługi Klienta Nationale-Nederlanden.

A może chciałabyś pracować, tak jak Basia? Sprawdź ofertę >>>

A jakie Twoje cechy i kompetencje pomagają Ci w codziennej pracy?

Moja praca to obsługa infolinii przychodzącej, czyli klientów posiadających ubezpieczenia indywidualne oraz Otwarty Fundusz Emerytalny.

Myślę, że w mojej pracy najbardziej pomaga to, że lubię ludzi. Lubię z nimi rozmawiać i pomagać, więc w każdej rozmowie staram się rozwiązać problemy klienta najlepiej jak potrafię. Niejednokrotnie z pomocą innych działów. Jestem również typową „gadułą” co bardzo pomaga w rozmowie i nawiązaniu przyjaznej relacji z klientem tak, żeby klient chciał ponownie skontaktować się z infolinią.

Moje poprzednie prace również były związane z obsługą klienta. Wcześniej pracowałam w sklepie, później na infolinii – również w obsłudze klienta i myślę, że umiejętności, które tam nabyłam, jak opanowanie podczas rozmowy, przekazywanie informacji, ton wypowiedzi, po prostu ułatwiają mi pracę.

Mówiłaś, że miałaś doświadczenie w obsłudze klienta, ale nie branży związanej z ubezpieczeniami. Jak przygotowałaś się do pracy w tym obszarze? Czy to może pracodawca zadbał o Twoje przygotowanie?

Rzeczywiście, podejmując pracę w Nationale-Nederlanden nie miałam żadnego doświadczenia i wiedzy o ubezpieczeniach. Natomiast to pracodawca zapewnił szkolenia merytoryczne, gdzie mogłam zdobyć potrzebną wiedzę. Również osoby, z którymi współpracuję, gdy zaczęłam pracę, były bardzo pomocne i cierpliwe w uzupełnianiu mojej wiedzy merytorycznej oraz praktycznej. Zawsze chętne do pomocy i z uśmiechem pomagały przejść przez pierwsze tygodnie na infolinii. Dodam, że mój koordynator też wspierał i pomagał, jeśli tylko pozwoliły mu obowiązki. Te pierwsze dni w pracy wspominam bardzo fajnie. Teraz ja pomagam naszym „świeżynkom” ☺.

Jesteś częścią większego zespołu, ale rozmowy prowadzisz samodzielnie. Opowiesz jak wygląda współpraca między Wami?

Nasza współpraca to głównie konsultacje w sprawach związanych z polisami. Niekiedy zaangażowanych jest kilka osób, również z innych działów np. finansowego, reklamacyjnego.

Z moich doświadczeń wynika, że możemy na siebie liczyć, a to też ma przełożenie na klienta. Atmosfera w pracy przekłada się również na naszą pracę. U nas jest wesoło ☺. Zawsze możemy też liczyć na wsparcie naszego koordynatora.

Twój synek, Pawełek, ma teraz 2 lata. Co najbardziej cenisz sobie w pracy, co umożliwia łączenie życia zawodowego i prywatnego?

Najbardziej cenię sobie elastyczny czas pracy, który pozwala mi na opiekę nad synem, jak również na obowiązki domowe. Gdy idę na godzinę „8” mogę odebrać syna ze żłobka i spędzić z nim popołudnie, a gdy idę na godzinę „12” mogę spokojnie zająć się obowiązkami domowymi, których nie jestem w stanie wykonać, gdy Pawełek jest w domu. Pawełek jest bardzo ruchliwym i ciekawym świata dzieckiem, za którym czasami ciężko nadążyć ☺. Bardzo fajne jest też to, że pracuję od poniedziałku do piątku i weekend jest wolny. Mogę wtedy spędzić czas z synkiem i mężem.

Jeśli chodzi o kierownictwo, zawsze spotykam się ze zrozumieniem, jeśli chodzi o sytuacje związane np. ze zwolnieniem na dziecko albo nieoczekiwanym wyjściem z pracy, gdy dostanę telefon ze żłobka. Zawsze mogę iść do swojego koordynatora i powiedzieć jaka jest sytuacja. Nasz koordynator jest bardzo otwarty na nasze prośby, problemy, sugestie i możemy się do niego ze wszystkim zwrócić. Nie stresuję się ani nie boję podejść i powiedzieć, że czegoś potrzebuję – zawsze stara się pomóc.

Wszyscy w zespole możemy liczyć na zrozumienie ze strony przełożonych, jeśli dzieje się coś nieprzewidzianego.

Dziękuję Ci za rozmowę.

A może Ty chciałabyś pracować tak jak Basia? Sprawdź aktualną ofertę pracy >>>

Zdjęcia: archiwum domowe Basi.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Jestem mamą mądrej indywidualistki. Posiadam doświadczenie w koordynacji projektów, prowadzeniu szkoleń oraz doradztwa. Uwielbiam spędzać czas z rodziną, podróżować, czytać książki i celebrować picie kawy. W "wolnym" czasie wspieram osoby chore onkologicznie.
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie