Czego szukasz

Jestem dla siebie ważna. Prawda czy fałsz?

Poszłaś do sklepu kupić bluzkę, wróciłaś ze spodniami dla córki i koszulą dla męża. Umówiłaś się z koleżankami na wieczór, ale mąż dzwoni, że znowu musi zostać dłużej w pracy i rezygnujesz ze spotkania. Nie masz kiedy zrobić zaległych badań, jakoś ciągle brakuje Ci czasu… Jeśli te sytuacje brzmią znajomo, zadaj sobie jeszcze jedno pytanie: Na ile w skali od 1 do 10 czujesz się ważna w swoim życiu?

Kobieta siedzi w fotelu z filiżanką kawy i odpoczywa

Co to znaczy być dla siebie ważną?

Każda istota żywa na Ziemi ma swoje potrzeby. Drzewa potrzebują wody, światła i przestrzeni, zwierzęta są „szczęśliwe” gdy oprócz jedzenia mogą realizować swoje naturalne instynkty, a ludzie? Z ludźmi sprawa jest bardziej złożona. Ludzie potrzebują dbać o siebie w każdym obszarze, potrzebują relacji społecznych i rozwoju. Potrzebują czuć się ważni i znaczący w społeczności i są szczęśliwi, gdy realizują swoje talenty.

Drzewo nie zastanawia się, czy to dobry moment by rozwinąć liście na wiosnę, tymczasem my, kobiety często rezygnujemy z zaspokajania swoich potrzeb przez dłuższy czas. I wcale nie chodzi mi o egoistyczne podejście nieliczenia się z innymi. Myślę, że nie byłybyśmy w pełni szczęśliwe widząc, że potrzeby innych są niezaspokojone, lub że w jakiś sposób ich krzywdzimy. Jednak myślę, że zbyt często nawet nie próbujemy pogodzić naszych potrzeb z potrzebami innych, z góry i niemal nieświadomie rezygnując z siebie.

Dlaczego to w ogóle jest ważny temat?

Człowiek, by się rozwijać i w pełni realizować swój potencjał potrzebuje zaspokajać swoje ludzkie potrzeby. Co się dzieje jeśli tego nie robi? Tak jak drzewo zaczyna usychać.

Człowiek traci energię, zaczyna działać na minimalnych obrotach. Rośnie Twoja frustracja, złość na wszystkich: siebie, dzieci i męża. Pogarszają się Twoje emocje, jesteś coraz bardziej krytyczna. Może też pojawić się poczucie bezsensu, a nawet załamanie fizyczne. Niektóre moje klientki opowiadają o sytuacji, kiedy z dnia na dzień nie były w stanie wstać z łóżka.

Tracisz siebie, zmniejszasz się, starasz się wszystkim ułatwiać życie, dajesz z siebie wszystko i … znikasz. Przestajesz być sobą.

Czy taką mamą, partnerką, sobą chcesz być?

Dlaczego tak często zapominamy o sobie?

Zauważyłam, że w ciągu ostatnich lat wzrosła świadomość naszych potrzeb i coraz lepiej, bez zdenerwowania, umiemy zabiegać o ich zaspokajanie i rzeczywiście zaspokajać. Ale ciągle część z nas wpada w nawyk „zapominania o sobie”. Tak jakbyś traciła siebie z oczu. Czasem się poświęcasz, a czasem po prostu brakuje Ci uważności, odrobiny energii by zadbać o siebie.

  • Brakuje Ci zdrowych nawyków związanych ze snem, jedzeniem i ruchem. Spece od nawyków nazywają je nawykami podstawowymi, ponieważ jeśli ich brakuje, to nie jesteś w stanie zadbać o siebie w innych obszarach, ani dokonać zmian w swoim życiu. Po prostu brakuje Ci energii.
  • Bagatelizujesz te małe ustępstwa robione na każdym kroku. Przecież nic się nie stanie, jeśli dzisiaj nie zdążysz iść pobrać krwi. Problem pojawia się, gdy taka sytuacja powtarza się codziennie.
  • Chcesz uchylić nieba swojej rodzinie. Wydaje Ci się, że dobrze robisz. Tymczasem jeśli za bardzo się starasz, Twój mąż i dzieci stają się coraz mniej samodzielni. Jeśli zawozisz dziecku do szkoły zeszyty, których zapomniało, nie nauczy się o nich pamiętać. Robienie czegoś za kogoś nie uczy odpowiedzialności za siebie, a wręcz przeciwnie, może rozleniwiać.

Jeśli ciągle rezygnujesz ze swoich planów, bo mąż musi zostać nagle w pracy, to on nie nauczy się lepiej zarządzać sobą i dzwonić do teściowej po pomoc, kiedy Ty masz zaplanowany wieczór dla siebie.
Jedna z moich klientek, kiedyś zawiozła dzieci mężowi do pracy, gdy on, po raz kolejny, nie zdążył przyjechać na czas.

Czy inni zadbają o nasze potrzeby?

Co się dzieje jeśli oczekujemy, że inni uznają nasze potrzeby za ważne, chociaż my tak o nich nie myślimy?

Pewnie scenariuszy jest kilka. Niektóre z moich klientek, mają wspaniałych mężów, którzy nakłaniają je do zadbania o siebie, ale one mają wyrzuty sumienia, gdy to robią.

Czasem ustępujesz i frustrujesz się. Przywozisz te nieszczęsne zeszyty gderając o tym, że to już ostatni ras, „przecież jesteś już duży i musisz być odpowiedzialny. Narzekasz też na męża, że jest jak trzecie dziecko, czego już zupełnie nie rozumiem. Ogólnie, na koniec dnia jesteś zmęczona, zawiedziona postawą innych: „jak ten mój mąż mógł tak znowu zrobić, przecież wie, jak bardzo zależało mi na tym spotkaniu” i swoją.

Nie zaspokajasz swoich potrzeb, więc jesteś zmęczona. I na koniec, zapominasz o tym kim jesteś, tracisz ze sobą kontakt, tracisz siebie jeszcze bardziej.

Napiszcie mi jeśli o czymś zapomniałam.

Jak to zmienić?

Po pierwsze uznać, że to ważne być dla siebie ważną

Po drugie zacząć choćby minimalnie bardziej zaspokajać swoje potrzeby i zachcianki, tak żeby rozszerzyć swoją przestrzeń.

Po trzecie szukać sposobów na zaspokajanie swoich potrzeb w najlepszy dla wszystkich sposób.

Bycie ważną jest dla mnie tak ważne, że stworzyłam program Mama bez frustracji i poczucia winy,  w którym między innymi zajmujemy się tym tematem. Analizujemy swoje życie i zaczynamy zmianę we wszystkich kluczowych obszarach. Pozwalamy sobie na życie na własnych zasadach i zaczynamy je takim tworzyć.

Teraz, w związku z akcją #JestemWażna proponuję Ci ten program po super cenie. 167 zł zamiast 297 zł. Jeśli czujesz, że ten artykuł chociaż w pewnym zakresie mówi o Tobie, zajrzyj na stronę programu dowiedz się więcej i zacznij tworzyć życie na własnych zasadach. Kurs zaczyna się 16 maja i potrwa 21 dni, więc

Zrób pierwszy krok do bycia ważną

Zaplanuj co w tym tygodniu dla siebie zrobisz. Może to będzie super kąpiel, a może po prostu pójdziesz godzinę wcześniej spać. Cokolwiek dla siebie zrobisz, myśl o tym, że jesteś dla siebie ważna. Powodzenia i do zobaczenia w kursie MAMA BEZ FRUSTRACJI I POCZUCIA WINY

Dowiedz się więcej

kurs (4)

Nasza nowa akcja

#JestemWażna

Porozmawiamy o tym, co to znaczy, że jesteśmy dla siebie ważne. Jak to manifestujemy na co dzień i co dzieje się, kiedy zapominamy o sobie.

jestemważna

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Coach i psycholog specjalizująca się w pracy z mamami, które czują się rozczarowane swoim życiem. Stworzyła i realizuje programy kierowane do mam: Wyjdź z pieleszy; Uwolnij moc; Ogarnij dziecko; Mama bez frustracji i poczucia winy. www.joannabaranowska.pl
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie