ZAINSPIRUJ SIĘ
Co robić, aby dziecko nie stało się ważniejsze od relacji z partnerem?
- Agnieszka Wadecka
- 3 grudnia 2018
- 4 MIN. CZYTANIA
A było tak pięknie
Przed dzieckiem było tak pięknie. Spokojne poranki, wspólne śniadania, randki po pracy, albo kolacja, wino i film. Weekendy spędzane na spotkaniach ze znajomymi. Noce dla Was. Było tak wspaniale, że postanowiliście założyć rodzinę, a dziecko miało być dopełnieniem Waszego szczęścia i miłości. W teorii 🙂
Już w ciąży okazało się, że jednak nie jest tak idealnie. Większość imprez przepadła, odwołaliście wakacyjny wyjazd, ciążowe humory nie jeden raz zepsuły radosną atmosferę. A to tylko ciąża, kilka miesięcy i potem będzie lepiej, wszystko się ułoży.
Na pewno?
Nadchodzi wielki dzień i pojawia się dziecko – ta malutka, krucha istotka, oczywiście wspaniała i kochana, ale jednak ogromnie absorbująca. Wkrótce przewraca Wasze życie do góry nogami, odbiera Wam dużo czasu, tego, który dotychczas był tylko dla Was. Swoim płaczem będzie wybudza Was każdej nocy przez najbliższe miesiące, a może i lata. W powietrzu czuć rosnące napięcie, a Wy czujecie się jak tykające bomby. Do awantury tylko krok.
Tylko spokój może Was uratować
Trochę brzmi jak hasło z dobrej komedii, ale naprawdę tak jest. Pamiętajcie, że nerwy niczemu nie służą. Dziecko poczuje Wasze napięcie i jeszcze będzie trudniej je uspokoić. Wy w zdenerwowaniu możecie też palnąć coś głupio, a potem będziecie żałować nieprzemyślanych słów.
W takiej chwili weź dziecko na spacer, albo zajmij się czymś co pozwoli ukoić nerwy. Męża wyślij z kumplem na mecz, wróci spokojniejszy i pełen sił. Umówcie się, że czasem Ty też wyjdziesz na kawę z przyjaciółką, bez dziecka. Wygospodarujcie czas dla samych siebie.
Pomoc osób trzecich
Jeśli macie możliwość to zaangażujcie w opiekę babcię, ciocię albo opiekunkę. Wyjdźcie sami tylko we dwoje. Ustalcie, że będzie to np. raz w miesiącu. Naprawdę nie trzeba więcej. Zaplanujcie specjalny dzień, w którym zrobicie coś romantycznego, lub coś co robiliście przed ciążą, a przy dziecku nie macie na to możliwości.
Nauczcie się korzystać z rozrywkowego życia z maluszkiem. Oczywiście nie weźmiecie go do klubu na tańce i drinka albo do głośnej sali kinowej (choć pojawiają się już sale dla rodziców – dźwięk jest przyciszony, są przewijaki i inne udogodnienia). Możecie robić sobie weekendowe wyprawy za miasto, chodzić po górach czy też wyjechać na wakacje za granicę. Potrzebna jest tylko odwaga i wiara w to, że się uda.
Wiele rodzin podróżuje z malutkimi dziećmi i czerpią z tego ogromną satysfakcję. Taki czas wzmocni Wasze relacje, zdobędziecie nowe doświadczenia i zobaczycie, że z dzieckiem możecie nadal czerpać z życia garściami.
Dbajcie o Waszą relację
Okazujcie sobie czułość w każdej chwili. Na spacerze trzymajcie się za ręce, ot tak dajcie sobie buziaki, przytulajcie się, mówcie miłe słowa i komplementy. Napiszcie czasem smsa z miłym słowem i pytaniem „co słychać?”. To nie są gesty przeznaczone na specjalne okazje. Używanie ich codziennie będzie budować u partnera poczucie, że jest kochany i że nie zszedł na drugi plan.
Róbcie sobie małe upominki bez okazji. Ulubione perfumy, książka, o której mąż mówił, że chciałby ją przeczytać albo inny drobiazg będą świadczyły, że myślisz o ukochanym i chcesz mu sprawić przyjemność.
Nie lekceważcie się nawzajem. Pewnie po całym dniu spędzonym z dzieckiem masz dość i najchętniej wystrzeliłabyś się w kosmos, a mąż wraca i mówi, że jest zmęczony. Pewnie chcesz powiedzieć, że i tak miał lepiej, nie musiał wycierać kup i miał do kogo się odezwać. Pomimo, że to trudne staraj się tego nie robić. Dla mężczyzny to sygnał, że nie interesuje Cię to jak on się czuje i jak minął mu dzień. Po kilku takich sytuacjach utwierdzi się w tym przekonaniu i może przestać go interesować to, jak Ty spędziłaś czas. Ta sytuacja będzie ciągnąć Was w dół. Gdy wraca pytaj jak się czuje i czy chce się napić z Tobą herbaty, na pewno się ucieszy, odwdzięczy albo z radością sam zrobi dla Was ciepły napój i kolację.
Inwestycja w małżeństwo to najlepsza lokata. Skorzysta na niej cała Wasza rodzina. Nie bójcie się podjąć tych dobrych, małych kroków, dzięki nim będziecie cieszyć się sobą tak jak wcześniej i unikniecie przykrych kryzysów.
Zdjęcie: Storyblocks.com