Czego szukasz

Kryzys może być impulsem do kreatywności – Mamy kupują u Mam

Tym razem przedstawiamy Wam Agnieszkę Jędrzejek, która zgłosiła się do naszej akcji #MamyKupująUMam i opowiada, że choć epidemia pokrzyżowała jej plany na 2020 r. to ona się nie poddała, bo przecież „kryzys może być impulsem do kreatywności i szukania rozwiązań, ważne by się nie poddawać”. Przeczytaj koniecznie, tym bardziej jeśli nie masz pomysłu na wakacje! 😉

Agnieszka Jędrzejek zgłosiła się do naszej akcji Mamy kupują u Mam. Przeczytaj czym się zajmuje, jaką prowadzi działalność i jak sobie teraz radzi!

Rok 2020 miał być przełomowy dla mojej firmy pod wieloma względami, lecz życie uczy nas (zwłaszcza mamy) pokory. Ale od początku:

Chciałam robić to, co kocham

W 2015 roku powiedziałam sobie: czas realizować swoje marzenia Choć miałam stałą pracę (biurową), całkiem przyzwoitą, to coś mi mówiło, że nie jest to moje przeznaczenie. Za biurkiem usiedzieć mi ciężko, muszę ruszyć w świat i do ludzi. Chciałam robić to, co kocham – podróżować i dzielić tę pasję z innymi. Jak to zrobić? Jak i gdzie podróżować? Na rowerze, po Polsce. Dlaczego na rowerze? Ponieważ kocham ruch, aktywne zwiedzanie, bliskość przyrody i tę wolność, którą czuje się podróżując na dwóch kółkach.

Jeśli chcesz być na bieżąco z innymi historiami kobiet, zapisz się na nasz newsletter!

Wyprawy RoweLove

Nie trzeba jechać daleko – wystarczy na jeden dzień lub weekend lub na wakacje, wystarczy po Polsce – każdy jej zakątek kryje wspaniałe miejsca, a infrastruktura rowerowa jest coraz lepsza. Otworzyłam więc biuro podróży pod marką Wyprawy RoweLove.

Od 2016 roku kompleksowo organizuję wyprawy i wycieczki rowerowe dla grup w stałej ofercie i na zamówienie: rodzin, znajomych, eventy dla firm. Na dzień, na weekend, na tydzień, zgodnie z zamówieniem. Zapewniamy transport Uczestników z rowerami, komfortowe i wygodne noclegi w wyjątkowych pensjonatach, doświadczonych pilotów dla grup i oczywiście moc atrakcji na każdej trasie.

Nasze hasło: Z nami komfort i przygoda!

Choć przez te 4 lata firma coraz lepiej się rozwijała i chętnych na rowery przybywało (stałych i nowych Klientów) od grudnia 2016 r. wróciłam na etat po drugim urlopie macierzyńskim (a dokładniej pół etatu w urzędzie). Wydawało się, że to rozwiązanie idealne, w rzeczywistości to były 4 lata ciężkiej pracy (również po nocach) na kilku etatach: ta za biurkiem, rozkręcanie firmy, dom, rodzina. Mam wspaniałego wspierającego męża i dwie córki (5 i 7 lat) – im też się wiele należy. Dzieci dorastają razem z firmą, na rowerze z nami jeżdżą odkąd samodzielnie siedzą.

Przeczytaj także: Chcę rozkochać ludzi w sztuce własnej – Mamy kupują u Mam

Zatem plan był taki

W lutym 2020 kończy się moja umowa na etacie i z pełną parą mogę „dopiąć” nowy sezon rowerowy. Jeśli firma „przeżyje” samodzielnie pierwszy sezon bez wsparcia z zewnątrz – to znaczy, że pomysł się sprawdził i można go rozwijać. Od grudnia zaczął się ruch – zamówienia na wakacje rowerowe w 2020 roku, styczeń, luty to już zgłoszenie za zgłoszeniem – nie wierzyłam własnym oczom. Takiego ruchu nie było nigdy. Miejsca na wycieczkach w maju i czerwcu wyczerpały się w lutym. Propozycje imprez firmowych czekały na akceptację, a strona internetowa z ofertą dla obcokrajowców już miała pojawić się w Internecie. To wszystko napawało optymizmem, rodziło nadzieję na udany sezon.

I nagle przyszedł ON… COVID-19

Nieproszony, tajemniczy gość, rozpanoszył się niszcząc tyle pracy i nadziei. Na początku nie dopuszczałam myśli, że pojawił się w Polce. Karmiłam się myślą, że to tylko jeden przypadek, może kilka, że wszystko zaraz wróci do normy. Tymczasem codzienne życie, w tym turystyka zostały całkowicie zamrożone. Nasze grupowe wycieczki odwoływałam jedną po drugiej (sezon zaczynamy w kwietniu). Jeszcze chwilę łudziłam się, że w majówkę ruszymy… niestety.

Przeczytaj także: Wiem, jak przykryć dziecko, żeby go nie przegrzać – Mamy kupują u Mam

Kryzys może być impulsem do kreatywności

Okrzepła we mnie myśl, że sytuacja wygląda fatalnie. Po chwilach załamania przyszła jednak chęć działania – to nie może tak być! Trzeba działać, coś wymyślić, jeszcze nie wszystko stracone. Kryzys może być impulsem do kreatywności i szukania rozwiązań, ważne by się nie poddawać. Pomysł szczęśliwie zrodził się w majówkę. Po sprawdzeniu możliwości (w tym prawnych) i ocenie sytuacji mamy nowy „stary” produkt.

Skoro na razie nie można się gromadzić, a rodzinne wakacje w Polsce z powodzeniem wrócą do łask, będziemy realizować przede wszystkim wyprawy/wakacje rowerowe „na zamówienie”, „szyte na miarę”. Uczestnicy otrzymują wszystko jak do tej pory z jednym wyjątkiem: zamiast obsługi pilota wyprawy, otrzymają mapy i opisy tras, aby móc podróżować samodzielnie. Tę formę wycieczek mamy już przetestowany i sprawdzony na zadowolonych podróżnikach, którzy wracają do nas niemal co sezon.

Teraz wyprawy grupowe również staną się indywidualnymi, na tej samej zasadzie. Zapewnimy bezpieczny transport zgodny z przepisami, a każdy Uczestnik będzie mógł podróżować we własnym tempie. Nad podróżą będzie czuwał koordynator wycieczki. Myślę, że po długich chwilach zamknięcia w domu ludzie po prostu będą chcieli wyrwać się z domu czy to na weekend, czy na rodzinne wakacje. Wierzę, że spragnione podróży osoby będą aktywnie zwiedzać Polskę na rowerze!

Chętnie pomożemy w organizacji wakacji na dwóch kółkach. Możemy też wspólnie dołożyć w ten sposób cegiełkę do wsparcia polskiej turystyki – obiektów noclegowych i wielu różnych atrakcji, które również ucierpiały z powodu pandemii. Naszą ofertę można znaleźć na www.wyprawyrowelove.pl

Niestety nie mamy stałej akcji rabatowej – wszystko zależy od liczby Uczestników. Jesteśmy skłonni udzielić rabatów przy konkretnym zgłoszeniu lub zapytaniu o wycieczkę (gdy znamy liczbę chętnych Uczestników). Oczywiście im więcej chętnych tym większy rabat. 🙂 Zniżki proponujemy indywidualnie.

Przeczytaj także: Jak Agnieszka startowała ze swoim biznesem

Zdjęcia: archiwum prywatne Agnieszki

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:

Poglądy wyrażone w listach są wyłącznie poglądami ich autorów i nie mogą być uznane za poglądy Redakcji Mamo Pracuj.

Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie