Czego szukasz

Etapy załatwiania kredytu mieszkaniowego

Kupno mieszkania z jednej strony to wspaniałe wydarzenie, ekscytacja związana z wyborem, wykończeniem „pod siebie” i nowym etapem w swoim nowym życiu. Pamiętaj jednak, że kupno nieruchomości to nie tylko emocje. To przede wszystkim biznes wart setki tysięcy złotych. Jeśli więc nie wykonasz mrówczej pracy, nie przygotujesz się, to skutki mogą być opłakane.

Często widzimy to wszystko w różowych barwach, obiecując sobie, że teraz pokażemy wszystkim, na co nas stać. Kto choć raz kupował nieruchomość, zna tę ekscytację. Kto choć raz kupował i nie zrobił odpowiedniego reaserchu, wie zapewne, jak wiele rzeczy potrafi zaskoczyć.

Nie uchronię Cię przed wszystkimi trudnościami, ale pokażę Ci, jak wygląda krok po kroku załatwianie kredytu hipotecznego.

Wizyta u eksperta kredytowego

Jeśli zamierzasz zakupić nieruchomość na kredyt, to pierwsze kroki kierujesz do specjalisty. Musisz najpierw zweryfikować, czy Twoja realna sytuacja jest tak dobra, jak sam ją oceniasz. Banki mają różny sposób patrzenia na dochody, zobowiązania, wydatki gospodarstwa domowego. Wizyta pomoże też w określeniu zdolności kredytowej oraz kosztów związanych z zakupem nieruchomości.

Generalnie zaciągnięcie kredytu hipotecznego dla wielu osób nie jest żadnym problemem. Wszystko rozbija się o szczegóły. O to, żeby kredyt nie był zbyt dużym obciążeniem, byśmy byli świadomi wszystkich kosztów oraz by wybrane oferty banków były faktycznie dla nas najkorzystniejsze.

Szukanie wymarzonej nieruchomości

Dopiero gdy poznasz swoje możliwości finansowe, wtedy na tym etapie ruszasz „na łowy”. Łowy potrafią trwać zarówno kilka dni, jak i kilkanaście miesięcy.

Mój klient – rekordzista – szukał swojego mieszkania ponad 2 lata. To wszystko zależy od szczęścia, wymagań, wybredności. A czasem też od tego, co się na rynku znajduje. Zazwyczaj kupujemy emocje. Sprzedawcy oferują nam nieruchomość, która jest „najpiękniejsza, najlepsza – idealna dla nas”.

Sprawdzenie nieruchomości pod kątem formalnym

Nieruchomość należy koniecznie zweryfikować pod kątem formalnym. Trzeba sprawdzić, czy w księdze wieczystej nie znajdują się zapisy dyskwalifikujące jej zakup (np. służebność osobista), a także czy nie ma w niej żadnych ostrzeżeń o rozpoczętych egzekucjach komorniczych lub czy nieruchomość nie jest zabezpieczeniem hipoteki.

W tym ostatnim przypadku nie musisz się specjalnie martwić – kupno nieruchomości pierwotnie sfinansowanej na kredyt nie jest żadnym problemem.

Kolejna wizyta u specjalisty od kredytów hipotecznych

Jeśli pomiędzy pierwszą wizytą, a znalezieniem nieruchomości nie minęło zbyt wiele czasu, jest szansa, że wstępnie zaproponowane oferty powtórzą się lub nieznacznie się zmienią. Jeśli to będzie dłuższy czas, to jest większa szansa, że nastąpi roszada ofert. Zawsze należy składać wniosek kredytowy do minimum trzech banków.

Nikt, nawet w wydawałoby się najbardziej klarownej sytuacji, nie może być pewny uzyskania finansowania, gdyż finalną decyzję podejmuje bank i nie musi być ona koniecznie po naszej myśli. Złożenie wniosku nie oznacza automatycznie decyzji pozytywnej.

Zebranie listy dokumentów niezbędnych do złożenia wniosku

Po wyborze ofert i akceptacji współpracy z doradcą należy zebrać listę niezbędnych dokumentów. Każdy bank ma własne wymagania w tej kwestii. Wymaganie dodatkowych papierów może być uzależnione od rodzaju dochodów, rodzaju nieruchomości, sytuacji osobistej i historii kredytowej.

Analiza wniosków kredytowych

Po zebraniu kompletu dokumentów, przekazaniu ich specjaliście oraz po wstępnej obróbce zaczyna się proces analizy kredytowej. Czas oczekiwania na decyzję jest różny. Niestety analiza zazwyczaj trwa dość długo i jest trudnym procesem.

Często po uzyskaniu kredytu klienci czuję się mentalnie wyeksploatowani ze względu na dodatkowe prośby od analityków, kilkutygodniową niepewność i oczekiwania na pozytywną decyzję. Warto uzbroić się w cierpliwość. Dobrze przeprowadzona analiza pozwala na niemal stuprocentową skuteczność uzyskania decyzji choćby w jednym banku.

Decyzja kredytowa i finalny wybór oferty kredytowej

Analiza trwa od 2 do 5 tygodni. Zależy od stopnia skomplikowania danej transakcji, bieżącej liczby wniosków w danym banku, a nawet okresie, w którym są składane wnioski.

Święta, wakacje, ferie potrafią naprawdę rozbić cały proces na dłuższy czas. Propozycja złożenia kilku wniosków to również odłożenie ostatecznej decyzji na później.

Nie zawsze pierwszy wybór jest najlepszy. Nie zawsze bank wydaje decyzję po naszej myśli. Może się okazać, że opcja gorsza ostatecznie okaże się tą najlepszą. Dopiero na tym etapie musisz zdecydować, z kim się zwiążesz finansowo.

Umowa kredytowa – analiza i podpisanie

Po wyborze oferty przyszedł czas na wygenerowanie umowy kredytowej. Szczerze zalecam analizę umowy kredytowej przed wizytą w oddziale. Wizyta w oddziale to tylko formalność.

Wszelkie pytania, wątpliwości, ewentualna korekta błędów musi nastąpić wcześniej. Doskonale Cię rozumiem, że kilkadziesiąt stron „bankowego bełkotu” może przyprawiać o ból głowy. Niemniej trzeba to przejść osobiście. Umowę kredytową musisz dokładnie zrozumieć. Twój doradca powinien odpowiedzieć na wszystkie wątpliwości.

Wypłata kredytu

W końcu? Udało się? Prawie tak. Prawie, bo trzeba spełnić kilka warunków, jakie znajdziesz w umowie kredytowej. W zależności, czy kupujesz nieruchomość na rynku pierwotnym czy wtórnym, zestaw obowiązków będzie się różnił.

Może to być ubezpieczenie nieruchomości, dokonanie wniosku o wpis w hipotece, podpisanie dokumentów przez developera, być może jakieś indywidualne zapisy, np. potwierdzenie spłaty zobowiązania kredytowego.

Podsumowanie

Uzyskanie kredytu może być całkiem łatwe, ale może się okazać niesamowicie trudne. Optymizm w życiu bardzo się przydaje, ale tylko wtedy, jeśli jest połączony z realną oceną sytuacji.

Ślepych uliczek i pułapek po drodze jest bardzo dużo. Pracuję jako doradca ponad 10 lat i w dalszym ciągu pewne rzeczy potrafią mnie zaskakiwać.

Przed wszystkimi niespodziankami się nie uchronisz, ale dużą część roboty można wykonać i potem spać spokojnie. Jeśli masz jakieś pytania, zachęcam do komentowania.

Zdjęcie: Storyblocks.com

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Autor blogkredytowy.pl, czyli tłumaczę kredyty hipoteczne w przystępny sposób, czego nie potrafią robić w bankach. Zawodowo organizuję ludziom życie na następne 30 lat :) Wierzę w ciężką pracę i to, że sami kreujemy swoją przyszłość. W życiu prywatnym zapaleniec sportu, książki i dobrego wina.
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie