Czego szukasz

Jak przegnać jesienną nudę i przygotować się na Mikołaja?

Jak tam jesień? Chłodno, szaro, ponuro i z syropkami pod ręką? Wiem jedno, to zwiastuje nudę. A nudę warto leczyć! Mam na to świetne lekarstwo, które przy okazji jest w stanie wyleczyć z migreny związanej z brakiem pomysłów na prezenty mikołajkowe. Coś Ci tu nie pasuje? Zobacz, jak połączyć ze sobą te klocki!

Gdy Cię coś rozkłada odpuść i chodź coś poskładać

Jest milion i jeden sposobów na przeziębienie, katar i odporność, ale tak się składa, że gdy już wszystkie przetestujesz, całą rodziną oglądniecie już całą listę filmów. Przeczytacie wszystkie książki, pokolorujecie wszystkie kolorowanki i nie padniecie z nudów, nadal zostanie sporo czasu, bo pomimo choroby ciężko wysiedzieć w miejscu.

Jeśli ten schemat brzmi znajomo, to oznacza, że w Waszym życiu nie pojawiły się jeszcze… klocki. 😉

Ale dla kogo te klocki?

Mama za stara na klocki, tata za stary na klocki, dzieci za małe albo już za duże. Bo przecież to zabawa dla dziewczynek albo wręcz przeciwnie, bo dla chłopców, a do tego te małe elementy takie niebezpieczne.

No to zacznijmy od początku! Przede wszystkim są klocki i klocki 

  • Takie dla maluszka – duże, ale miękkie i bezpieczne
  • Drewniane – generalnie dla wszystkich, idealne, by rozwijać wyobraźnię albo podstawić pod nogę od stołu, gdy zacznie się chwiać 😉
  • Klocki z ludzikami, zwierzaczkami i pojazdami
  • Klocki totalnie magiczne magnetyczne, konstrukcyjne i inne, z których powstaną prawdziwe cuda
  • A nawet klocki dla dorosłych

Dodatkowo dane statystyczne, które nieprofesjonalnie zbieram od lat, świadczą, że ojcowie dbają o perfekcję w układaniu zestawów bardziej niż dzieci, a mamy dużo chętniej porządkują śliczne, klockowe domki dużo chętniej niż te własne. 😉

Dlaczego właśnie klocki…

…są idealne na chorobę, na nudę, na prezent, na pierwszą zabawkę? Bo rozwijają kreatywność, bo pozwalają tworzyć nieskończoną ilość scenariuszy, bo można je złożyć i postawić jak trofeum lub okaz niczym w muzeum, bo można je złożyć, a potem rozłożyć schować i za jakiś czas znowu złożyć, bo można je układać z instrukcją albo po swojemu, zbudować całe miasto, wioskę, królestwo. I dlatego, że klocki dla dzieci to nowe puzzle, a na opakowaniu widnieje tylko dolna granica wiekowa. Haha… Klocki są świetne dla każdego!

A co na prezent?

Myślisz, że daleko do Mikołaja? To zaledwie pięćdziesiąt parę dni by ogarnąć na spokojnie temat prezentów. Bez gorączkowego biegania i szukania resztek na sklepowych półkach. Przecież nawet dziś możesz spokojnie poszukać ich w internecie i zaplanować zakupy. Nadal uważasz, że klocki to słaby pomysł? Sądzisz, że mąż nie ucieszy się na widok bolidu Formuły 1 do samodzielnego złożenia? (Ba! Ja sama bym skakała z radości)

Na pewno znasz kogoś, kto kocha rośliny, a jednocześnie nie ma do nich ręki. Może ma rękę do klocków i zbuduje sobie drzewko bonsai albo pięknego storczyka? A wiedziałaś, że są klocki z uwielbianymi przez dzieci Barbie, Hot Wheels, Kubusiem Puchatkiem, Harrym Potterem i wieloma innymi bohaterami?

Mogłabym tak bez końca wymieniać zalety klocków albo nazwy bajek, filmów czy gier, które są dostępne w formie klocków, ale jestem przekonana, że więcej radości sprawi Ci samodzielne poszukiwanie tych idealnych. 🙂

Na pewno znajdziesz tam klocki dla siebie i swoich bliskich.

Materiał powstał we współpracy z partnerem portalu.

Zdjęcie: Pexels

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Szczęśliwa żona i mama czwórki dzieci. Macierzyństwo to jej największa pasja, motywująca do rozwoju i działania. Z przyjemnością oddaje się pisaniu. Kocha muzykę, kino i dobre jedzenie. Lubi śledzić trendy i wprowadzać je w życie. Zawodowo początkująca, ale z apetytem na sukces.
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie